Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wprowadzenie jednolitego podatku przesądzone. Rzecznik rządu potwierdza

70
Podziel się:

- Kwestia formuły w jakiej to nastąpi, jest oczywiście tematem wielu rozmów między ministrami. Ministrowie analizują, jak to wpłynie na polską gospodarkę, bo ten podatek ma doprowadzić do tego, że system podatkowy w Polsce będzie bardziej sprawiedliwy - powiedział rzecznik rządu.

Wprowadzenie jednolitego podatku przesądzone. Rzecznik rządu potwierdza
(REPORTER)

Wprowadzenie jednolitego podatku, łączącego PIT oraz składki na ZUS i NFZ jest przesądzone - potwierdził we wtorek rzecznik rządu Rafał Bochenek. Jak wskazał, nie ma jednak jeszcze stanowiska rządu w tej sprawie, gdyż dopiero się ono "wykuwa".

- Zmierzamy do tego, aby system podatkowy, który chcemy wprowadzać w Polsce, był przede wszystkim prostszy, przejrzystszy, odbiurokratyzowany. Przede wszystkim uwzględniał również kwotę wolną od podatku, a która dotychczas w tym systemie podatkowym, który mamy, nie była w takim zakresie, jak powinna być uwzględniona - powiedział Bochenek w Radiu Zet.

I zadeklarował: Wprowadzenie jednolitego podatku, który będzie integrował te składki ZUS-owskie, jak i również podatek dochodowy jest przesądzone. Natomiast kwestia formuły w jakiej to nastąpi, to jest oczywiście tematem wielu rozmów pomiędzy ministrami. Ministrowie analizują, jak to wpłynie na polską gospodarkę, bo ten podatek ma doprowadzić do tego, że system podatkowy w Polsce będzie bardziej sprawiedliwy.

Prowadzący rozmowę dziennikarz Konrad Piasecki pytał Bochenka o "sprzeczne" wypowiedzi ministrów rządu Beaty Szydło nt. jednolitego podatku. - Tylko od ministra Kowalczyka słyszę: "podniesienie podatków dla najbogatszych", a wicepremier Gowin mówi: "żadnych podwyżek podatków dla najbogatszych nie będzie" - powiedział.

- Cały czas w naszym rządzie toczy się dyskusja na temat wielu reform, które wdrażamy. To są te reformy, których oczekiwali od wielu lat Polacy. Jedną z tych reform jest gruntowna reforma systemu podatkowego. Toczy się dyskusja w rządzie. Natomiast te wszystkie, oczywiście dywagacje medialne ministrów, oczywiście nie do końca są zbieżne ze stanowiskiem rządu. Ponieważ stanowiska rządu w tej sprawie jeszcze nie ma, dopiero ono się wykuwa - odpowiedział rzecznik rządu.

Podkreślił też, że "nie koncentrowałby się na podwyżkach". - Ponieważ my obiecywaliśmy, że podwyżek nie będzie i do tego dążymy - wskazał.

