Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podział Mazowsza. Biedne regiony na nim zyskają?

0
Podziel się:

Po podziale, w nowym województwie pozostałaby zaledwie co trzecia firma, a dochody z podatku CIT spadłyby o 90 proc. W takiej sytuacji nowy samorząd będzie miał wielkie problemy ze sfinansowaniem nałożonych na niego zadań.

Podział Mazowsza. Biedne regiony na nim zyskają?
(Paul Sableman/CC BY 2.0/wikimedia commons)

Szanse i zagrożenia, fakty i mity - na nowo rozgorzał spór o podział województwa mazowieckiego. Zwolennicy przekonują, że zyskają na tym biedniejsze regiony. Przeciwnicy ostrzegają przed nadmiernymi oczekiwaniami i optymizmem.

W bogatej Warszawie łatwiej o pracę i dobre zarobki. Radom, drugie co do wielkości miasto na Mazowszu, od lat zmaga się z 20-prcentowym bezrobociem i ubóstwem. Dlatego zdaniem Andrzeja Kosztowniaka, posła, wyłączenie stolicy wszystkim wyjdzie na dobre.

Poseł tłumaczy, że nie chodzi jedynie o to gdzie będzie przebiegała granica administracyjna ani o to, w którym z miast znajdą się siedziby urzędów - wojewódzkiego i marszałkowskiego. Nadrzędnym celem jest nowy sprawiedliwy podział pieniędzy, zwłaszcza unijnych.

Po podziale, w nowym województwie pozostałaby zaledwie co trzecia firma, a dochody z podatku CIT spadłyby o 90 procent. W takiej sytuacji nowy samorząd będzie miał wielkie problemy ze sfinansowaniem nałożonych na niego zadań.

Zdaniem Radosława Witkowskiego, prezydenta Radomia, tak poważna decyzja wymaga wielkiej rozwagi. Przekonuje, że idea jest może i słuszna, ale najważniejsze są założenia, przedstawione przez rząd. Stolica nowego województwa miałaby być albo w Radomiu, albo w Płocku.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)