Polska Federacja Producentów Żywności szacuje, że nawet 20 proc. kupowanego w kraju jedzenia pochodzi z szarej strefy - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Fałszowanie jedzenia. Bardzo trudna walka z szarą strefą
Zdaniem ekspertów jedzeniowa szara strefa rośnie, bo z fałszowaniem żywności bardzo trudno walczyć. - Urzędy mają prawo do sprawdzania towarów, ale tych pochodzących z legalnie działających zakładów. A spora część produktów jest wytwarzana przez nielegalne fabryki, do których wejść mają prawo wyłącznie organy ścigania – mówi w "DGP" Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności.
I choć Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych ujawnia coraz więcej nieprawidłowości w tych legalnie działających firmach, to eksperci uznają, że jest to tylko wierzchołek góry lodowej. W 2017 r. Inspekcja wydała 140 decyzji w sprawie fałszowania produktów, w 2016 było ich natomiast zaledwie 60.
Najwięcej nieprawidłowości było w takich branżach jak mięsna, piekarnicza i cukiernicza.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl