Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy wprowadzają nowe ulgi. Uda się odwrócić "ucieczkę mózgów"?

5
Podziel się:

Włochy zachęcają zagranicznych inwestorów perspektywą możliwości osiedlenia się w tym kraju na dłużej. Mowa jest o tym w projekcie ustawy budżetowej na przyszły rok, wysłanym już do oceny Komisji Europejskiej.

Włochy wprowadzają nowe ulgi. Uda się odwrócić "ucieczkę mózgów"?
(Pixabay.com/Domena publiczna)

Na wizę wjazdową do Włoch i zezwolenie na trzyletni pobyt w tym kraju liczyć może każdy, kto kupi obligacje skarbu państwa za sumę co najmniej dwóch milionów euro.

Takie same prawa ma ten, kto zainwestuje milion euro w przedsiębiorstwo działające na obszarze Włoch. Także ten, kto podobną sumę przeznaczy na cele dobroczynne w dziedzinie kultury, oświaty oraz opieki nad imigrantami, badań naukowych i ochrony zabytków.

W projekcie pomyślano również o tych włoskich naukowcach i badaczach, którzy opuścili kraj z powodu braku perspektyw zawodowych. Zjawisku temu, nazywanemu potocznie "ucieczką mózgów", rząd zamierza zaradzić wprowadzając ulgi podatkowe dla powracających do Włoch. Wynoszą one aż 90 procent i są bezterminowe.

Każdego roku opuszcza Włochy trzy tysiące młodych naukowców, którzy nie widzą tu dla siebie przyszłości. Do 2020 roku ich liczba przekroczy 30 tysięcy, a wydatki na ich wykształcenie pięć miliardów euro.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(5)
prawa swiata
7 lat temu
w polsce to inteligentnych wyrzucaja... im ktos inteligentniejszy i madrzejszy tym ma w polsce gorzej... teraz to modnie byc glupim zulem z patologii bez perspektyw i konkretnego wyksztalcenia... wszystkie kraje probuja ograniczac rozwoj najglupszych i np ze swieczka szukac aby ktos zarabial np. po maturze wiecej niz ktos po studiach (nie mowie tu np. o histori, socjologi, jezykoznastwie, politologi, administracji itp. bo to nie studia tylko uzupelnienie do nauki, gdzie tytul profesora ledwo rownoznaczny jest z inzynierem w konkretnej specjalnosci)... ale taka kolej rzeczy od wiekow, najpierw glupi podnosza ponad stan glowy a potem wywoluja wojne i sa mordowani zbiorowo, i jest placz jak to sie stalo... potem siedza jakis czas cicho a potem znowu to samo...
karolina
7 lat temu
Ja pracuje w polsce, a mój mąż na emigracji, on za 200h/mc zarabia 2,800euro a ja za 250-260h/mc otrzymuje wynagrodzenie 1750zł na rękę. W tym paradoks że ja za litr benzyny zapłaciłam dzisiaj 4,79zł a on tankuje za 1,20euro/l, oprócz obowiązków zawodowych wychowuje dodatkowo 4 letnie dziecko, Jestem umęczona i jakbym nie miała pomocy ze strony męża to ciężko było by mi się utrzymac z dzieckiem. Żyjemy w UE, dlaczego nasz poziom życia, przeciętnych polaków pracujących u prywaciarzy tak odbiega od standardów europejskich?
Fred
7 lat temu
Tam tylko secesja może coś zmienić. Północ mogłaby dobrze sobie radzić
Zwykły
7 lat temu
Włochy są bankrutem.Ma razie lewackie przygłupy drukują bez opamiętania euro
@
7 lat temu
życzę powodzenia. ja nigdy nie brałem Italii pod uwagę jako miejsca docelowego emigracji. owszem kraj bardzo ładny i bogaty, ale mi się nigdy z nowoczesnością nie kojarzył. podejrzewam, że podobnie myślą młodzi i wykształceni ludzie, którzy z niego wyjeżdżają.