Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Nie będzie twardego Brexitu. Brytyjczycy pomogli Unii Europejskiej

156
Podziel się:

Wynik wyborów w Wielkiej Brytanii wskazuje, że perspektywa twardego Brexitu została odrzucona - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani w rozmowie z "Corriere della Sera". Jako priorytet wskazał obronę praw obywateli UE na Wyspach.

Nie będzie twardego Brexitu. Brytyjczycy pomogli Unii Europejskiej
(Jacek Bereźnicki)

- Strategia twardego Brexitu została zmniejszona, jeśli nie wręcz pokonana - stwierdził Tajani w wywiadzie dla włoskiego dziennika.

Jego zdaniem w Zjednoczonym Królestwie rośnie świadomość tego, że całkowite zerwanie z Unią Europejską nie jest "świetnym interesem". Jak podkreślił, być może w chwili referendum "brytyjscy obywatele nie rozumieli dobrze, co znaczy Brexit i dopiero teraz zdają sobie z tego sprawę".

- Ważne jest, aby w związku z rozpoczęciem negocjacji w sprawie Brexitu w Londynie był stabilny rząd - oświadczył szef PE. Wyraził przekonanie, że ze Zjednoczonym Królestwem "należy prowadzić dialog pokazując stanowczość i determinację". To będą dwa lata "trudnych i technicznie złożonych rokowań" - uważa Tajani.

Zaznaczył zarazem, że dla Parlamentu Europejskiego priorytetem, który nie podlega dyskusji, jest obrona praw trzech milionów obywateli UE, mieszkających w Wielkiej Brytanii. Jest wśród nich, przypomniał, pół miliona Włochów.

Także w innych kwestiach, stwierdził włoski polityk, "Londyn nie powinien liczyć na taryfę ulgową", począwszy od poszanowania wszystkich podjętych zobowiązań finansowych. W tej kwestii, jak zauważył Tajani, wśród państw europejskich panuje duża "zwartość".

Zdaniem szefa PE wybory w Wielkiej Brytanii oznaczają, że "era populizmów wygasa". Slogany mogą być według Tajaniego "fascynujące", ale w konfrontacji z rzeczywistością przynoszą "rozczarowanie".

- Wyborcy zdają sobie sprawę z tego, że nie jest prawdą, iż Bruksela jest winna wszystkiemu. To wydarzyło się we Francji, Austrii, Holandii, Niemczech i Hiszpanii - oświadczył.

Tajani powiedział także, że wraz z Brexitem pojawiają się "nadzwyczajne szanse" dla Włoch. Jego zdaniem Włochy powinny wraz z Francją, Niemcami i Hiszpanią tworzyć "oś" zdolną ożywić UE.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(156)
WYRÓŻNIONE
jarek
9 lat temu
A dlaczego obce pantwo ma ratować polaków przecież ich rządy są w warszwce
OBSERWATORR
9 lat temu
Prawdziwe ,, górki " zaczną się wówczas gdy na listę tematów wejdą sprawy związane z gospodarką . Anglicy nie mają dobrze ,, utartych " kierunków zbytu swoich towarów , są one stosunkowo drogie i ,, odstają " od upodobań europejskich. Wolnorynkowe ,, zbycie " towarów angielskich w Europie przy uwzględnieniu wysokich kosztów ich wytwarzania . uzmysłow Anglikom , co się stanie gdy w drodze ,, retorsji " zostaną jeszcze ,, obłożone " stawkami celnymi. Anglicy ,, zarabiali " na swój potencjał CENTRAMI FINANSOWYMI , co również może się szybko zmienić , gdy ,, przetną " więzy prawne z przepisami UNI.
guc
9 lat temu
Stwórzcie "Oś Kalifatu". Członków juz macie aż nadto.
...
Następna strona