Wartość giełdowa gazowego potentata wynosi więcej niż PGE, Enei, Taurona i Energi razem wziętych - podaje portal wysokienapiecie.pl. Jeszcze dwa lata temu proporcje były odwrotne. Wyceny energetyki spadły jednak w tym czasie o połowę. Co zmieniło się od 2015 roku?
Państwowi wytwórcy prądu wyceniani byli w piątek na giełdzie odpowiednio: PGE - na 21,3 mld zł, Tauron 5,5 mld zł, Enea nieco ponad 5 mld zł, a Energa 4,1 mld zł. To razem 35,9 mld zł. Kapitalizacja samego PGNiG wynosi obecnie więcej, bo 36,5 mld zł.
- Warto zwrócić uwagę, że różnica w poziomie kapitalizacji PGNiG i grup energetycznych mocno zmieniała się w czasie - zwraca uwagę Piotr Dzięciołowski z DM Citi Handlowy. - Jeszcze około dwóch lat temu PGE, Tauron, Enea i Energa były wyceniane przez rynek łącznie na około 60 mld zł, a PGNiG - na 25 mld zł.
Zmiany cen PGNiG i spółek energetycznych na giełdzie w ostatnich 2 latach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1429710046&de=1492873800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PGN&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=PGE&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=ENG&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=ENA&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=TPE&colors%5B4%5D=%2381faff&tid=0&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>
Państwowe spółki z sektora energii elektrycznej i gazu mają realizować wielkie, warte dziesiątki miliardów złotych inwestycje. Zadaniem grup energetycznych, z PGE na czele, jest z jednej strony budowa nowych źródeł energii i gwarantowanie bezpieczeństwa, z drugiej ratowanie górnictwa - pisze Justyna Piszczatowska z wysokienapiecie.pl.
PGNiG jest tymczasem odpowiedzialne za zabezpieczenie przyszłych dostaw gazu do Polski, co może wymagać dużych przejęć złóż ropy i gazu w Norwegii lub na świecie.
Głównym czynnikiem stojącym za tym, że proporcje się odwracają, jest poziom zadłużenia.
- Spółki energetyczne zaciągnęły około 20 mld zł zobowiązań, a koncern gazowy mocno zredukował dług. Wartość ekonomiczna przedsiębiorstw mierzona jako EV (Economic Value) mocno się w tym czasie nie zmieniła. EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) pozostają mniej więcej na zbliżonych poziomach - wyjaśnia analityk DM Citi Handlowego.
W wycenach energetyki wzięto pod uwagę też takie czynniki, jak rosnące zobowiązania inwestycyjne i zerowe, a nawet ujemne rentowności nowych projektów. Zarówno wytwórcy prądu, jak i PGNiG, narażeni są na te same czynniki ryzyka, które wynikają z faktu, że kontroluje je państwo.
Możliwe jest więc podnoszenie kapitału zakładowego poprzez zwiększanie nominalnej wartości akcji w celu uzyskania wpływów podatkowych, co zastępuje wypłatę dywidend. Mogą być też zmuszone do dalszych inwestycji w Polską Grupę Górniczą (PGG), co nie daje pewności, czy zakończy się zyskiem. Jednak koncernu gazowego dotyczą one w mniejszym stopniu - podaje portal wysokienapiecie.pl.