W niedawnym wywiadzie szef Stałego Komitetu Rady Ministrów, odpowiedzialny za prace nad jedną daniną Henryk Kowalczyk zapowiadał, że założenia jednolitego podatku, w tym planowana skala podatkowa będą przedstawione do połowy listopada.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(70)
WYRÓŻNIONE
Szandor
9 lat temu
Pracuję na etacie i prowadzę działalność gosp. Płacę wszystkie daniny jak w zegarku za siebie i pracowników. Samego podatku 4-5 tys. co miesiąc tylko za siebie. Pracuję po 16 godzin na dobę 6-7 dni w tygodniu, żeby czegoś się dorobić i mam płacić jeszcze więcej za karę, bo jest mi za dobrze? Czy może moja emerytura będzie większa? W imię tzw. sprawiedliwości społecznej mam utrzymywać armię chronicznych nierobów i cwaniaków? Powiem krótko: wała, niedoczekanie. W dniu, w którym ten paranoiczny system zostanie uchwalony wyprowadzam się razem z firmą i pracownikami do Czech, być może do Niemiec a najlepiej do USA - tam kwota wolna od podatku jest wyższa niż całe moje dochody razem wzięte. Cały ten jednolity system poboru podatków służy tylko zaciemnieniu prawdy i ukryciu rządowych przekrętów. Urzędas będzie mi naliczał podatek po uważaniu? No pięknie, rozpieprzą wszystko, a jak przyjdzie do wypłaty emerytury to rząd powie przykro nam, nie mamy na emerytury. A gdzie przejrzystość rozliczania się państwa z obywatelem? Najwyższy czas na powstanie Polskiej Partii Przedsiębiorców i to w wersji radykalnej - oni przynajmniej potrafią liczyć i wiedzą, jak działa gospodarka naprawdę. Tylko że to nie jest możliwe, ponieważ ci ludzie wciąż wierzą, że uczciwą pracą się dorobią i nie mają czasu na puste gadanie i obłąkane pomysły, bo ciężko pracują. A rządowe nieroby robią z nich bez przerwy oszustów i złodziei - takie gadanie pod patologiczny elektorat. Najwyższy czas, aby 3 miliony przedsiębiorców radykalnie zaprotestowało, a jak nie pomoże, to po cichu pa, pa, pijaczkowie i nieroby i rządźcie się sami - zobaczymy jak długo porządzicie bez nas. Pozdrawiam solidnych przedsiębiorców wszystkich krajów - łączcie się (taka parafraza czegoś bardzo znienawidzonego)
Ola
9 lat temu
Jak mamy byc sprawiedliwi to bądźmy, skoro ja płace w h.. podatku miesiecznie to moje dziecko niech otrzyma 500+, dlaczego z mojego podatku mam zapewniac wypłaty obcym dzieciom??????????????
Szandor
9 lat temu
Pracuję na etacie i prowadzę działalność gosp. Płacę wszystkie daniny jak w zegarku za siebie i pracowników. Samego podatku 4-5 tys. co miesiąc tylko za siebie. Pracuję po 16 godzin na dobę 6-7 dni w tygodniu, żeby czegoś się dorobić i mam płacić jeszcze więcej za karę, bo jest mi za dobrze? Czy może moja emerytura będzie większa? W imię tzw. sprawiedliwości społecznej mam utrzymywać armię chronicznych nierobów i cwaniaków? Powiem krótko: wała, niedoczekanie. W dniu, w którym ten paranoiczny system zostanie uchwalony wyprowadzam się razem z firmą i pracownikami do Czech, być może do Niemiec a najlepiej do USA - tam kwota wolna od podatku jest wyższa niż całe moje dochody razem wzięte. Cały ten jednolity system poboru podatków służy tylko zaciemnieniu prawdy i ukryciu rządowych przekrętów. Urzędas będzie mi naliczał podatek po uważaniu? No pięknie, rozpieprzą wszystko, a jak przyjdzie do wypłaty emerytury to rząd powie przykro nam, nie mamy na emerytury. A gdzie przejrzystość rozliczania się państwa z obywatelem? Najwyższy czas na powstanie Polskiej Partii Przedsiębiorców i to w wersji radykalnej - oni przynajmniej potrafią liczyć i wiedzą, jak działa gospodarka naprawdę. Tylko że to nie jest możliwe, ponieważ ci ludzie wciąż wierzą, że uczciwą pracą się dorobią i nie mają czasu na puste gadanie i obłąkane pomysły, bo ciężko pracują. A rządowe nieroby robią z nich bez przerwy oszustów i złodziei - takie gadanie pod patologiczny elektorat. Najwyższy czas, aby 3 miliony przedsiębiorców radykalnie zaprotestowało, a jak nie pomoże, to po cichu pa, pa, pijaczkowie i nieroby i rządźcie się sami - zobaczymy jak długo porządzicie bez nas. Pozdrawiam solidnych przedsiębiorców wszystkich krajów - łączcie się (taka parafraza czegoś bardzo znienawidzonego)
...
Następna strona