Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

PKB Polski. Wzrostem gospodarczym po 1990 roku bijemy całą Europę

98
Podziel się:

Szybko gonimy najbardziej zamożne państwa, choć żeby dorównać Niemcom potrzebujemy jeszcze co najmniej 50 lat.

PKB Polski. Wzrostem gospodarczym po 1990 roku bijemy całą Europę
(Bartosz Krupa)

Dochód narodowy przypadający na jednego Polaka wzrósł po 1990 roku ponad 7-krotnie. Lepszym wynikiem na całym świecie może się pochwalić tylko 12 krajów, ale żaden z Europy. Szybko gonimy najbardziej zamożne państwa, choć jak wylicza Jan Cipiur, żeby dorównać Niemcom potrzebujemy jeszcze co najmniej 50 lat.

- Między rokiem 1990, kiedy na dobre pożegnaliśmy się z gospodarką sterowaną ręcznie, a 2015 PKB na jednego mieszkańca Polski wzrósł 7,3 raza - z 1 731 dolarów (w ówczesnych cenach bieżących) do 12,5 tys. dolarów. W tempie tego wzrostu pobiliśmy "na głowę" wszystkie państwa OECD i calutkiej Europy - wskazuje Jan Cipiur w analizie danych Banku Światowego dla Obserwatora Finansowego.

Za naszym krajem, na drugim miejscu w Europie, plasuje się Słowacja, która w tym samym czasie zwiększyła PKB na mieszkańca 6,7 raza. Należy tu podkreślić, że jesteśmy liderem na Kontynencie pod względem samego wzrostu statystyk, bo wartością PKB per capita nie tylko przegrywamy z największymi gospodarkami regionu, ale też choćby ze Słowakami, których dochód narodowy "na głowę" to ponad 16 tys. dolarów. To blisko 3,5 tys. dolarów więcej niż w Polsce.

Wśród krajów, z którymi możemy się mierzyć pod względem nominalnej wartości PKB na mieszkańca warto zwrócić uwagę na Czechów, którzy między 1990 i 2015 rokiem zwiększyli statystyki 4,5-krotnie. Na Litwie różnica jest 6,5-krotna, na Łotwie 5,9-krotna, w Estonii (5,6), na Węgrzech (3,7), w Bułgarii (3), a w Chorwacji (2,4).

Średnia dla całej Unii Europejskiej to 32 005 dolarów. Tyle z PKB przypada na jednego mieszkańca. To o 20 tys. dolarów więcej niż w Polsce. Lepsze statystyki od naszych obecnych miała Unia już w 1990 roku, gdy jej wynik wyniósł 15 855 dolarów. Tym samym podwoiła swoją zamożność w ciągu tych 25 lat.

- Gdybyśmy chcieli dogonić kiedyś Niemców, to przy średniej różnicy tempa wzrostu 4 proc. do 1,5 proc. na naszą korzyść, odrabianie strat potrwa nie mniej niż aż pół wieku - komentuje Jan Cipiur. To pokazuje jak jeszcze długa droga przed nami, by móc porównywać się z naszymi zachodnimi sąsiadami.

Pod względem wzrostu PKB per capita Polska jest numerem jeden w Europie, ale daleko nam do najszybciej rozwijających się krajów Azji i Afryki. Gwinea Równikowa, która ma jak na swoje terytorium duże złoża ropy i wydobywa 1,1 mld baryłek rocznie, w 25 lat prawie 50-krotnie poprawiła statystyki.

Drugie są Chiny, które w 1990 roku miały 318 dolarów z PKB na jednego mieszkańca. Ostatnie dane mówią o wyniku na poziomie 8028 dolarów. Na kolejnych pozycjach przed naszym krajem są jeszcze m.in. Wietnam, Nigeria i Liban. My zajmujemy miejsce 13. Oby nie pechowe.

Co ciekawe, przez 25 lat dwa kraje teoretycznie cofnęły się w rozwoju, bo ich PKB przypadające na mieszkańca zmalało. To Zimbabwe, gdzie rozgrabiono majątek i swoje zrobiła ogromna inflacja. To także Irak, który cierpi w związku z konfliktami wojennymi.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(98)
WYRÓŻNIONE
Grzegorz S
8 lat temu
Najlepszy rząd po II wojnie to rząd PISu. I niech trwa nawet 100 lat.
Stoczniowiec
8 lat temu
Gdyby nam historia nie podesłała takich ludzi jak Balcerowicz , Lewandoski, Bielecki generalnie ludzie z partii liberalnej to bylibyśmy dzisiaj w czołówce panstw świata a nie europy ale niestety Polską zaczęli rządzić ludzie Sorosa , rozgrabili majątek i podzielili między sobą
Sebastian
8 lat temu
A po co. ten złodziej i kłamca na zdjęciu?
...
Następna strona