Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wiceminister Zieleniecki o nowym kodeksie pracy. "Trzeba patrzeć z perspektywy dzisiejszego rynku"

386
Podziel się:

- Na kodeks pracy trzeba patrzeć z perspektywy realiów dzisiejszego rynku pracy, który się zmienia w Polsce - przekonuje wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki. W tym tygodniu powołano komisję, która opracować ma nowe prawo pracy.

Wiceminister Zieleniecki o nowym kodeksie pracy. "Trzeba patrzeć z perspektywy dzisiejszego rynku"
(PAP/Tytus Żmijewski)

- Na kodeks pracy trzeba patrzeć z perspektywy realiów dzisiejszego rynku pracy, który się zmienia w Polsce - przekonuje wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki.

W tym tygodniu weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie powołania Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy. Jej głównym zadaniem będzie stworzenie dwóch projektów: kodeksu indywidualnego prawa pracy, a także projektu zbiorowego prawa. W skład komisji wejdzie 14 ekspertów z dziedziny prawa pracy. Kandydaci na jej członków będą wskazani przez organizacje związków zawodowych, organizacje pracodawców, a także przez ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

Zdaniem Zielenieckiego, obecne przepisy kodeksu pracy nie przystają do obecnych czasów i należy je uprościć. - Trzeba patrzeć na kodeks z perspektywy realiów dzisiejszego rynku pracy, który się zmienia w Polsce. W tej chwili dysponuje już nowymi formami zatrudnienia - wyjaśnił.

Podobne zdanie w tej sprawie ma szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. - Wracamy do pracy nad nowymi kodeksami pracy. Uważamy, że kodeks z 1974 roku wymaga zmiany - oceniła.

Zieleniecki przewiduje, że członkowie komisji zostaną wybrani w połowie września. - Siedmiu z nich to osoby, które mają wybitny dorobek naukowy i praktyczny, jeśli chodzi o prawo pracy. Generalnie to będą profesorowie prawa pracy. Druga siódemka to będą osoby rekomendowane przez partnerów społecznych i przez organizacje pracodawców i związki, które są zrzeszone w radzie dialogu społecznego - powiedział.

Zwrócił uwagę, że po opracowaniu nowych przepisów przez komisję trafią one do rządu. - Pani premier będzie dysponentem tych projektów. Ale jeżeli będzie wola rozpoczęcia prac legislacyjnych nad uchwaleniem tych kodeksów, to wówczas będą wymagane konsultacje lub dialog w ramach Rady Dialogu Społecznego - podkreślił wiceminister.

Zieleniecki zapowiedział, że powołana komisja będzie wykorzystywała dorobek poprzedniej, która zakończyła swoją pracę w 2006 roku. - Od tamtego czasu mija już dziesięć lat. Zakładamy, że te projekty będą stanowiły pewną bazę wyjściową. Na pewno będą wymagały zaktualizowania - wyjaśniał.

Poprzednia komisja kodyfikacyjna przygotowała dwa projekty ustaw dotyczących kodeksu pracy - indywidualnych i zbiorowych stosunków pracy. Jednak prace nad nimi nie były kontynuowane.

Rząd premier Beaty Szydło przeprowadził dwie reformy dotyczące prawa pracy. Na początku lipca Sejm uchwalił ustawę o minimalnej stawce godzinowej za pracę na umowę-zlecenie i w ramach samozatrudnienia. Zgodnie z nią wynagrodzenie wyniesie 12 zł za godzinę, a po waloryzacji w 2017 r. - ok. 13 zł.

Od 1 września br. obowiązuje nowela kodeksu pracy, która zlikwidowała tzw. syndrom pierwszej dniówki. Zgodnie z nią pracodawca ma obowiązek podpisania z pracownikiem umowy przed dopuszczeniem go do pracy. Za brak tych dokumentów może być wymierzona grzywna dla pracodawcy.

kraj
prawo
praca
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(386)
WYRÓŻNIONE
Niepełnospraw...
9 lat temu
Mówią ze PIP stoi na straży przestrzegania prawa pracy. Jest to nie prawdą Olsztyński PIP w współpracuje z Pracodawcami gnębiąc niepełnosprawnych pracowników. Olsztyński PIP pomaga Pracodawcą w oszustwie podatkowym i okradaniu pracownika. Skargi do Kierownictwa nic nie dają ponieważ Kierownictwo broni swego Nadinspektora , który dał wiarę Pracodawcy a nie niepełnosprawnemu Pracownikowi który posiadał 100% dokumenty. To jest Patologią zatrudnianie w Olsztyńskim PIP Rolników .
Renies
9 lat temu
Hahaha i tyle na ten temat. ...zamiast modernizowac kodeks. .najpierw pytanie jak zmusić do przestrzegania starego. ..
Poznań
9 lat temu
Najbardziej krzywdzący jest tzw elastyczny czas pracy wprowadzony przez rząd po.swietnie prosperujace firmy wykorzystują to na potęgę zeby tylko nie płacić za nadgodziny. Ludzie muszą pracować w weekendy w zamian za wolne w tygodniu. To jest chore i niesprawiedliwe, jak mam miec zmarnowany weekend to chcę chociażby zarobić w zamian za brak czasu dla rodziny, po co komu wolne w środę jak dzieci w szkole. Juz nawet zarabiajacy miliardy koncern vw wprowazdil system 16 zmian, zamiast byc coraz lepiej cofamy sie do tylu
...
Następna strona