USA przejmą kontrolę nad TikTokiem. Powstanie specjalne konsorcjum
Wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu poinformował w poniedziałek, że za działanie TikToka w USA będzie odpowiadać konsorcjum z większościowym udziałem amerykańskich firm. W tym tygodniu prezydent USA Donald Trump ma podpisać rozporządzenie wykonawcze w sprawie transakcji.
Przedstawiciel Białego Domu powiedział na briefingu poświęconym umowie, że pozwoli ona na dalsze i bezpieczne korzystanie z TikToka przez ponad 170 mln użytkowników w USA. Umowa przewiduje, że za działania TikToka na terytorium USA będzie odpowiadać nowe konsorcjum firm z siedzibą w USA. Większość w konsorcjum będą stanowić amerykańscy inwestorzy, w tym koncern informatyczny Oracle i fundusz inwestycyjny Silver Lake. Oracle ma też odpowiadać za bezpieczeństwo TikToka.
Aplikacja ma korzystać z kopii chińskiego algorytmu dotyczącego rekomendacji treści, jednak algorytm ten będzie kontrolowany i przeszkolony przez amerykańskie konsorcjum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Płatności to ostatni bastion suwerenności. Czy Polska obroni się przed dominacją Big Techów?
Umowa uratuje "tysiące miejsc pracy"
Większość zarządu mają stanowić Amerykanie i wbrew wcześniejszym doniesieniom medialnym, nie będzie w nim zasiadać osoba wybrana przez rząd USA - zapowiedział przedstawiciel Białego Domu. Przekonywał też, że dzięki umowie uratowane zostaną "tysiące miejsc pracy" i oszacował, że poskutkuje ona w najbliższych pięciu latach setkami miliardów dolarów w działalności gospodarczej.
Zapowiedział również, że w tym tygodniu Donald Trump podpisze rozporządzenie wykonawcze, w którym potwierdzi, że warunki umowy dotyczącej TikToka odpowiadają amerykańskiemu bezpieczeństwu narodowemu i są zgodne z prawem. Wydłuży też kolejną pauzę dotyczącą wstrzymania egzekwowania ustawy zakazującej działania TikToka w USA.
Przedstawiciel Białego Domu podkreślił, że Trump chce, by w konsorcjum byli reprezentowani "patriotyczni inwestorzy". Obecny właściciel aplikacji, chińska firma ByteDance, ma posiadać mniej niż 20 proc. akcji.
- Czujemy się pewnie w sprawie tego, że Chiny zgodziły się na tę umowę - zapewnił przedstawiciel administracji. Amerykański rząd nie ma zaplanowanych kolejnych rozmów z chińską delegacją na ten temat. 15 września Donald Trump poinformował, że rozmowy handlowe z Chinami zaowocowały porozumieniem w sprawie przejęcia TikToka. W piątek, po rozmowie z przywódcą Chin Xi Jinpingiem, wyraził wdzięczność za zgodę na tę transakcję.
Ameryka obawia się TikToka w chińskich rękach
Przyjęta przez Kongres w kwietniu ubiegłego roku ustawa - która formalnie weszła w życie na dzień przed inauguracją drugiej kadencji Trumpa - przewiduje praktyczny zakaz (który jest tymczasowo wstrzymywany kolejnymi decyzjami Trumpa) działalności TikToka na amerykańskim rynku, o ile aplikacja pozostanie pod kontrolą chińskiego właściciela.
Powodem wprowadzenia takiego zakazu były obawy o pozyskanie przez Chiny danych amerykańskich użytkowników, szpiegostwo czy wykorzystywanie aplikacji do manipulowania amerykańską opinią publiczną za pomocą chińskiego algorytmu treści rekomendowanych użytkownikom. Trump bagatelizował te obawy, mówiąc przy tym, że ma sympatię do TikToka, bo pomógł mu w pozyskaniu głosów młodych wyborców.
Oracle to koncern, który przeżywa renesans dzięki współpracy z firmami rozwijającymi sztuczną inteligencję, w tym OpenAI. Dzięki potężnemu skokowi cen akcji firmy jej właściciel Larry Ellison - sojusznik Trumpa - znalazł się w czołówce listy najbogatszych ludzi świata, a przez chwilę był nawet na jej szczycie.