Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Wakacje 2020. Liczba turystów może martwić. Nowe dane GUS

65
Podziel się:

Liczba Polaków, którzy w czerwcu skorzystali z noclegów w Polsce, spadła o ponad 1,6 mln, a liczba obcokrajowców o ponad 600 tys. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku - wynika z danych GUS. A mowa tylko o jednym miesiącu. W całym pierwszym półroczu liczba turystów spadła o ponad 8 mln.

Wakacje 2020. Liczba turystów może martwić. Nowe dane GUS.
Wakacje 2020. Liczba turystów może martwić. Nowe dane GUS. (Pixabay)

Nieco ponad 1,3 mln turystów skorzystało w czerwcu z noclegów w Polsce, wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Z tego ponad 1,2 mln to turyści krajowi, a tylko niecałe 83 tys. - zagraniczni. Dane dotyczą obiektów, które mają co najmniej 10 miejsc noclegowych.

Urlopowiczów było znacznie mniej niż rok temu. Liczba Polaków, którzy w czerwcu skorzystali z noclegów, spadła o ponad 1,6 mln, a liczba obcokrajowców o ponad 600 tys. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. Daje to razem prawie 2,3 mln, czyli ponad 60 proc. turystów mniej. A mowa tylko o jednym miesiącu.

Mniejsza liczba turystów zagranicznych w czerwcu nie powinna dziwić. Granice Polski zostały otwarte dopiero 13 czerwca. Martwić może natomiast znacznie mniej krajowych urlopowiczów. Od maja trwało już bowiem stopniowe odmrażanie hoteli i obiektów noclegowych. I choć na początku uruchomił się tylko co 10. obiekt, w czerwcu hotelarze zapowiadali powrót na pełnych obrotach. Czerwiec to okres, kiedy Polacy zaczynają urlopy, które w tym roku mieli częściej spędzać w kraju. Dodatkowo ruch turystyczny w tym miesiącu napędza też długi weekend.

Zobacz także: Urlop jesienią? "Trudno wyrokować". Polacy ostrożnie podchodzą do rezerwacji

To, jak bardzo ucierpiała branża turystyczna w wyniku pandemii, zawieszenia lotów i zamrożenia gospodarki, widać w statystykach GUS za całe pierwsze półrocze. W okresie styczeń – czerwiec całkowita liczba turystów (krajowych i zagranicznych) korzystających z noclegów spadła o 8,7 mln w porównaniu z analogicznym okresem rok temu (z 16 mln do 7,3 mln).

A to przecież może nie być koniec strat. Szczególnie jeśli jesienią pojawi się druga fala epidemii. Na razie pozostaje mieć nadzieję, że sektor turystyczny, w którym wytwarzane jest ok. 6 proc. polskiego PKB, chociaż częściowo odrobił straty w lipcu i sierpniu, które są w Polsce szczytem sezonu.

Czy Polacy skracają urlop?

Chociaż liczba turystów wyraźnie spadła, nie zmieniła się przeciętna długość pobytu. Według danych GUS, w czerwcu na jednego turystę przypadały niecałe trzy noclegi (dokładnie 2,77). To podobnie, a nawet minimalnie więcej, niż w czerwcu ubiegłego roku.

Natomiast w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku lekko spadł odsetek osób, które jadąc na urlop zatrzymują się w hotelu. Wśród turystów krajowych odsetek ten spadł z 69 proc. do 66 proc., a wśród zagranicznych z 87 proc. do 83 proc.

Oznacza to, że hotele nie tylko ucierpiały w wyniku mniejszego ruchu jak cała branża turystyczna, lecz także były nieco rzadziej odwiedzane przez turystów, którzy częściej niż w zeszłym roku wybierali inny rodzaj zakwaterowania. Jednak trzeba podkreślić, że ta różnica w preferencjach nie jest duża.

Warto przypomnieć, że statystyki GUS dotyczą tylko obiektów, które mają co najmniej 10 miejsc noclegowych. Dane za czerwiec mogą martwić, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że w czerwcu branża dopiero rozkręcała się po pandemii, a odbicie w turystyce mogło nastąpić dopiero w lipcu i sierpniu.

Nie da się jednak ukryć, że ten rok jest nietypowy. Planując wyjazd, Polacy w większym stopniu biorą pod uwagę kwestie zdrowotne. Na decyzje o urlopie wpływ może mieć też sytuacja gospodarcza.

Co trzeci dorosły Polak nie może pozwolić sobie na choćby tygodniowy wyjazd na wakacje. W podobnej sytuacji jest zaledwie co dziesiąty Szwed czy Duńczyk. Aż 33 proc. Polaków powyżej 16. roku życia nie stać na choćby tygodniowy wyjazd na urlop raz na rok, wynika z danych za 2019 rok zebranych przez unijną instytucję Eurostat. A to dane za ubiegły rok, czyli jeszcze sprzed pandemii. W 2020 roku doszła do tego niepewność związana z kryzysem gospodarczym.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(65)
Marlena
4 lata temu
Trzeba pamiętać, że dużo osób podróżuje również jesienią, kiedy są mniejsze tłumy. Osobiście to nie lubię wylegiwać się na plaży nad morzem tylko jeżdżę na bardziej aktywne wakacje. W tym roku za namową siostry wybieram się na trekking ze sportevents. Będziemy podbijać włoskie Dolomity. Już od jakiegoś czasu trenujemy z siostrą i chodzimy z kijkami, we wrześniu będziemy w pełnej formie i gotowe na wojaże.
Rozalia
4 lata temu
Chyba pierwszy raz w życiu doceniłam to, że mam mieszkanie w Apartamenty Lubicz w Rowach. Kupno go było najlepszą decyzją w życiu, teraz możemy jechać na weekend i miło spędzić czas z mężem.
Anonim
4 lata temu
Jak podwyższyli ceny to niech się nie dziwią, że dużo osób rezygnuje albo wybiera wczasy zagraniczne. Mnie taniej wyszło polecieć enterem do Grecji niż miałabym spędzać wakacje w Polsce. Dużo osób straciło na tym wirusie, więc niech Ci co na turystce zarabiają nie narzekają.
oko
4 lata temu
tytuł wprowadza w błąd, jest mowa o wakacjach a w środku czytamy o czerwcu...
Hotelarz
4 lata temu
Pracuje w hotelu na recepcji. Pierwszy raz od lat mamy tak dobry sierpień. No ale my nie podwyższyliśmy cen z powodu "wprowadzonej dezynfekcji".
...
Następna strona