W II kwartale, jak podał w poniedziałek GUS, w Polsce zarejestrowano 87,6 tys. przedsiębiorstw, o 1 proc. mniej niż rok wcześniej. W porównaniu do I kwartału, gdy liczba rejestracji zmalała aż o 4,4 proc. rok do roku, to jednak spora poprawa.
Jeszcze szybciej maleje jednak liczba upadłości firm. W II kwartale GUS zarejestrował 92 takie przypadki, o 5,2 proc. mniej niż przed rokiem. W I kwartale liczba upadłości zmalała jeszcze wyraźniej, o 18 proc. rok do roku.
Liczba podmiotów gospodarki narodowej stabilnie rośnie
Firmy znikają jednak nie tylko wskutek upadłości, ale też zwykłych wyrejestrowań. Z innych danych GUS, dotyczących miesięcznych zmian w rejestrze REGON, wynika, że w II kwartale br. wyrejestrowano 49,7 tys. podmiotów gospodarki narodowej (to nieco bardziej pojemna kategoria niż przedsiębiorstwa), o 0,6 proc. więcej niż przed rokiem.
Skoro nowych rejestracji jest więcej niż wyrejestrowań, przyrasta liczba działających w Polsce podmiotów gospodarki narodowej. W II kwartale było ich o 3,2 proc. więcej niż przed rokiem. Podobnie ich liczba zwiększyła się w samym lipcu.
Recepta na kłopoty? Zawieszenie działalności
Te dane sugerują, że przedsiębiorstwa dobrze znoszą trudne w tym roku warunki prowadzenia działalności gospodarczej, która są skutkiem wyraźnego spadku inflacji w warunkach szybkiego wciąż wzrostu kosztów, w szczególności kosztów pracy. Jak pisaliśmy w money.pl, nominalne przychody firm ze sprzedaży maleją w tym roku najszybciej od co najmniej dekady, jeśli pominąć pandemiczny 2020 r. W połączeniu ze wzrostem kosztów oznacza to erozję rentowności.
W rejestrze REGON widać jednak pewne niepokojące tendencje. W szybkim tempie, choć i tak sporo wolniejszym niż przed rokiem, rośnie liczba zawieszonych podmiotów gospodarki narodowej. W lipcu wynosiła ona 763 tys. i była o 10,3 proc. większa niż przed rokiem. W II kwartale zawieszonych podmiotów było średnio 749 tys., o 10,1 proc. więcej niż w II kwartale 2023 r. Z drugiej strony, wtedy liczba zawieszonych działalności rosła w tempie 13 proc. rok do roku.
Grzegorz Siemionczyk, główny analityk money.pl