Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) postawił zarzuty platformie Netflix za podniesienie opłat bez zgody konsumentów. Jak podał UOKiK, jeśli zarzuty się potwierdzą, Netflix może zostać ukarany finansowo oraz zobowiązany do zwrotu niesłusznie pobranych opłat. W sierpniu 2024 r. Netflix jednostronnie podniósł ceny, co nie spotkało się z wyraźną zgodą subskrybentów.
UOKiK wyjaśnił, że informacja o podwyżce była zawarta w e-mailu i pojawiała się po zalogowaniu do konta, jednak nie spełniono warunków prawnych dotyczących zmiany ceny. Urząd podkreślił, że brak reakcji konsumenta na informację o podwyżce Netflix traktuje jako zgodę na wyższą opłatę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie walizki, bez znajomości polskiego. Dziś firma warta 2 MILIARDY - Gregoire Nitot Sii Polska
Nie można mówić o uczciwym traktowaniu konsumenta, jeśli platforma streamingowa zakłada, że "brak sprzeciwu" oznacza zgodę na nowe istotne warunki umowy - podkreślił prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Klienci mogą otrzymać zwrot
W przypadku modelu subskrypcyjnego, gdzie opłaty są pobierane automatycznie, każda zmiana ceny musi być zaakceptowana przez konsumenta.
- Gdy tej akceptacji nie ma, umowa nie powinna się przedłużać na zmienionych warunkach - wyjaśnił UOKiK. Za stosowanie klauzul niedozwolonych grozi kara do 10 proc. obrotu oraz możliwość usunięcia skutków naruszenia, w tym zwrot klientom niesłusznie pobranych opłat.
UOKiK przypomniał, że podobne działania podjęto wcześniej wobec Amazon, który zmienił swoje praktyki po interwencji. Obecnie trwają postępowania wyjaśniające dotyczące regulaminów i praktyk stosowanych przez inne platformy, takie jak Apple, Disney+, Google, HBO Max, Microsoft, Sony i Adobe. Niektóre z tych firm już zadeklarowały zmiany w swoich praktykach.