Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|

Ubóstwo dzieci: Polska się chwali jego zmniejszeniem. Diabeł tkwi w szczegółach

23
Podziel się:

Polska jest obecnie w czołówce w UE, jeśli chodzi o niskie zagrożenie ubóstwem wśród najmłodszych - chwali się na Twitterze Stałe Przedstawicielstwo Polski przy UE. Czy to prawda? Tak, ale dane są z 2020 roku i dotyczą zagrożenia ubóstwem, a nie samego ubóstwa. W to zaś w 2021 wpadło 100 tys. więcej dzieci niż rok wcześniej.

Ubóstwo dzieci: Polska się chwali jego zmniejszeniem. Diabeł tkwi w szczegółach
Zagrożenie dzieci biedą w Polsce spada. Ale rośnie za to sama bieda (Pexels)

W okresie 2015-2020 zagrożenie ubóstwem dzieci w Polsce zmniejszyło się z 26,9 proc. do 16,1 proc. W 2010 r. było to 30,8 proc. - wynika z danych Eurostatu.

"Jesteśmy dumni z postępu, jaki dokonał się w ostatnich latach, jeśli chodzi o sytuację polskich dzieci. (...) Odpowiedzialna polityka społeczna i program Rodzina 500+ przynoszą wymierne efekty" - poinformowało na Twitterze Stałe Przedstawicielstwo Polski przy UE.

Z danych Eurostatu wynika też, że zagrożenie ubóstwem dzieci i ich społecznym wykluczeniem jest obecnie niższe w Polsce niż w Niemczech (25,1 proc.) , Francji (22,6 proc.), Hiszpanii (31,8 proc.) czy Belgii (22,2 proc.). Zbliżona sytuacja jak w Polsce panuje w Holandii (15,9 proc.), a lepsza w Finlandii (14,5 proc.), Danii (13,5 proc.), Czechach (12,9 proc.) i Słowenii (12,1 proc.) - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej podsumowującej twitta Przedstawicielstwa.

PAP dodaje, że najgorzej jest w Rumunii (41,5 proc.) i Bułgarii (36,2 proc.). Jednocześnie w 2020 r. 24,2 proc. dzieci (w wieku poniżej 18 lat) w UE było zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym - Polska wypada więc na tle UE bardzo dobrze.

Zobacz także: Prąd i gaz coraz droższe w całej UE. Poranna kawa to dla niektórych luksus

To tylko część prawdy

Dane są prawdziwe, ale niestety wybiórcze. Mowa bowiem o zagrożeniu ubóstwem (faktycznie malejącym), a nie o faktycznym ubóstwie - które rośnie. Prawda jest taka, że w 2020 roku wzrósł poziom skrajnego ubóstwa w Polsce. Poniżej minimum egzystencji żyje 5,2 proc. z nas, czyli ok. 1,9 mln Polaków. Oznacza to, że ich przeciętne miesięczne wydatki nie przekraczają 640 zł w jednoosobowym gospodarstwie domowym i 1727 zł w przypadku rodziny czteroosobowej. Rok wcześniej w ubóstwie żyło 4,2 proc. obywateli.

Co więcej - mimo programu 500+ wzrosło skrajne ubóstwo wśród dzieci i młodzieży (w wieku poniżej 17 lat). W 2019 poziom ubóstwa w tej grupie wynosił 4,5 proc. Jego zasięg w 2020 wyniósł 5,9 proc. - powrócił tym samym do poziomu podobnego jak w 2018 roku (6 proc.), czyli jeszcze przed rozszerzeniem świadczenia na pierwsze dziecko. W liczbach bezwzględnych przekłada się to na ok. 98 tys. młodych osób.

Kto najczęściej i najrzadziej doświadczał ubóstwa?

Z danych GUS wynika, że do najbardziej zagrożonych ubóstwem należą osoby w gospodarstwach utrzymujących się ze świadczeń społecznych (poza emeryturami) oraz z rolnictwa a także rodziny wielodzietne oraz gospodarstwa z osobami dotkniętymi niepełnosprawnością.

Największy wzrost ubóstwa skrajnego odnotowano w przypadku gospodarstw domowych rolników (o prawie 4 pkt. proc) oraz gospodarstw utrzymujących się ze źródeł niezarobkowych (prawie 3 pkt. proc).

O ok. 2 pkt. proc wzrósł odsetek osób ubogich wśród gospodarstw rencistów, a także wśród gospodarstw z co najmniej trojgiem dzieci poniżej 18. roku życia. Ubóstwo skrajne prawie nie zmieniło się w większych miastach, a wzrosło w małych miastach i na wsi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
Poo
2 lata temu
Jak słyszę znawców 500+ to mnie mdli. Są tacy, którzy potrafią te pieniądze wykorzystać i dzieci zyskują. Nie może być tak, że tylko biedniejsze rodziny dostają. Każde dziecko ma dostać. Nie może byc, że Ci sredni, którzy pracują od rana do wieczora ICh dzieci nie dostają, a Ci ktorY siedzą pod sklepem, nie uczyli się dostają. Jak dostawać, to każde dziecko. Wiele rodzin cieszy się z tych pieniędzy i jest im łatwiej. Ludzie boja sie mieć dzieci, że nie dadzą sobie rady. To nie są duże pieniądze, ale zawsze coś. Nad polskim morzem ile było rodzin z 500+, które nigdy wcześniej nie były. A znając świat, to te pieniądze I tak byłyby roztrwonione.
8 gwiazd
2 lata temu
Inaczej mówiąc- lepiej już BYŁO! Teraz trzeba będzie zapłacić za pisowski socjalizm. Ale niestety znaczna część Polaków dalej tego NIE rozumie!
Jahwe
2 lata temu
- to całe rozdawnictwo rządu zrobiło z ludzi, leniwych, niezdolnych do inicjatyw własnych, czekających na mannę z nieba. W ten sposób rząd robi z ludzi daunów, którymi można sterować. A z reszty społeczeństwa doi ile się da podwyższając podatki, żeby tamtym dać, aby na nich głosowali. To jest chore Państwo? Tą drogą daleko się nie zajedzie, i prowadzi nasz kraj do coraz większego ubóstwa. Polsko Obudź Się!!! Oby obecny rząd odszedł jak najszybciej w niebyt całkowity i nigdy nie powrócił.
Marek
2 lata temu
KŁAMAĆ , KŁAMAĆ OTO PRAWDA POLITYKÓW
haha
2 lata temu
Ubóstwo to dać 500+ i odebrać w podatkach z nawiązką.
...
Następna strona