Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. JCK
|

Trzy miesiące wolnego dla nauczycieli? Resort mówi: koniec z tym

1231
Podziel się:

Resort edukacji chce ograniczyć do 50 dni roboczych urlop wypoczynkowy dla nauczycieli. Dyrektorzy uważają, że to fikcja, bo i tak będą zwalniać podwładnych ze świadczenia pracy, skoro w budynku nie będzie uczniów – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Trzy miesiące wolnego dla nauczycieli? Resort mówi: koniec z tym
Resort chce wprowadzić sztywną zasadę, że nauczyciel będzie miał prawo do 50 dni urlopu rocznie (PAP, Darek Delmanowicz)

Nauczyciele mają w ciągu roku ponad trzy miesiące wolnego od pracy. Jednak nauczyciele samorządowi zatrudnieni w przedszkolach oraz dyrektorzy samorządowych placówek oświatowych mają tylko 35 dni urlopu wypoczynkowego. Dlatego Ministerstwo Edukacji i Nauki proponuje uregulowanie na podobnej zasadzie wymiaru urlopu dla wszystkich uczących w szkołach.

Resort chce wprowadzić sztywną zasadę, że nauczyciel zatrudniony w samorządowej szkole będzie miał prawo do 50 dni urlopu rocznie.

Ministerstwo na pocieszenie proponuje przyznanie prawa do dodatkowych dni urlopu wypoczynkowego za dłuższe wycieczki szkolne. Tu jednak pojawia się wątpliwość, kiedy ci nauczyciele mieliby skorzystać z tego przywileju, skoro przysługiwałby im tylko w czasie wolnym od lekcji.

Zobacz także: Majątek rodzin polityków powinien zostać upubliczniony? "Nie miałbym z tym problemu"

– Załóżmy, że będzie 50 dni roboczych wolnego dla nauczycieli uczących w szkołach. Dziś mamy 45 dni roboczych wakacji, 10 dni roboczych ferii zimowych, nie wspominając już o wolnych dniach dyrektorskich. Czy to znaczy, że nauczyciele po wykorzystaniu tych 50 dni mają przychodzić do placówki i np. porządkować swoje miejsce pracy, a może przełożeni wymuszą na nich wypisanie wniosku urlopowego kosztem krótszych ferii lub wakacji – zastanawia się w "Dzienniku Gazecie Prawnej" Sławomir Wittkowicz, przewodniczący WZZ "Forum-Oświata".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1231)
WYRÓŻNIONE
Oggy
3 lata temu
Zróbcie w końcu 40 godz. tydzień pracy z 30 dniowym urlopem w dowolnym czasie, rady, szkolenia, dokształcanie, spotkania z rodzicami w godzinach pracy, na wycieczki niech jeżdżą rodzice.
jot
3 lata temu
nikt nie zauważa, że nie ma chętnych do pracy w szkole. MImo tych niby przywilejów. Coraz trudniej znaleźć fizyka, chemika. Przy wymyślaniu nauczycielom kolejnej pracy bo tak będzie tylko gorzej nie lepiej. i Jakie 50 dni? rekrutacja w szkołach średnich trwa do 2 sierpnia. po 20 sierpnia zwykle są poprawki. w połowie sierpnia idzie już całe przygotowanie do nowego roku. Pisanie wymaganych programów., bo papierkowej roboty jest od groma, i różnych innych najdziwniejszych dokumentów wymyslanych przez ministerstwo. Na wycieczki dłuższe niż jeden dzień nauczyciele przestali praktycznie chodzić, bo nikt im za to nie płaci a wmawia im się że 24 godzinna opieka to cos o czym marzyli i w ogóle się wtedy obijają. Osobiście jestem za tym aby nauczyciele byli odpowiednio wyposażeni w sprzęt niezbędny im do pracy. Aby mieli odpowiednie warunki aby móc się przygotować do lekcji i spokojnie mogą siedzieć 40 h. Za wywiadówki i rady można im płacić nadgodziny. tyle, że nagonkę na nauczycieli się robi ale żaden samorząd nie chce ponosić kosztów związanych z pobytem nauczycieli w szkole- prąd, ogrzewanie, sprzęt do pracy sprawny, papier ksero i inne gadżety zależne od przedmiotu którego uczą. I gdzie mają się przygotowywać jak szkoły nie stać nawet na krzesła dla nauczycieli. Jak internet działa w szkole to można było przekonać się w czasie zdalnego.
Aneta
3 lata temu
Jestem nauczycielką w sp. Do połowy lipca i od połowy sierpnia jestem do dyspozycji dyrekcji, więc w tym czasie nie ma mowy o wyjazdach. W szczycie sezonu bulę za wykazd, który we wrześniu jest o połowę tańszy. Od września do czerwca nie mam urlopu. Co najwyżej bezpłatny. Na weekend mogę jechać od popołudnia w piątek do niedzieli. Mam problem, gdy dziecko ma przedstawienie w przedszkolu lub dzień z rodzicem. O pogrzebach nie wspomnę. A wy mi mówicie że mam tak cudownie?! Poproszę zatem o waszym zdaniem normalny urlop i biorę go wtedy, kiedy mam ochotę np w październiku pojadę na miesiąc miodowy. Dobrze tam, gdzie nas nie ma.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1231)
DziałHR
3 lata temu
Dział HR informuje, że prace nad tym tematem zostały wstrzymane. Obecnie najważniejsze jest znalezienie odpowiedniej liczby nauczycieli etyki. Do następnego!
Anna
3 lata temu
Przez taką Panią z Chemii mój serdeczny kolega powiesił się w liceum. Bez komentarza
ktoś
3 lata temu
Ale po co 50 dni wolnego, 365 niech mają. I tak mało kiedy się w pracy pokazują bo wieczne L4, jakby tyyyyyyle wolnego nie wystarczyło. Pogodnić to towarzystwo do roboty! Zwłaszcza w wakacje, kiedy tgrzeba zapewnić opiekę dla dzieci z klas 1-3.
Belfer
3 lata temu
Może być. W tej chwili nauczyciel NIE MOZE wziąć ani jednego dnia urlopu w roku szkolnym, bo uczy. Jego urlop musi pokrywać się z okresem ferii uczniowskich. Rozumiem, że te 35 dni nauczyciel wykorzystać może w każdym czasie np.matematyk w grudniu a anglista w maju. Za to będą gotowi do nauczania w lipcu i sierpniu, tak? I ściągnie się dzieci w wakacje do szkoły? Bo nie wyobrażam sobie, żeby resort ZMUSZAŁ wszystkich nauczycieli do urlopu wyłącznie w lipcu.
DziałHR
3 lata temu
Jeden komentujący zadaje wiele pytań: Zamkniesz mi księgowo miesiąc? Zaprogramujesz informatycznie szybki programik ogarniający magazyny? A może znajdziesz długofalowego klienta? Naprawisz zepsutą maszynę produkcyjną? Zaprogramujesz potrzebną mi nakładke na maszynę na produkcji? Kto ma zamknąć księgowość? Biolog? Kto ma naprawić maszynę? Germanistka? Kto ma szukać klienta? Każdy, kto ma smykałkę do handlu, w działach handlowych pracują ludzie z różnym wykształceniem.
...
Następna strona