Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

W Szczecinie budują nowoczesny aquapark. W miejscu, w którym kąpali się jeszcze Niemcy

8
Podziel się:

"Fabryka Wody" w Szczecinie ma powstać do 2022 roku za niemal 350 mln zł w miejscu, w którym za PRL-u przez dekady funkcjonowało legendarne kąpielisko. Jego historia jest jednak jeszcze ciekawsza. Bo obiekt powstał, gdy Szczecin był niemiecki.

Budowę aquaparku odkładano niemal przez dwie dekady.
Budowę aquaparku odkładano niemal przez dwie dekady. (Fabryka Wody, Fabryka Wody)

2773 metrów kwadratowych powierzchni basenowej, ścieżki edukacyjne oraz laboratoria dla uczniów, saunarium, a nawet strefa wystawiennicza - to wszystko ma być częścią "Fabryki Wody", nowego aquparku, który powstaje w szczecińskiej dzielnicy Niebuszewo.

Obiekt powstanie na terenie "Gontynki". W tym miejscu przez dekady działało wielkie kąpielisko. - Zostało otwarte jeszcze w latach 70. XX wieku - opowiada nam szczeciński przewodnik Ryszard Kotla. - Gdy tylko temperatura na zewnątrz rosła, tysiące mieszkańców miasta wybierało się tam na kąpiele - dodaje.

Zresztą podobnie było w latach 90. Jak opowiadają nam miejscy przewodnicy, w letnie miesiące nie było w Szczecinie popularniejszego miejsca. Nagle jednak historia "Gontynki" w dotychczasowej formie zakończyła się w 2000 roku.

Zobacz także: Powstanie Parku Naukowo-Technologicznego w Opolu i jego znaczenie dla rozwoju gospodarczego regionu

Miasto wtedy postanowiło, że w tym miejscu powstanie aquapark. Budowa jednak nie mogła ruszyć. Jak informuje lokalny serwis wSzczecinie.pl, wieczne opóźnienia stały się symbolem bezradności lokalnych władz i miały nawet swoje skutki polityczne. - Sprawa przyczyniła się do zwolnienia wiceprezydenta Dariusza Wąsa, który był odpowiedzialny za strategię rozwoju miasta, a w tym także za powstanie aquaparku - czytamy w serwisie. Wąs odszedł ze stanowiska w 2013 roku.

Przez niemal dwie dekady położony przy Stoczni Szczecińskiej teren popadał w ruinę. - Ktoś czasem wyszedł tam z psem, ktoś poszedł tam na piwo. Ale to była jedna wielka ruina. To szokowało, bo to było miejsce z potencjałem, do tego naprawdę blisko centrum miasta - opowiada nam jeden ze szczecińskich przewodników.

Tak ma wyglądać wnętrze "Fabryki Wody"

W końcu jednak, pod koniec drugiej dekady XXI wieku, miasto zdecydowało - stara "Gontynka" zamieni się w nowoczesny aquapark. Szybko się jednak okazało, że to nie koniec problemu. Miasto chciało na budowę wydać 312 mln zł. Najtańsza oferta jednak została wyceniona na 350 mln. Tak prace wyceniła spółka Alstal. Wszystkie inne firmy zaproponowały znacznie większe budżety - nawet przekraczające 400 mln. W końcu miasto wybrało Alstal - i musiało zwiększyć budżet.

Przy podpisywaniu umowy ze spółką, prezydent miasta Piotr Krzystek zapewnił, że "Fabryka z pewnością dołączy do grona architektonicznych wizytówek Szczecina".

W Gontynce kąpali się jeszcze Niemcy

Historia kąpieliska jest jednak znacznie dłuższa. Obiekt powstał bowiem nie za PRL-u, a jeszcze za czasów, gdy Szczecin należał do III Rzeszy. Choć dokładnie nie wiadomo, w którym roku baseny otworzyły swoje podwoje.

- Było to wspaniałe kąpielisko, znane za Niemców jako Grüne Wiese, czyli "zielona łąka" - opowiada Ryszard Kotla. Obiekt był otwarty dla każdego. Jak dodaje Kotla, kąpielisko wyróżniało się architekturą. Woda spływała do kąpielisk w sposób kaskadowy, a główny basen był wzorowany na teatrach rzymskich. Niektóre elementy "Fabryki Wody" mają zresztą nawiązywać do architektury Grüne Wiese.

Tak wyglądało kąpielisko "Gontynka" w połowie lat 90.

- To było naprawdę wtedy piękne miejsce - mówi nam Kotla, dodając, że niestety nie zachowało się do dziś zbyt wiele zdjęć. Przetrwały natomiast filmy i fotografie z PRL-u oraz z lat 90-tych, które dają pogląd, jak wyglądało wtedy ulubione letnie miejsce szczecinian.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
WP Finanse
KOMENTARZE
(8)
mario
4 lata temu
wielkie chalo !!! tyle czekania i zbierania pieniedzy na baseny dla mieszkanców Szczecina a własnie ruszyła budowa za ponad 200 mil.biurowca dla urzedników z parkingiem podziemnym tylko dla nich przy ul.Mazowieckiej w Szczecinie dla nich szybko sie znalazła kasa.
ferdek full
4 lata temu
Takie miejsca, to nie pasują do "stylu" spędzania przez Polaka czasu nad woda. Dla naszych rodaków, to takie miejsce bezpłatne, bez jakichkolwiek regulaminów i najważniejsze możliwość przyniesienia swojej wódki i piwa by spożywać bez ograniczeń. Także brak jakiejkolwiek kontroli oraz możliwość parkowania auta przy samej wodzie by wyjęcie grila nie było problemem.
chłop
4 lata temu
A ja se zrobie saune i beczke z podgrzewaną wodę i sam bede sie relaksował we własnym brudzie.
Obserwator
4 lata temu
Podobnie było z Warszawska Skrą mieli rzekomo odbudować przez lata pasły się na nim różne spółki. W Krakowie basen klubu Cracovia rozebrany przez buldożery.Widać taki jest pomysł na kapitalizm.
Xxx
4 lata temu
Gontynka to były baseny otwarte napowietrzne teraz pewnie będą zadaszone betonowe 😐