Tankowiec z rosyjskiej "floty cieni" zatrzymany. Płynął bez bandery
Estońska marynarka wojenna w piątek wcześnie rano przechwyciła tankowiec Kiwala, należący do rosyjskiej "floty cieni". Statki te pozwalają Rosji omijać sankcje, które Zachód nałożył za napaść zbrojną na Ukrainę, jaką w 2022 r. dokonały wojska Władimira Putina.
W piątek rano estońska marynarka wojenna zatrzymała tankowiec Kiwala, który jest częścią rosyjskiej "floty cieni". Informację tę przekazał estoński nadawca ERR. Statek, nieposiadający bandery, wpłynął na wody terytorialne Estonii o godz. 4.19.
Dowódca Sił Morskich Estonii, komandor Ivo Vaark, zaznaczył, że obecne śledztwo nie wskazuje na zagrożenie dla infrastruktury krytycznej.
Na pokładzie tankowca znajduje się 24 członków załogi, a jednostka jest obecnie zakotwiczona w pobliżu wyspy Aegna, 14 km na północ od Tallina. Kiwala zmierzała do Ust-Ługi w rosyjskim obwodzie leningradzkim, około 110 km od Petersburga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy rzucili się na Thermomixy. Tyle zarabia sprzedawca
Rosyjska "flota cieni"
Według ERR, kapitanem Kiwali jest obywatel Chin. Estońskie władze sprawdzają obecnie stan techniczny statku oraz dokumenty załogi.
Zgodnie z informacjami ukraińskiego portalu WarSanctions, Kiwala jest częścią "floty cieni" - tankowców rejestrowanych pod obcymi banderami, które mimo sankcji USA, umożliwiają eksport rosyjskich produktów naftowych do krajów trzecich.
Właściciele i zarządzający Kiwalą regularnie się zmieniają, aby ukryć powiązania z Rosją i prawdziwych beneficjentów. Ostatnio statek pływał pod banderą Dżibuti.
Sposób na omijanie sankcji
W celu uniknięcia międzynarodowych sankcji, które nakładają na rosyjską ropę limit cenowy, Rosja wykorzystuje ponad 600 statków, pływających pod banderami państw trzecich.
W styczniu 2025 r. były prezydent USA Joe Biden nałożył sankcje, które mocno uderzyły m.in. we "flotę cieni". Koszt transportu ropy z jej wykorzystaniem natychmiast wzrósł trzykrotnie, jak informowała agencja Bloomberga.
Ponad 60 proc. eksportu rosyjskiej ropy stanowił w 2024 roku transport morski poprzez tzw. flotę cieni. Rosja osiągnęła dzięki temu ponad 80 miliardów euro - podał w marcu główny zarząd ukraińskiego wywiadu (GUR) przy tamtejszym ministerstwie obrony.