Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Duda: przywracamy wiek emerytalny oczekiwany przez Polaków

114
Podziel się:

- Zobowiązanie, które podjąłem jako kandydat na prezydenta, zostało dotrzymane; przywracamy wiek emerytalny oczekiwany przez Polaków - powiedział prezydent Andrzej Duda komentując uchwalenie w środę przez Sejm ustawy przywracającej wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn.

Duda: przywracamy wiek emerytalny oczekiwany przez Polaków
(Mateusz Jagielski/East News)

Prezydent podkreślił, że ustawa daje prawo do wcześniejszego przejścia na emeryturę, ale nie jest to obowiązek.

- To, co dla mnie dzisiaj najważniejsze i najbardziej radosne, to że u nas w parlamencie, w Sejmie została uchwalona ustawa obniżająca Polakom wiek emerytalny - powiedział prezydent dziennikarzom przed wylotem ze Strasburga, gdzie w środę m.in. spotkał z Komitetem Delegatów Ministrów Rady Europy.

Prezydent Duda przypomniał, że zgodnie ze swoim zobowiązaniem wyborczym złożył w Sejmie projekt przywracający wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn. Dodał, że cieszy go, że jego zobowiązanie wyborcze, a także zobowiązanie obecnie rządzącej partii, zostało dotrzymane.

Jak mówił, podniesienie wieku emerytalnego było "aktem antyspołecznym" oprotestowanym przez Polaków. Prezydent podkreślił, że wspólnie z obecnie rządzącą większością parlamentarną, przywracają oczekiwane przez Polaków rozwiązanie, w postaci wieku emerytalnego - 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Pytany o szacunki wskazujące, że emerytury - zwłaszcza kobiet - będą niskie, odparł: - Wysokość emerytury jest też związana z tym, ile kto zarabiał. To jest też kwestia tego, żeby płace w Polsce były godziwe. Druga sprawa: pamiętajmy o tym, że jest to prawo do przejścia na emeryturę, a nie obowiązek. W związku z tym, jeżeli ktoś będzie chciał, będzie mógł pracować dłużej.

Andrzej Duda powiedział, że w trakcie kampanii prezydenckiej z postulatem przywrócenia wieku emerytalnego spotykał się wielokrotnie. Relacjonował, że kobiety podczas spotkań wyborczych, mówiły: chcemy niższego wieku emerytalnego, bo chcemy się zająć wnukami; niech młodzi zajmą nasze miejsce, a my się chcemy zająć wnukami.

- Słyszałem to wielokrotnie. To jest prawo: kobieta, która chce np. zająć się wnukami, przejdzie na emeryturę. Będzie chciała pracować dłużej? Będzie mogła pracować dłużej i zbierać na tę emeryturę dłużej - mówił prezydent, podkreślając, że wysokość emerytury zależy od odprowadzonych składek.

Dopytywany, czy nie obawia się negatywnych konsekwencji obniżenia wieku emerytalnego, odparł: - Nie, nie obawiam się negatywnych konsekwencji. Ja się obawiałem negatywnych konsekwencji tego, że Polacy będą musieli pracować za długo, a niektórzy ludzie zdecydowanie ponad siły.

Prezydent dodał, że zmiana wprowadzona cztery lata temu przez rząd koalicji PO-PSL, "to było zmuszenie niektórych ludzi do pracy po prostu ponad siły, znacznie dłużej też, niż się spodziewali, gdy podejmowali pracę". - Myślę, że ta zmiana, która dziś została dokonana, jest wreszcie zmianą sprawiedliwą, oczekiwaną przez Polaków. Cieszę się, że mogłem to zobowiązanie spełnić - powiedział.

Prezydencki projekt, zapowiadany w kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, trafił do Sejmu pod koniec listopada ub. roku, pierwsze czytanie odbyło się na początku grudnia. W połowie stycznia komisja polityki społecznej przeprowadziła wysłuchanie publiczne projektu.

Zgodnie z uchwaloną w środę ustawą, od 1 października 2017 r. kobiety będą mogły przejść na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni w wieku 65 lat. Obecnie wiek emerytalny wydłużany jest do 67 lat - kobiety miały go osiągnąć w 2040 r., a mężczyźni w 2020 r.

Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(114)
WYRÓŻNIONE
jan
9 lat temu
Mnie obchodza tylko ekonomiczne plusy obniżenia wieku emerytalnego? Czy jakiś pisowiec jest w stanie odpowiedzieć mi i podać te plusy oraz czemu na świecie wiek podwyzaja a my obniżamy? Skoro do zachodu mamy ok 30lat w plecy?
Obama
9 lat temu
Jest super. Dziekujemy Andrzeju. !!! Spissaleś się swietnie. Teraz pora na 500 + dla tych ktorzy tyle lat tylary i grosze dostali. A tak poza tym jest ok. Biednie to szlachetnie no nie andrzejku...grunt żeby żonkę ubrać i rozbawic naród niezależną prezydencją
grzegorz.g
9 lat temu
przywrócenie wieku 60 i 65 to tylko pierwsze zobowiązanie przedwyborcze pana prezydenta. drugie to podpis pod zobowiązaniem przedwyborczym ze związkami zawodowymi solidarnośc o możliwości przechodzenia na emeryturę bez względu na wiek po 35 latach składkowych kobiety i 40 latach składkowych mężczyźni. i to jest prawdziwa realizacja obietnic przedwyborczych pana prezydenta. proszę o tym pamiętać. przy następnych wyborach będziemy o tym pamiętać. zwracam się do wszystkich rządzących w Polsce czy chcecie abyśmy pracowali do śmierci. jeżeli tak to proszę powiedzcie to głośno a nie oszukujcie nas. czy tak trudno określić lata pracy po których można by było przejść na emeryturę a nie wiek. wiek owszem też trzeba określić np. przywracając 60 i 65 lat ale to dla tych którzy nie wypracowali by lat pracy tj. 35 i 40 lat składkowych. po 35 i 40 latach składkowych ci co mają tyle, wypracowali już swoją emeryturę. po tylu latach pracy mają już na koncie na nią odłożone pieniądze. czekamy na realizację pełnej obietnicy przed wyborczej
...
Następna strona