Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Trzy lata i na bruk. Tak wygląda praca na umowie śmieciowej

25
Podziel się:

Po trzech latach 23 proc. pracujących na umowie cywilnoprawnej trafia na bezrobocie - wynika z raportu przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny. Rzadko też udaje się po tym czasie przejść na etat.

Młodzi ludzie często zaczynają pracę na umowach cywilnoprawnych. W wielu przypadkach nie udaje im się w ciągu 3 lat przejść na etat
Młodzi ludzie często zaczynają pracę na umowach cywilnoprawnych. W wielu przypadkach nie udaje im się w ciągu 3 lat przejść na etat (Pixabay)

"Tylko 42% osób, które rozpoczęły karierę zawodową od pracy na umowie cywilnoprawnej, po 3 latach od zakończenia zatrudnienia znajduje pracę na umowie o pracę na czas określony (22 proc.) lub nieokreślony (20 proc.)" - wynika z raportu.

- 28 proc. wciąż pracuje na umowie cywilnoprawnej, a 23 proc. wpada w bezrobocie - dodał kierownik zespołu makroekonomii PIE Jakub Sawulski.

Znacznie lepszym punktem startowym do kariery jest umowa o pracę na czas określony. - Ponad 80 proc. osób, które od niej zaczęły, po 3 latach od zakończenia edukacji wciąż pracuje na umowie o pracę na czas określony (55 proc.) lub nieokreślony (26 proc.) - dodał Sawulski.

Zobacz także: Obejrzyj: Był nauczycielem, dzięki jednej rozmowie został miliarderem

Badanie wykazało, że ok. połowa osób pracujących na umowach czasowych deklaruje, że chciałaby pracować na stałej umowie, ale nie potrafi takiego zatrudnienia znaleźć.

PIE podał, że dane dotyczące liczby osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych w Polsce nie są spójne, natomiast umowy czasowe dotyczą przede wszystkim osób młodych.

"1,1 mln podatników rozlicza się z PIT wyłącznie na postawie umowy cywilnoprawnej. Podobna jest liczba osób ubezpieczonych w ZUS. Z kolei badanie GUS pokazuje ok. 3-krotnie niższą liczbę umów cywilnoprawnych. Pytanie w badaniu GUS dotyczy jednak wyłącznie aktywności w badanym tygodniu" - czytamy w materiale.

Z danych Eurostatu wynika, że w grupie wiekowej 15-24 lat umowy cywilnoprawne stanowią blisko 60 proc. "Wiele badań naukowych wskazuje na negatywne skutki tych form zatrudnienia, takie jak dyskryminacja płacowa, gorsze standardy płacy czy wstrzymywanie planów prokreacyjnych. Jest to szczególnie niebezpieczne w przypadku osób, które dopiero trafiły na rynek pracy" - podsumowano.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
praca
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(25)
Ted
4 lata temu
Dojna zmiana i tak bedzie
emcepence
4 lata temu
To bardzo prosty mechanizm: znaczna większość osób pracujących na umowie zleceniu wykonuje tak naprawdę pracę w rozumieniu prawa pracy, a pracodawcy oferujący takie umowy stają na głowie żeby tylko formalnie nie wyglądało to na umowę o pracę. Czyli tak naprawdę są oszustami. Dopóki społeczeństwo (a nie tylko kulejące polskie prawo) nie zacznie piętnować takich zachowań (np. taki "pracodawca" nie usłyszy od kolegi "nie podam ci ręki" albo od kontrahenta "nie zrobimy interesu bo z oszustami się nie zadajemy nie ważne kogo oszukujesz") nic w tym kraju się nie zmieni !
WS
4 lata temu
Ten Eurostat - to kompletna niewiedza, skoro tak piszą
WS
4 lata temu
Raz - to wina totalnej niewiedzy polskiego społeczeństwa. Umowa cywilnoprawna pozwala na wynegocjowanie z przedsiębiorcą dużo lepszych warunków niż umowa o pracę, która jest ściśle określona w kodeksie pracy. ZUS z umowy zlecenia i świadczenia są takie same jak w umowie o pracę. Dwa - jeżeli przedsiębiorca nie potrzebuje pracownika, to i tak go zwolni. Jeżeli potrzebuje, to mu jeszcze dołoży kasy i poprawi ogólnie warunki. Pracowici nie muszą się martwić, bo zawsze znajdą pracę..
fergussonx
4 lata temu
Tak to jest, jak trzeba płacić wysokie podatki, żeby utrzymać kler u koryta pieniędzy.
...
Następna strona