W październiku ceny w Polsce spadły o 0,2 procent rok do roku. Mamy zatem do czynienia z 28 miesiącem, kiedy dynamika inflacji jest ujemna. W stosunku do października ubiegłego roku najbardziej potaniała odzież i obuwie, a najbardziej zdrożały usługi hotelowe i restauracyjne oraz paliwa.
Dynamika spadków znacznie osłabła. Jeszcze w kwietniu tego roku przekraczała 1 procent. W ujęciu miesięcznym odnotowano wzrost cen o 0,5 procent. Oba wskaźniki są zgodne z oczekiwaniami.
W ujęciu rocznym największy spadek cen zarejestrowano w segmencie "odzież i obuwie" (-4,6 procent), "zdrowie" (-2,1 procent rok do roku) oraz "rekreacja i kultura" (-1,8 procent rok do roku). Z kolei największy wzrost zanotował segment "restauracje i hotele" (+1,7 procent rok do roku) oraz "edukacja" (+0,7 procent rok do roku). W tym okresie żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 0,5 procent rok do roku i o 0,4 procent miesiąc do miesiąca. Mocno drożały również paliwa do prywatnych środków transportu, które poszły w górę o 1,8 procent.
GUS podaje w raporcie, że najbardziej podrożały tłuszcze zwierzęce, głównie w wyniku wzrostu cen masła. Więcej niż w poprzednim miesiącu konsumenci płacili za warzywa, cukier oraz artykuły w grupie mleko, sery, jaja. Droższe niż we wrześniu br. były makarony i produkty makaronowe, ryby i owoce morza, pieczywo oraz mąka.
Inflacja w Polsce w latach 2014-2016
Mniej niż przed miesiącem płacono natomiast za owoce, ryż i tłuszcze roślinne. W październiku br. nieznacznie spadły ceny mięsa. Ceny napojów bezalkoholowych w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły. Więcej niż we wrześniu br. płacono za wody mineralne lub źródlane, herbatę, kawę oraz kakao i czekoladę w proszku. Obniżyły się natomiast ceny soków owocowych.
W stosunku do września tego roku w żadnym segmencie nie odnotowano spadku cen. Nie zmieniły się one w dziale "łączność", "rekreacja i kultura", a także "edukacja", z kolei najbardziej zdrożało obuwie i odzież oraz (+3,6 procent miesiąc do miesiąca) oraz transport (+1,5 procent miesiąc do miesiąca). GUS podaje, że miało na to wpływ wprowadzenie na rynek nowej kolekcji jesienno-zimowej.
Według centralnej ścieżki inflacyjnej wyznaczonej przez NBP, w tym roku deflacja wyniesie 0,6 procent rok do roku, a w kolejnych latach będziemy mieli do czynienia ze wzrostem cen. W 2017 roku inflacja wyniesie 1,3 procent rok do roku, a w 2018 roku 1,5 procent rok do roku. Poniżej celu NBP inflacja pozostanie aż do 2018 roku.