Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Kaczyński obiecuje nową drogę wodną. Chce inwestycji w Odrę i porty

229
Podziel się:

- Odbudowa odrzańskiej drogi wodnej jest ogromnie ważna; chodzi o ożywienie gospodarcze i dziesiątki tysięcy nowych miejsc pracy - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że chodzi też o to, by Polska pokazała, iż jest krajem w pełni suwerennym.

Kaczyński obiecuje nową drogę wodną. Chce inwestycji w Odrę i porty
(Dariusz Borowicz/Reporter)

- Nie chodzi tylko o transport morski, tu chodzi o ożywienie gospodarcze, o dziesiątki tysięcy, a może setki tysięcy nowych miejsc pracy i chodzi o to, by Polska pokazała innym podmiotom europejskim, z którymi prowadzimy swego rodzaju grę w ramach UE i chcemy ją prowadzić nadal, że Polska jest krajem w pełni podmiotowym i w pełni suwerennym na swoim terenie - mówił Kaczyński podczas spotkania w Szczecinie z przedstawicielami branży gospodarki morskiej.

Jak dodał, w związku z tym nasz kraj będzie prowadził taką politykę gospodarczą, która "jest korzystna w wymiarze czysto gospodarczym i w wymiarze polityczno-społecznym, i wreszcie w wymiarze strategicznym". Zaznaczył, że Pomorze Zachodnie musi się rozwijać, podobnie jak wszystkie inne części kraju.

- To przedsięwzięcie rozłożone na wiele lat, bo jest bardzo dużo do zrobienia, ale to przedsięwzięcie, które musimy podjąć - powiedział.

- Świnoujście czekało 72 lata na to, by ostatecznie na trwałe połączyć wyspę Uznam z wyspą Wolin - dodał Joachim Brudziński, polityk PiS. Podkreślił, że nie byłoby tej decyzji, gdyby nie determinacja i wola premiera Kaczyńskiego. - Nie byłoby Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, gdyby nie wola polityczna, program i konsekwentne dążenie, by ono powstało - zaznaczył.

Zwrócił się do dziennikarzy biorących udział w spotkaniu: - Wiecie o tym bardzo dobrze, z jakimi problemami mieliśmy do czynienia jako mieszkańcy Pomorza Zachodniego, ale również Trójmiasta - bo postrzegamy wybrzeże jako całość - gdy za gospodarkę morską odpowiadał jeden z siedmiu podsekretarzy stanu w ministerstwie infrastruktury - mówił.

To wtedy - według Brudziński - zapadały decyzje o likwidacji stoczni w Szczecinie, ale i likwidacji stoczni w Gdyni. Podkreślił, że to wtedy zapadały decyzje, że ważniejsze są połączenia komunikacyjne tzw. równoleżnikowe zamiast południkowych otwierających porty wybrzeża zachodniego i wschodniego.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(229)
Niezdziwoina
2 lata temu
Nie wiem na jakiej podstawie o wszelkich inwestycjach decyduje zwykły poseł a nie minister infrakstruktury ? Cały czas niby on buduje - to po co nam ,, darmozjady,, ministrowie odpowiedni ? Przecież nie jest ani premierem , ani ministrem , ani prezydent .......
rafik
7 lat temu
PREMIERA Kaczynskiego..... dobrze ujete.
beata
7 lat temu
to co najlepiej sprzedać wszystko i pracować dla innego państwa tak myślą tylko głupcy
Tomasz
7 lat temu
Typowe dla syna komunisty PROPAGANDA ,co on bedzie ta Odra splawial ,NO CHYBA KACZE JAJA JAK JE MA CHA CHA CHA.
marzi1958
7 lat temu
Taak, nikt ci tyle nie da ile ...KAczyński i PIS - obieca!
...
Następna strona