Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Wielkie pieniądze na dozbrojenie. "Polska jednym z największych beneficjentów"

38
Podziel się:

Na początku programu pożyczek, w którego puli będzie 150 mld euro, finansowane będą też projekty już rozpoczęte. - Polska prawdopodobnie będzie jednym z największych beneficjentów tego rozwiązania - ocenia unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin.

Wielkie pieniądze na dozbrojenie. "Polska jednym z największych beneficjentów"
Na zdjęciu na pierwszym planie czołg Leopard 2PL należący do polskiej armii podczas ćwiczeń NATO w 2024 roku (Getty Images, SeanGallup)

Komisja Europejska zaprezentowała w środę tzw. białą księgę na temat obronności, czyli plan dozbrajania Europy przedstawiony wcześniej przez szefową KE Ursulę von der Leyen. Jego kluczowym elementem są 150 mld euro na pożyczki, którymi będą finansowane projekty zbrojeniowe.

KE chce, by finansowane były zamówienia wspólne, realizowane przez co najmniej dwa kraje. Firmy zbrojeniowe z USA, Wielkiej Brytanii i Turcji mają być wykluczone z nowego programu, chyba że ich kraje podpiszą z Brukselą pakty o obronności i bezpieczeństwie - informuje "Financial Times".

Projekt dopuszcza elastyczność w tym zakresie w przypadku niektórych produktów obronnych, których podstawowe technologie nie są szeroko dostępne w Unii Europejskiej i które mogą być trudne do zastąpienia na dużą skalę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: NetZero Energy w Poznaniu. Rozmowa z Arturem Labusem

Propozycja zostanie omówiona przez liderów 27 krajów członkowskich na szczycie w Brukseli w czwartek.

- Z punktu widzenia takiego kraju jak Polska, który jest w istocie jednym z najbardziej zaawansowanych pod względem inwestycji obronnych, szczególnie istotne jest to, że przez pierwszy rok możliwe będzie finansowanie nie tylko projektów wspólnych, ale także tych realizowanych przez pojedyncze państwo członkowskie. Polska prawdopodobnie będzie jednym z największych beneficjentów tego rozwiązania - skomentował w rozmowie z PAP Piotr Serafin.

- Na początku programu będzie można ubiegać się o finansowanie także tych projektów, które już się rozpoczęły i nie są objęte procedurą wspólnych zamówień, lecz realizowane wyłącznie na zlecenie ministerstwa obrony jednego kraju - wyjaśnił. Ma to zwiększyć możliwości finansowania projektów w Polsce.

- To da czas na uczenie się i stopniowe budowanie wciąż jeszcze ograniczonej kultury wspólnych zamówień, zwłaszcza w obszarze obronności" - zaznaczył komisarz. Jak podkreślił, chodzi też o to, by z mechanizmu pożyczkowego mogły skorzystać kraje takie jak Polska, które "mają już w tej chwili sprecyzowane plany, wiedzą, jakiego rodzaju zamówienia chcą realizować, ale te plany nie zakładają na tym etapie wspólnych zakupów".

Unia chce rozkręcić europejską zbrojeniówkę

Co do zasady Bruksela chce, by pożyczki przyczyniły się do rozwoju europejskiego przemysłu obronnego. "Dlatego też wspólne umowy na zamówienia publiczne powinny zawierać wymóg, aby koszty komponentów pochodzących z Unii, państw EFTA-EOG (zrzeszonych w Europejskim Stowarzyszeniu Wolnego Handlu i należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego) lub Ukrainy nie wynosiły mniej niż 65 proc. szacowanych kosztów produktu końcowego" - głosi projekt rozporządzenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(38)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
pis out
miesiąc temu
Najgorsze jest to, że niekompetencja, nieudolność, głupota, a czasem różne ciemne interesy są zawsze podlewane w MON, PGZ i u nas w polityce- obrzydliwym sosem bogojczyźnianych frazesów. "Dobro sił zbrojnych", "przyszłość polskiego przemysłu" itd. A tak naprawdę wywalamy miliardy złotych w błoto lub zgadzamy się na rozkradanie środków budżetowych - w 2021 pisał Dworczyk do Morawieckiego.
ehe
miesiąc temu
Przypominam inteligentnym inaczej że: braliśmy pożyczki na broń która już do nas przyjeżdża. W 2026 wchodzi ETS 2, zbrojeniówka potrzebuje dużo energii, Inflacja skoczy pod sufit, oddajemy kompletnie swoją suwerenność, jesteśmy zbyt biedni na takie programy, nie znajdzie się tylu frajerów do armii i do zbrojeniówki. W skrócie -- mamy przesrane.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Zbi
miesiąc temu
Robić nie gadać.Zeby Unia Europejska nie musiała jak zawsze wyrażać ubolewania.O takich zeczach się nie gada TO SIE ROBI.
sven
miesiąc temu
oczywiście głównie skorzystają miemce
olo
miesiąc temu
UE oczywiscie chce zrobic biznes na zbrojeniach na ktorych skorzystaja glownie Niemcy i Francuzi ! Nie rob z nas polglupkow !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
polak
4 dni temu
Największym beneficjentem?..czytaj największym dłużnikiem. Beneficjentem będą firmy zbrojeniowe. Śmiem twierdzić że nie polskie. Cy wy czytelników macie za niedorozwiniętych?
Robert
4 tyg. temu
Czyli, my pożyczkę dostaniemy i sfinansujemy produkcję w zakładach zbrojeniowy Niemiec, Francji czy też Włoch, dzięki czemu ich gospodarka będzie mogła dalej funkcjonować. Oni się wzbogacą, a nam zostanie dług, hiperinflacja i ogromna bieda 80% społeczeństwa. No coś wspaniałego.
st.szeregowy
4 tyg. temu
Polska może bardzo mocno skorzystać, biorąc pożyczki od Unii na zakup sprzętu wojskowego??
CiaoBonjour
miesiąc temu
My już nie chcemy być Beneficjentem kolejnej rzeczy rządu Tuska.
Tutrk
miesiąc temu
Czy czolgi beda eko z kartonu i na prad?
...
Następna strona