Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

100 mln euro pożyczki na rozwój Kauflandu w Polsce. Pawłowicz interweniuje, NBP ma zająć się sprawą

51
Podziel się:

Prezes NBP będzie interweniował w sprawie 100-milionowej pożyczki, której Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju udzielił sieci Kaufland w Polsce - informuje poseł Krystyna Pawłowicz. To ona poprosiła o interwencję. Dlaczego? Bo EBOR daje pieniądze na inwestycje wspierające rozwój sektora prywatnego i ochronę środowiska, a działalność Kauflandu nie ma z tym związku - alarmuje Pawłowicz.

EBOR, wspierając rozwój niemieckich sieci handlowych w Polsce, "drastycznie i nieuczciwie łamie zasady równej konkurencji i niszczy polskie przedsiębiorstwa prywatne" - uważa Pawłowicz.
EBOR, wspierając rozwój niemieckich sieci handlowych w Polsce, "drastycznie i nieuczciwie łamie zasady równej konkurencji i niszczy polskie przedsiębiorstwa prywatne" - uważa Pawłowicz. (Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Prezes NBP będzie interweniował w sprawie 100-milionowej pożyczki, której Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju udzielił sieci Kaufland w Polsce - informuje poseł Krystyna Pawłowicz. To ona poprosiła o interwencję. Dlaczego? Bo EBOR może dawać pieniądze tylko na inwestycje wspierające rozwój sektora prywatnego i ochronę środowiska, a działalność Kauflandu nie ma z tym związku - uważa Pawłowicz.

To, na co pójdą pieniądze, jest kluczowe, bo EBOR nie działa jak zwykły bank, który daje pieniądze na wszystko. Finansowane przez niego inwestycje muszą spełniać określone warunki. W wielkim uproszczeniu - takie, które wspierają rozwój sektora prywatnego w Polsce i działają na rzecz poprawy stanu środowiska. I właśnie w związku z tym pojawił się zarzut Krystyny Pawłowicz. Stwierdziła ona, że nic, co robi Kaufland w Polsce, nie może zostać uznane za inwestycje nadające się do wsparcia z EBOR.

"Przesłanka 'zwiększenia sektora prywatnego' w Polsce już dawno nie zachodzi, gdyż niemal w 100 procentach polski handel jest już prywatny, a pozostałe przesłanki udzielania pożyczek dla modernizacji Polski w ogóle nie mają związku z działalnością i ekspansją handlową sieci Kaufland w Polsce" - pisze Pawłowicz na Facebooku.

"EBOR, wspierając bezprawnie środkami z budżetów państw członkowskich - też polskimi - rozbudowę niemieckich prywatnych sieci handlowych w Polsce drastycznie i nieuczciwie łamie zasady równej konkurencji i niszczy polskie przedsiębiorstwa prywatne" - dodaje Pawłowicz.

Dlatego o interwencję w tej sprawie poprosiła prezesa NBP Adama Glapińskiego. Dlaczego właśnie jego? Bo to przedstawiciel NBP jest reprezentantem Polski w Radzie Dyrektorów EBOR, która decyduje o przyznawaniu podwyżek. Obecnie jest nim Wioletta Barwicka, która trafiła do EBOR w lipcu. Barwicka ma na jednym z najbliższych posiedzeń banku przedstawić list Glapińskiego z pytaniami dotyczącymi tej pożyczki - poinformowała Pawłowicz.

Zobacz także: Zobacz też: Wzrost PKB Polski jednak poniżej 3 proc.?

Kontrowersyjna poseł zwraca uwagę na fakt, że Barwicka zasiada w Radzie Dyrektorów EBOR dopiero od kilku miesięcy. Dlatego dopiero teraz będzie starała się ustalić, czy zgoda na przyznanie pożyczki Kauflandowi na pewno miała uzasadnienie.

Poprosiliśmy NBP o komentarz i Kaufland o informację, jak wykorzystywane są pieniądze z pożyczki. Na odpowiedź czekamy.

Przypomnijmy. W lipcu 2015 roku wyszło na jaw, że Grupa Schwarz, do której obok Kauflandu należy też Lidl, dostała od EBOR i Banku Światowego preferencyjne kredyty na kwotę ok. 900 mln dolarów na rozwój sieci sklepów w Polsce oraz innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej.

By uwiarygodnić i spełnić wymogi formalne, Lidl i Kaufland preferencyjne kredyty oficjalnie dostały m.in. na utworzenie nowych miejsc pracy, otworzenie nowych rynków sprzedaży dla lokalnych rolników oraz na dostarczenie dobrej jakości żywność dla osób najbiedniejszych.

Pożyczka wzbudziła protesty organizacji zrzeszających polskie sklepy, które uznały, że kredyty udzielane na preferencyjnych warunkach dla Grupy Schwarz, mogły zaburzyć równowagę rynku.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(51)
s34e53
6 lat temu
A co ma Pawłowicz do tego ? Takie ręczne sterowanie to było domeną komunizmu. Osobiście lubię robić zakupy w Kauflandzie, bo tam mam duży wybór i przede wszystkim taniej, niż w małych obskurnych sklepikach, gdzie za niektóre towary płacę o połowę więcej. Kiedyś w jednym z małych sklepików osiedlowych pytałem o jogurty, których nie było na półce. Pani odpowiedziała, że za chwilę pójdzie i sprawdzi w swojej lodówce domowej i przyniesie ( sklepik był przy jej domu) . Brrrr. Zgroza
brt
7 lat temu
Poczytajcie sobie o skupowaniu toksycznych aktywów przez EBC od wielkich firm i koncernów (głównie niemieckich). A tą pożyczkę można w pewnym momencie umorzyć i tak się zapewne stanie. I już wiadomo dlaczego w kaufie i lidlu jest taniej. Dalszy ciąg dojeżdżania polskiej gospodarki tym razem z innej strony. UE rządzą ohydni, bezwzględni kłamcy i hopokryci. Tfu!
r
7 lat temu
[QUOTE] EBOR może dawać pieniądze [/QUOTE] EBOR nie daje, EBOR pożycza!
Wojciech
7 lat temu
Niemcy jak zwykle ponad prawem.
ArSi
7 lat temu
"Kontrowersyjna poseł"...a dziennikarz mizerny.
...
Następna strona