Będzie wsparcie dla rodzimej zbrojeniówki i eksportu naszego uzbrojenia. Rada Ministrów omówi dziś projekt, jaki w tej sprawie przygotowało kierownictwo MON. Zakłada on promowanie wyrobów polskich firm zbrojeniowych poprzez między innymi częściowe finansowanie umów, jakie nasza zbrojeniówka będzie zawierać z zagranicznymi partnerami.
A mamy już czym się chwalić. Słowacja w ciągu trzech lat zamierza kupić u nas 120 sztuk podwozi do Rosomaków, które potem zintegruje z własnymi wieżami strzelniczymi. Słowacy wydadzą na polskie podwozia ponad 120 milionów złotych.
Z kolei pod koniec sierpnia ministrowie obrony Polski i Bułgarii zawarli porozumienie w sprawie remontów bułgarskich myśliwców MiG-29 w polskich zakładach. Bułgaria ma 16 samolotów tego typu.
Kraje regionu są zainteresowane polską ofertą zbrojeniową. Dowodem jest również eksport przeciwlotniczych zestawów Grom na Litwę, podpisany list intencyjny dotyczący sprzedaży kołowych transporterów opancerzonych Rosomak Słowacji.
To wszystko dobrze wróży polskiej zbrojeniówce. Pomoc i wsparcie finansowe dla eksportu polskiego uzbrojenia oraz szkoleń w polskich ośrodkach wojskowych zakłada również państwo. MON uruchamia "Program wsparcia bezpieczeństwa regionu 2022".
- Kiedy ktoś kupuje amerykański sprzęt, może liczyć na pewne dofinansowanie, kredytowanie pod pewnymi warunkami. Na wzór amerykański stworzyliśmy nasz własny program, aby tym sposobem promować eksport polskiego uzbrojenia - powiedział Siemoniak w poniedziałek dziennikarzom.
Celem programu jest nie tylko wsparcie zakupów wyrobów polskiego przemysłu obronnego, ale także - jak powiedział wicepremier - wsparcie finansowania studiów i szkoleń w uczelniach wojskowych, centrach i ośrodkach szkoleniowych rodzajów sił zbrojnych, wzmocnienie promocji sił zbrojnych i polskiego sprzętu wojskowego.
- Wymogiem będzie zawarcie umowy miedzy rządem polskim a rządem danego kraju. Program będzie realizowany dzięki rządowym kredytom oraz dzięki specjalnemu funduszowi utworzonemu przez Polską Grupę Zbrojeniową, który umożliwi leasing sprzętu wojskowego - dodał Siemoniak. - Jest też ważne zastrzeżenie - program nie zakłada bezpośredniego transferu środków finansowych do państw sojuszniczych, będą musiały być wydane u nas - powiedział szef MON.
Przypomniał, że od lat działa w Polsce system promowania eksportu przez kredyty i "kolejne rządy bardzo temu sprzyjają". Na programie wsparcia mają skorzystać nie tylko państwowe, ale i prywatne zakłady branży zbrojeniowej, eksportujące swoje wyroby.