Ukraińska spółka kupiła Ursusa. Firma już zatrudnia

Ursus, legendarna polska firma, została kupiona przez spółkę M.I. Crow. Jej prezesem jest Oleg Krot, biznesmen z Kijowa. Nowy właściciel planuje kontynuację produkcji. Teraz firma Ursus szuka pracowników - informuje branżowy serwis farmer.pl.

Zakład produkcyjny Ursusa w Dobrym MieścieZakład produkcyjny Ursusa w Dobrym Mieście
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER
Malwina Gadawa

Pod koniec ubiegłego roku Ursus, znany producent ciągników, trafił w ręce ukraińskiej spółki M.I. Crow, należącej do Olega Krota. Nowy właściciel planuje reaktywację marki i rozszerzenie asortymentu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy wydają fortunę na Thermomixy. To on stoi za tym biznesem. Wojciech Ćmikiewicz w Biznes Klasie

Teraz serwis farmer.pl informuje, że Ursus zatrudnia. I w Lublinie firma poszukuje między innymi programisty maszyn CNC, specjalisty ds. zakupów międzynarodowych, operatora maszyn sterowanych numerycznie, elektronika, czy ślusarza/tokarza. W Olsztynie, a dokładniej w Dobrym Mieście, można znaleźć pracę jako specjalista ds. bezpieczeństwa i higieny pracy, konstruktor czy technolog.

Reaktywacja Ursusa

Spółka M.I. Crow, której prezesem jest Oleg Krot, biznesmen z Kijowa stała się właścicielem prawa do znaku towarowego marki Ursus, a także zakładów produkcyjnych w Dobrym Mieście i Lublinie oraz nieruchomości o powierzchni ponad 4 ha w Biedaszkach Małych w gminie Kętrzyn. Przejęła też dokumentację projektów badawczo-rozwojowych firmy, maszyny i urządzenia. Stała się też pracodawcą dla zatrudnionej w fabrykach załogi.

- Ursus miał konkurencyjne produkty i klientów, więc to nie obiektywne czynniki rynkowe doprowadziły do upadku firmy, tylko błędy poprzedniego zarządu - powiedział Krot w rozmowie z PAP. Dodał, że firma M.I. Crow, która pod koniec października ubiegłego roku kupiła znajdujące się w stanie upadłości przedsiębiorstwo, dysponuje odpowiednimi środkami, by odnowić park maszynowy zakładów w Lublinie i Dobrym Mieście oraz zatrudnić kolejnych pracowników. - Ursus odzyska moce produkcyjne i znów będzie wytwarzał ciągniki - zadeklarował.

Krot poinformował, że z uzyskanych przez niego informacji z rynków afrykańskich, m.in. Tanzanii, Kenii i Ugandy wynika, że wciąż jest tam zapotrzebowanie na ciągniki tej klasy, jakie wytwarzane były w zakładach Ursus. Zainteresowanie sprzętem Ursusa wykazują również potencjalni klienci z Ukrainy i innych krajów europejskich.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Kolejny kraj chce ograniczyć dostęp do mediów społecznościowych
Kolejny kraj chce ograniczyć dostęp do mediów społecznościowych
Blackout w Buenos Aires. Milion mieszkańców stolicy bez prądu
Blackout w Buenos Aires. Milion mieszkańców stolicy bez prądu
Azoty Puławy chcą produkować komponenty do amunicji. Związkowcy piszą do Tuska
Azoty Puławy chcą produkować komponenty do amunicji. Związkowcy piszą do Tuska
Sekretny plan Europejczyków. Cios paraliżujący. Ma zepsuć machinę wojenną Putina
Sekretny plan Europejczyków. Cios paraliżujący. Ma zepsuć machinę wojenną Putina
Drony uderzyły w ważną bazę paliw w Rosji. "Z chirurgiczną precyzją"
Drony uderzyły w ważną bazę paliw w Rosji. "Z chirurgiczną precyzją"
Nagły zwrot ws. nowych uprawnień inspekcji pracy. Rząd przystopował projekt
Nagły zwrot ws. nowych uprawnień inspekcji pracy. Rząd przystopował projekt
Dom Development zawiadamia prokuraturę. "Zaawansowany cyberatak na serwery"
Dom Development zawiadamia prokuraturę. "Zaawansowany cyberatak na serwery"
Rosja zbliża się do "ponurego punktu". Putin ma tego świadomość
Rosja zbliża się do "ponurego punktu". Putin ma tego świadomość
Były minister rolnictwa z aktem oskarżenia
Były minister rolnictwa z aktem oskarżenia
Uszkodzenia kabla między Finlandią a Estonią. Zatrzymano podejrzany statek
Uszkodzenia kabla między Finlandią a Estonią. Zatrzymano podejrzany statek
Oto giełdowa czołówka miliarderów. Twórca Dino wciąż numerem jeden
Oto giełdowa czołówka miliarderów. Twórca Dino wciąż numerem jeden
Chcą ponad 200 mln zł odszkodowania od państwa. Wskazują, kto zyskał ich kosztem
Chcą ponad 200 mln zł odszkodowania od państwa. Wskazują, kto zyskał ich kosztem