Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Koniec wyścigu szczurów. Teraz czas powiększać rodziny

46
Podziel się:

W 2016 r. na świat w Polsce przyszło o 13 tys. więcej dzieci niż rok wcześniej. Największy przyrost był widoczny w grupie dzieci, które urodziły się jako drugie i trzecie.

Koniec wyścigu szczurów. Teraz czas powiększać rodziny
(Rawpixel.com)

W zeszłym roku urodziła się rekordowa liczba "trzecich dzieci". Bo lepiej się nam wiedzie i czujemy się bezpieczniejsi - pisze w środę "Dziennik Gazeta Prawna".

W 2016 r. na świat w Polsce przyszło o 13 tys. więcej dzieci niż rok wcześniej. Największy przyrost był widoczny w grupie dzieci, które urodziły się jako drugie i trzecie. Na trzecie dziecko najczęściej decydują się mieszkanki dużych miast z wyższym wykształceniem.

Zdaniem ekspertów pokolenie lemingów zmęczone wyścigiem szczurów już nie tylko karierę uważa za dowód sukcesu. Staje się nim również wielodzietna rodzina. Klasa średnia czuje się bezpieczniej - sprzyja jej koniunktura gospodarcza. Wpływ na decyzję o powiększeniu rodziny ma także program 500 plus, który jest pewnego rodzaju gwarantem zabezpieczenia rodziny.

Zdaniem wiceministra rodziny Bartosza Marczuka, te dane to świetny wynik. Główny cel programu to zachęta do rodzenia dzieci, "dlatego też nie wprowadzono kryterium dochodowego przy drugim i kolejnych dzieciach".

Zobacz także: Zobacz także: Jesteś rodzicem? Zobacz na co możesz liczyć od państwa
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(46)
WYRÓŻNIONE
uczciwy, nies...
7 lat temu
OK. Czy dorobienie sobie 13-tego dziecka jest oznaką zakończenia "wyścigu szczurów"? "Normalne" rodziny nie zdecydują się na kolejne dziecko, bo muszą mu zapewnić przyszłość. Dzietność zwiększa się w rodzinach patologicznych i tych pobożnych, które zawsze twierdziły, że "bóg dał dziecko, to bóg i da na dziecko". Rachunek jest prosty. Od 5-ciu dzieci wzwyż, nie opłaca się już pracować (5x500+ = 2500 zł, do tego zapomogi Pomocy Społecznej, dodatki od kościoła, wycieczki dla dzieci, ulgi dla rodzin wielodzietnych, darmowe szkoły itd.) Mam taką rodzinę po sąsiedzku. Wszyscy ubrania 4F, najnowszy iPhone, 2x kolonie dla dzieci z kościoła za darmo... Ja i moja żona pracując nie jesteśmy w stanie zapewnić takiego poziomu życia naszej rodzinie... Tylko, skąd za kilka lat państwo będzie brało pieniądze dla tych rodzin potolo... sorki - wielodzietnych? Będzie doiło tych pracujących? Tak.
Ekonomistka
7 lat temu
W Niemczech przy jednym dziecku jest taki zwrot podatku, ze pokrywa koszty utrzymania dziecka. U nas tez powinno byc nawet 2000 na dziecko ale tylko jako zwrot podatku. Jesli ktos duzo zarabia i placi 30k pln podatku rocznie to dlaczego nie moglby dostac zwrotu 24 k pln na 1 dziecko? Co w tym byloby zlego gdyby rodzice ze srednia krajowa z dwojka dzieci nie placiliby wcale podatku? Ubylo by cos Panstwu? Jako zwrot podatku nie bylaby to jalmuzna dla kazdego nieroba, ale zwrot dla tych co do wspolnej kasy wplacaja. Jak nic nie wplacasz to tez nic nie dostajesz. Proste? A jakie motywujace do pracy!
Fox
7 lat temu
Rozumiem, że rodzą się dzieci dzięki programowi 500+, ale jak zrobić by nie wyrosło pokolenie , które dobrobyt upatruje w robieniu hurtowym dzieci, które to dzieci też przejmą taką filozofię ...a pracować nie będzie miał kto.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (46)
von Waldeck
7 lat temu
Ale zaraz o co kaman ? Pokolenie lemingów beneficjentem pomysłu PIS . A do roboty po 14 godzin a nie dzieci robić i leżeć w łóżku.
Ekonomistka
7 lat temu
W Niemczech przy jednym dziecku jest taki zwrot podatku, ze pokrywa koszty utrzymania dziecka. U nas tez powinno byc nawet 2000 na dziecko ale tylko jako zwrot podatku. Jesli ktos duzo zarabia i placi 30k pln podatku rocznie to dlaczego nie moglby dostac zwrotu 24 k pln na 1 dziecko? Co w tym byloby zlego gdyby rodzice ze srednia krajowa z dwojka dzieci nie placiliby wcale podatku? Ubylo by cos Panstwu? Jako zwrot podatku nie bylaby to jalmuzna dla kazdego nieroba, ale zwrot dla tych co do wspolnej kasy wplacaja. Jak nic nie wplacasz to tez nic nie dostajesz. Proste? A jakie motywujace do pracy!
Kowal
7 lat temu
Jakby dawali 500zl/ dzień, przemyslalbym , tak to nie ma sensu
ada
7 lat temu
podziwiam ludzi mających wiarę ,że 500plus będzie działać zawsze, urodziłam czworo dzieci nawet nie wiem co to zasiłek rodzinny.To własna stabilizacja zawodowa pozwala spokojnie patrzeć w przyszłość a oparcie rodziny na zasiłkach to pisanie na piasku przed przypływem, za mojego życia Polska weszła do nato ,do unii, przeszła denominacja, kartki na żywność i buty dla dzieci też, przyszła demokracja i kapitalizm .Mieliśmy też Papieża .trzeba przyznać ze w obecnych czasach wszystkie zmiany toczą się szybciej ,sytuacja międzynarodowa ma większy wpływ na poszczególne kraje,nasze dzieci znaja języki, jest internet aż dziw ,że dajemy znowu wpuścić się w maliny.....
fgf
7 lat temu
To jakiś absurd, od początku lat 90 standard życia niesamowicie się poprawił, pensje wzrosły, praca jest, a niby to do posiadania dzicka potrzebne jest dofinansowanie państwa? To w takim razie skąd brały się dzieci w latach powojennych gdzie nie było co jeść, czy w latach 80 gdzie nic nie szło dostać? Ludzie są poprostu leniwi, najpierw patrzą na własne zachcianki, a dopiero w drugiej kolejności jesli starczy funduszy na dziecie...
...
Następna strona