Tak wygląda wywóz polskiego drewna do Chin. Ministra reaguje na tekst money.pl
Z opublikowanych przez money.pl danych wynika, że w 2024 roku o ponad 23 proc. wzrósł eksport drewna z Polski, z czego do Chin - o ponad 25 proc. Do tych informacji odniosła się w czwartek rano ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska. - To jest głównie efekt pierwszego półrocza 2024 roku, kiedy mieliśmy jeszcze zakontraktowaną sprzedaż drewna za naszych poprzedników - tak te informacje komentuje ministra.
Resort klimatu zapewniał, że jednym z jego priorytetów jest zmniejszenie eksportu drewna za granicę. Rzeczywistość daleka jest jednak od obietnic, co pokazaliśmy w tekście: "Wywóz polskiego drewna do Chin. Nie taką zmianę obiecywał rząd".
Eksport drewna do Chin. Ministra komentuje
Z danych Krajowej Administracji Skarbowej do których dotarł money.pl wynika, że w 2024 roku w porównaniu do 2023 roku o ponad 23 proc. wzrósł eksport drewna z Polski, z czego eksport tego surowca do Chin wzrósł o ponad 25 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński ruszył w stronę Giertycha. Nagranie z wielkiej awantury w Sejmie
Z Polski w 2024 roku za granicę sprzedano prawie 2,6 mln ton nieprzetworzonego drewna. W 2023 roku było to ponad 2 mln ton. Do Chin w ubiegłym roku trafiło 467 tys. ton drewna, co oznacza wzrost eksportu o ponad 25 proc. w porównaniu z 2023 rokiem.
O te informacje pytana była w czwartek w programie "Graffiti" Polsat News ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska.
- To jest głównie efekt pierwszego półrocza 2024 roku, kiedy mieliśmy jeszcze zakontraktowaną sprzedaż drewna za naszych poprzedników. Będę rozliczać dyrekcje Lasów Państwowych - tak te informacje komentuje ministra.
- W II połowie roku ten eksport był mniejszy. Wprowadziliśmy zmiany w zasadach przetargów, które będą skutkować w tym roku i te zmiany będą widoczne - dodała Paulina Hennig-Kloska.
W ubiegłym roku esort klimatu chwalił się, że wywóz nieprzetworzonego drewna do Chin spadł w drugim półroczu ubiegłego roku o ponad 100 tys. ton w stosunku do pierwszego półrocza 2024 roku.
Będą kontrole
Na początku roku o problemie z keportem drewna mówił w rozmowie z money.pl, wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała.
Do tej pory było tak, że ktoś mógł kupić drewno na preferencyjnych warunkach i zadeklarować, że przerabia je w Polsce, a w rzeczywistości sprzedać np. do Chin. Chcemy to zmienić - deklarował na początku roku wiceminister.
- Powstała specjalna grupa robocza z przedstawicielami Krajowej Administracji Skarbowej, która zacieśni współpracę z Dyrekcją Generalną Lasów Państwowych (...). Ruszają kontrole i będą kolejne zmiany uszczelniające system kontroli. Chcemy dać jasny sygnał, że wszyscy ci nieuczciwi przedsiębiorcy, którzy w ten sposób funkcjonują, narażają Skarb Państwa na ogromne straty i niszczą konkurencyjność, powinni mieć powody do obaw. Uczciwi tylko zyskają - dodał wówczas.