Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kryzys w Grecji. Parlament zgodził się na referendum

0
Podziel się:

- Grecki naród podniesie się i powie zdecydowanie nie ultimatum wierzycieli - mówił w nocy w parlamencie premier Aleksis Cipras

Kryzys w Grecji. Parlament zgodził się na referendum
(PAP/EPA)

Grecki parlament zgodził się w nocy na referendum dotyczące programu reform i oszczędności. Za przeprowadzeniem go w niedzielę 5 lipca opowiedziało się 179 z 300 deputowanych.

Aktualizacja: 14:05

Jeszcze przed decyzją parlamentu, premier Aleksis Cipras oświadczył, że "grecki naród podniesie się i powie zdecydowanie nie ultimatum wierzycieli".

Wczoraj, na nadzwyczajnym spotkaniu w Brukseli, ministrowie państw strefy euro nie zgodzili się na przekazanie Grecji ponad 7 miliardów euro i przedłużenie programu pomocowego o miesiąc.

Tymczasem już we wtorek Grecja może ogłosić niewypłacalność. Sytuacja gospodarcza kraju jest głównym tematem w greckich mediach. Kanały telewizyjne pokazują ludzi stojących w kolejkach do bankomatów,

Obywatele chcą ugody

Większość Greków wolałaby zaakceptować porozumienie z instytucjami reprezentującymi wierzycieli Aten - ustaliły dwa badania opinii publicznej przeprowadzone tuż przed podjęciem przez rząd grecki decyzji o rozpisaniu referendum ws. porozumienia.

Według ankiety instytutu Alco, której rezultaty zostały opublikowane w niedzielnym wydaniu gazety "Proto Thema", 57 proc. ankietowanych opowiedziało się za zawarciem porozumienia, a 29 proc. chciało zerwać negocjacje. Badanie przeprowadzono na próbie 1000 osób.

Natomiast w sondażu Kapa Research, którego wyniki podało niedzielne wydanie "To Vima", 47,2 proc. powiedziało, że w przypadku referendum głosowałoby za porozumieniem z instytucjami, czyli Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. 33 proc. ankietowanych wypowiedziało się przeciw porozumieniu. Badanie prowadzono na próbie 1005 osób.

Ponad 48,3 proc. badanych oświadczyło, że nie poparłoby żadnej inicjatywy rządowej, która mogłaby spowodować wyjście Grecji ze strefy euro.

Liczba ankietowanych popierających porozumienie z wierzycielami spadła jednak drastycznie w porównaniu z wynikami sondażu Kapa Research z kwietnia tego roku, kiedy wynosiła ona 71,9 proc. Wtedy 23,9 proc. badanych uważało, że rząd grecki powinien odrzucić jakikolwiek kompromis.

Niemcy miażdżą pomysł Ciprasa

- Ogłaszając referendum w sprawie warunków zagranicznej pomocy dla Grecji, premier Aleksis Cipras chce ukryć klęskę swojej populistycznej polityki i przerzucić odpowiedzialność na barki greckiego społeczeństwa - pisze "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

- Celem referendum ogłoszonego przez Aleksisa Ciprasa nie jest uzyskanie jasności co do postawy Greków, lecz ukrycie jego porażki i przerzucenie odpowiedzialności za klęskę budowanego przez lata populistycznego domku z kart na barki greckiego społeczeństwa - pisze Michael Martens w niedzielnym wydaniu konserwatywnej gazety.

Jak zaznacza autor, referendum właściwie już odbyło się przy bankomatach. - Tam Cipras już przegrał - ocenia publicysta.

W przyszłą niedzielę grecki premier "przegra ponownie, i to niezależnie od tego, jak zostanie sformułowane pytanie i jakiej odpowiedzi udzielą uczestnicy referendum" - czytamy.

Jeżeli Grecy zagłosują przeciwko temu, co premier nazywa "szantażem" ze strony wierzycieli, to ten wynik uruchomi proces wyjścia Grecji nie tylko ze strefy euro, lecz także prawdopodobnie z Unii Europejskiej. Jeżeli jednak poprą ofertę zagranicznych wierzycieli, Cipras będzie musiał zgodzić się na zmianę polityki, z którą chciał zerwać.

"Klakierzy Ciprasa" pomijają fakt, że nie tylko "zły rząd niemiecki" i MFW odrzucają politykę rządu greckiego - podkreśla Martens. Rząd w Atenach doprowadził o tego, że cała strefa euro występuje przeciwko niemu.

- Teraz, gdy ateński bal dyletantów dobiega końca, rząd zamówił jeszcze pożegnalnego walca - pisze "FAS". Jak dodaje, Cipras miał "randkę w ciemno z rzeczywistością, jednak - jak się okazało - "nie będzie z nich pary".

Czytaj więcej w Money.pl
To już koniec pomocy dla Grecji. "Cierpliwość eurogrupy się wyczerpała" Eksperci komentują decyzję Unii Europejskiej o "odłączeniu kroplówki" Atenom. Nie musi ona oznaczać wyjścia Grecji ze strefy euro.
Czuję gniew, bo za ten kryzys zapłacą ludzie, którzy nie powinni płacić - Widzę jak całe pokolenie w Grecji kształci się w szkołach, nie mając nadziei na przyszłość - mówi Georgios Koinas, lektor Szkoły Języków Wschodnich Uniwersytetu Warszawskiego.
12 miliardów euro pomocy dla Grecji Premier Grecji zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu. Ministrowie mają się zebrać jeszcze w piątek.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)