Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Repolonizacja Polskich Nagrań. Rząd chce odkupić rodzime hity

34
Podziel się:

Ministerstwo kultury chce odkupić znaną wytwórnię Polskie Nagrania od grupy Warner. Właśnie siadają do stołu negocjacyjnego - informuje środowy "Puls Biznesu".

Płytoteka Polskich Nagrań jest przebogata. Aż trudno uwierzyć, że firma nie potrafiła na niej zarabiać
Płytoteka Polskich Nagrań jest przebogata. Aż trudno uwierzyć, że firma nie potrafiła na niej zarabiać (www.polskienagrania.com.pl/zrzut ekranu)

Niespełna trzy lata po tym, jak najstarsza polska firma fonograficzna trafiła w ręce Warner Music Poland, może dojść do kolejnej zmiany właścicielskiej - Polskie Nagrania mają wrócić na łono państwa.

- Przystąpiliśmy do rozmów z Piotrem Kabajem, szefem Warner Music Poland - potwierdza w rozmowie z "PB" Paweł Lewandowski, wiceminister kultury.

Jak twierdzi, menedżer wyraził już wstępne zainteresowanie sprzedażą Polskich Nagrań, choć zastrzegł, że musi jeszcze skonsultować się w tej sprawie z centralą koncernu.

- Nie znam wprawdzie jeszcze oficjalnego stanowiska centrali, ale dochodzą mnie słuchy, że jest gotowa do negocjacji - mówi Paweł Lewandowski.

* Port "Solidarność". Polacy o budowie centralnego lotniska *

- Potwierdzam, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z własnej inicjatywy rozpoczęło z nami rozmowy o odkupieniu Polskich Nagrań. Na razie są jednak na tak wstępnym etapie, że trudno nawet mówić, że rozpoczęły się negocjacje - twierdzi w rozmowie z gazetą Piotr Kabaj, prezes i dyrektor generalny Warner Music Poland.

Według informacji "PB", dotychczas odbyły się dwa spotkania - ostatnie z wczoraj.

Przypomnijmy, że spółka Polskie Nagrania została sprzedana w 2015 roku za 8,1 mln zł. W tej cenie międzynarodowy koncern kupił ponad 40 tys. praw majątkowych do polskich hitów. Na liście są m.in. płyty i utwory jazzowe (m.in. Namysłowski, Trzaskowski), bigbeatowe (Breakout, Skaldowie) czy nagrania popularnych artystów z lat 60., 70. i 80.

Płytoteka spółki to m.in. Zbigniew Wodecki, Czerwone Gitary, Kombi, Lombard, Anna Jantar, Anawa, SBB, Wojciech Młynarski oraz wiele innych. Do tego dochodzą nagrania bajek i książek w wykonaniu najbardziej znanych polskich artystów.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(34)
jews jews jew...
7 lat temu
PO sprzedało wszystko co się dało żydom nawet Polską kulturę i żaden z nich nie siedzi!! kara śmierci się należy
szkoda
7 lat temu
skad to wiesz to jest nie mozliwe propagujesz cos co jest karalne
szkoda
7 lat temu
tak sie robi biznes w biedzie kazdy pieniadz jest zlotem,jak myslisz inaczej to jestes po ciemnej stronie
m-53
7 lat temu
Sprzedano, w 2015, prawa autorskie po 200 złotych od utworu. No to Kopaczowa (Karpiński i Omilianowska) zrobiła interes stulecia. Ciekawe ile trzeba zapłacić teraz za emisję jednego utworu?
moje imie
7 lat temu
Skandalem jest i to dużym że w ogóle doszło do sprzedania takiego dorobku i to za tak śmieszne pieniądze.Ci co się na to zgodzili,powinni być wysłani na Sybir.
...
Następna strona