Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ruszył proces przeciwko mBankowi. Frankowiczom pomoże opinia UOKiK?

9
Podziel się:

Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy pełnomocnik mBanku złożył wniosek o wyłączenie jej jawności, z uwagi na tajemnicę przedsiębiorstwa oraz tajemnicę bankową.

Ruszył proces przeciwko mBankowi. Frankowiczom pomoże opinia UOKiK?
(Bartosz Wawryszuk)

W Łodzi rozpoczął się w czwartek proces przeciwko mBankowi wytoczony przez małżeństwo, które kilka lat temu wzięło kredyt frankowy. Chodzi o zwrot ponad 60 tys. zł. Po raz pierwszy w indywidualnej sprawie wypowiedział się UOKiK. Wskazał na niedozwolone stosowanie niektórych klauzul.

Po raz pierwszy swój pogląd w indywidualnej sprawie dotyczącej kredytu indeksowanego wyraził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, według którego m.in. klauzule, które nieprecyzyjnie wskazują przesłanki zmiany oprocentowania oraz sposób ustalania wysokości kwoty kredytu hipotecznego waloryzowanego do franka szwajcarskiego i rat kapitałowo-odsetkowych są niedozwolone. Pod koniec sierpnia UOKiK wyraził swój pogląd w sprawie pozwu grupowego, także przeciwko mBankowi. Sąd będzie musiał te opinie rozważyć.

Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy pełnomocnik mBanku złożył wniosek o wyłączenie jej jawności, z uwagi na tajemnicę przedsiębiorstwa oraz tajemnicę bankową. Sąd zadecydował, że przy drzwiach zamkniętych zostanie jedynie przesłuchany świadek - pracownik bankowy.

W czwartek okazało się też, że mBank nie widzi możliwości zawarcia ugody z małżeństwem na żadnych warunkach.

Według radcy prawnego i pełnomocnika małżeństwa Mariusza Korpalskiego jego klienci uważają, że płacą za dużo, ponieważ "płacą tyle, ile im bank powie po indeksacji kredytu i po zmianie oprocentowania, podczas gdy indeksacja i zmiana oprocentowania nie jest sprecyzowana w umowie". Bank mówi ile klient ma zapłacić, ale to nie wynika z umowy. Małżeństwo poszło do doradcy finansowego, który wyliczył im nadpłatę na ponad 60 tys. zł narosłą w ciągu 10 lat. I zwrotu tej kwoty domagają się od banku.

W czwartek małżonkowie odpowiadali na pytania sędziego oraz pełnomocników. Przyznali, że w czerwcu 2006 roku wzięli na kupno domu kredyt indeksowany do franka szwajcarskiego w wysokości 360 tys. zł. Jest to pożyczka udzielana w złotówkach, w której kwota kapitału jest przeliczana na walutę obcą i stanowi podstawę ustalania wysokości raty kapitałowo-kredytowej. Wysokość comiesięcznych zobowiązań jest określana we franku szwajcarskim, jednak ich spłata następuje w walucie polskiej - po uprzednim przeliczeniu według ustalonego przez bank kursu CHF.

Z ich relacji wynika m.in., że na wzięcie kredytu indeksowanego zdecydowali się po konsultacjach z jedną z firm doradztwa finansowego. Przekonywano ich, że "raty frankowe" są stabilne. Wybrali ofertę mBanku, bo jak mówił jeden z małżonków, mieli już od lat w tym banku konto, mogli wziąć kredyt na 30 lat. Zadecydowała też wysokość raty. Mieli zaufanie do banku. Przyznali, że to był ich pierwszy i ostatni kredyt.

Według nich od samego początku raty były coraz wyższe. Od ponad roku zaczęli sami kupować franki i nimi spłacać kredyt. Po dziesięciu latach mają do spłaty jeszcze 400 tys. zł.

W czwartek sąd odroczył bezterminowo rozprawę. Ma rozważyć wniosek o powołaniu biegłego, który miałby dokładnie wyliczyć narosłą nadpłatę.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
Roberto9999
7 lat temu
Chcieliście być mądrzejsi od innych i dlatego wzięliście kredyt nominowany we franku, a teraz udajecie głupich. Ja straciłem masę pieniędzy na giełdzie. Też mam iść do kogoś i domagać się zwrotu? Podjęliście, tak jak i ja, ryzyko. Ale to wy podpisaliście się pod tą umową. Nikt wam pistoletu do głowy nie przykładał. Akurat tak się składa, że jestem akcjonariuszem mBanku. Jak mBank poniesie stratę, to cena akcji na giełdzie spadnie i wtedy to ja stracę. Nie mam zamiaru płacić za wasze nieodpowiedzialne decyzje.
tabor
7 lat temu
kto normalny w takiej instytucji , przeczytaj z czego to powstało zanim z usług skorzysta , oni padają zmieniają nazwy ,łączą toksyczne aktywa
Pierd... KNF ...
7 lat temu
Powiesić te nienażarte skarłowaciałe zwierzoki za ich puste wory po jajach...
Tayson
7 lat temu
Nigdy więcej żadnych kredytów w bankach sam nigdy nie brałem i tym co jeszcze mają wątpliwości też odradzam... To hieny, oszuści, cwaniaki, nienażarte skarłowaciałe pasibrzuchy... i należy się ich wystrzegać za wszelką cenę...
Frankowicz
7 lat temu
Najpierw wydymani przez banksterów, a teraz przez PiS który nie realizuje obietnic wyborczych