Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Ustawa śmieciowa przyjęta przez Sejm. Będzie zbiorowa odpowiedzialność

146
Podziel się:

W czwartek wieczorem posłowie przyjęli znowelizowaną ustawę śmieciową. Oznacza to, że za niesegregowanie śmieci będzie trzeba płacić nawet 4 razy więcej. Przy czym wystarczy, że nie segreguje jeden z sąsiadów w bloku.

Nowe przepisy trafią teraz pod obrady Senatu
Nowe przepisy trafią teraz pod obrady Senatu (East News, TOMASZ RYTYCH/REPORTER)

Za przyjęciem nowych przepisów głosowało 258 posłów, 142 było z kolei przeciwnych.

Zgodnie z nowymi przepisami gminy nie będą mogły ryczałtowo rozliczać się z firmami odbierającymi śmieci. Jak twierdzą przedstawiciele resortu środowiska, dotychczasowe przepisy utrudniały samorządom kontrolę nad rachunkami, co mogło prowadzić do przeszacowania kosztów odbioru odpadów.

Po wejściu w życie nowego prawa gminy będą rozliczać się z firmami odbierającymi śmieci np. na podstawie masy odpadów przekazanych do przetworzenia.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Nie będzie też konieczności przekazywania odpadów komunalnych do instalacji regionalnych, co "powinno podnieść konkurencyjność i wyeliminować praktyki monopolistyczne, w tym ograniczenie ryzyka dokonywania zmowy cenowej" - czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.

Projekt ustawy na nowo określa także opłaty za wywóz śmieci. Za niesegregowane odpady stawka będzie dwukrotnie, a niekiedy nawet czterokrotnie wyższa niż za zbierane selektywnie.

To właśnie ten ostatni zapis budzi największe kontrowersje. Piszą o tym zresztą spółdzielnie i zarządcy nieruchomości.

"Oznacza to naliczanie opłaty za odpady zmieszane, nawet w przypadku, gdy jeden z mieszkańców nieruchomości wielolokalowej, całkowicie anonimowy, nie dopełni obowiązku segregacji, a zjawisko niezachowania segregacji jest marginalne" - alarmuje Śródmiejska Spółdzielnia Mieszkaniowa w Bielsku-Białej. I twierdzi, że to odpowiedzialność zbiorowa.

Swoje obawy spółdzielnia wyraziła w konsultacjach społecznych projektu.

Ministerstwo środowiska jednak nie uznaje tej uwagi. "Nie może być tak, że domy jednorodzinne są tym obowiązkiem objęte, a wielorodzinne nie. Zagrożenie wysokimi opłatami ma zachęcać/dyscyplinować mieszkańców do selektywnego zbierania" - napisał resort, uzasadniając odrzucenie poprawki.

Nowe przepisy trafią teraz do Senatu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(146)
Toni
3 lata temu
A może wystarczyło dać tekst ustawynnzamiast interpretować po swojemuh
O!!!!
4 lata temu
Jeżeli sąsiad zostanie złapany na kradzieży, to siedzieć pójdzie cały blok? Alko jeśli jeden spowoduje wypadek po pijaku, prawo jazy odbiorą wszystkim? Gorzej jak za głębokiej komuny
jeż niedługo....
5 lata temu
Da się ludzi zmusić do prawidłowych zachowań i nie będą mieli problemów ze zrozumieniem konieczności pewnych działań, ale tylko w państwie ludzi o dobrej świadomości i wykształceniu. Niestety, takie społeczeństwo świadomych obywateli w Polsce jest niemożliwe. Nie tylko dlatego, że edukacja jest całkiem do odwłoka.
głupkowaty kr...
5 lata temu
A wystarczyłby monitoring przy wysypiskach. Zaraz by było wiadomo, kto co i gdzie wyrzucił... Ale po co? Lepiej ładować kasę w dzieła Rydzyka.
brawo
5 lata temu
No i dobrze. Nic innego głąbów nie nauczy wspłżycia w społeczeństwie, jak tylko ścisła kontrola sąsiadów. Prawidłowo. Tak to powinno być. Głupki, które nie potrafią żyć w zgodzie z innymi powinny być sekowane przez społeczeństwo. Tylko to może ich nauczyć rozumu.
...
Następna strona