Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Dla kogo dobrze płatna praca? Wyższe wykształcenie już nie wystarczy

70
Podziel się:

Samo wyższe wykształcenie to coraz mniejsza gwarancja wysokich zarobków. Premiowane są przede wszystkim umiejętności, a nie dyplom. Dlatego w tabelach rekruterów pojawiają się osobne kategorie dla osób z dodatkowymi umiejętnościami - pisze "Gazeta Wyborcza".

Dla kogo dobrze płatna praca? Wyższe wykształcenie już nie wystarczy
(StartupStockPhotos/CC0 Public Domain/pixabay)

Polacy po transformacji zaczęli masowo studiować, w związku z czym wyższe wykształcenie mocno się upowszechniło i przestało być wyznacznikiem elitarności intelektualnej.

Pracodawcy szukają dziś głębiej. Premiowane są: znajomość języków obcych, umiejętności interpersonalne, doświadczenie i wiedza merytoryczna.

- Nagradzane są nie studia, a kompetencje i doświadczenie. Dzięki temu osoby z wyższym wykształceniem mogą wykonywać bardziej skomplikowane i odpowiedzialne zadania - powiedziała gazecie Martyna Ratusznik, analityk wynagrodzeń w krakowskiej firmie Test HR.

W 2006 r. osoba z dyplomem dostawała pensję o 38 proc. wyższą niż wynosi średnia. "W danych GUS znajdziemy tabelę, w której pokazane są zarobki osób mających co najmniej doktorat. Zarabiały one 5,7 tys. złotych" - pisze dziennik.

Z danych cząstkowych, do których ma dostęp Test HR, wynika zaś, że w 2016 r. osoba z doktoratem zarabia przeciętnie już 10,5 tys. zł (pensja podstawowa) - dodaje "Gazeta Wyborcza".

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(70)
WYRÓŻNIONE
etg
9 lat temu
artyukul o niczym. mowa trawa. u nas majac 20 lat trzeba miec doktorat i doswiadczenie 60 letniego czlowieka. na zachodzie byle tluk dostaje odpowiedzialna robotei se radzi. znowu z nas durni robia, zeby ci "bez doswiadczena" pracowali za 1000zl
lodzianin
9 lat temu
kiedy bedzie artykul o tym, ze 90% ogloszen o prace w necie jest guzik warta??
Lutek
9 lat temu
Posiadam 45 lat stażu pracy jako technik mechanik maszyn . Jestem mistrzem ślusarstwa remontowego od 30-tu lat. W ubiegłym tygodniu na rozmowie kwalifikacyjnej pani z panem z działu HR stwierdzili ze moje kwalifikacje zawodowe tak właściwie odpowiadają ich wymogom lecz nieznajomość języka angielskiego jest nie do przeskoczenia . Jak widać tłumoków dalej nie brakuje. Na odchodne rzuciłem im tekst we wzorowym niemieckim ze szczególnym uwzględnieniem ich dziwacznego wyglądu. Ona z kolcem w wardze on łeb na cukier. Nic nie zakumali.
...
Następna strona