Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

Rzecznik Finansowy uderza w pośredników sprzedających obligacje. "Niektóre działania miały charakter przestępczy"

22
Podziel się:

Problemy spółki GetBack uderzyły w wizerunek firm, które sprzedawały jej obligacje. A to dopiero początek nieprzyjemności, które mogą je spotkań. Rzecznik Finansowy Aleksandra Wiktorow wprost powiedziała, ze część z nich mogła złamać prawo.

Na GetBacku stracili głównie inwetsorzy-amatorzy
Na GetBacku stracili głównie inwetsorzy-amatorzy (EAST NEWS)

O tym, że sprzedawcy obligacji spółki Getback mogli stosować nieuczciwe praktyki nazywane tzw. misselingiem pisaliśmy przed kilkoma tygodniami.Teraz to potwierdziła to Rzecznik Finansowy. Misseling to m.in. przekazywanie klientom niepełnych lub nawet nieprawdziwych stwierdzeń.

– Wydaje się, że niektóre działania miały charakter przestępczy – oceniła cytowana przez PAP Aleksandra Wiktorow, która od 2015 r. pełni funkcję Rzecznika Finansowego. Jak dodała, spotka się ze wszystkimi instytucjami finansowymi, które pośredniczyły w sprzedaży obligacji.

Poszkodowani przez GetBack, którzy powołali stowarzyszenie mające na celu reprezentowanie ich interesów, 30 sierpnia spotkali się z przedstawicielami Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. To efekt ponawianych apeli o zaangażowanie się instytucji państwa w szybkie zbadanie niewypłacalności spółki, nazywanej nawet "Amber Gold 2".

Zobacz także: Zobacz też: Banki wprowadzały klientów w błąd

Choć sprawy są na większości poziomów nieporównywalne, to łączy je jedno. Gigantyczne straty w portfelach inwestorów indywidualnych. Jak wynika z raportu KNF, GetBack wyemitował obligacje warte nominalnie 2,6 mld zł, które kupiło 9242 inwestorów. Wśród nich było 9064 osób fizycznych. To przede wszystkim te osoby walczą o odzyskanie pieniędzy. Na razie nowy zarząd proponuje im spłatę 31 proc. (w lipcu proponował 27 proc.), konwersję 25 proc. długu na akcje i umorzenie reszty. Wierzyciele zabezpieczeni, czyli instytucje finansowe mają dostać zwrot 100 proc.

Taką propozycję zaakceptować muszą wierzyciele. Początkowo planowano podjęcie decyzji na koniec sierpnia, ale termin został przesunięty na październik. Dodatkowy miesiąc ma zostać wykorzystany na negocjacje z zarządem. W skład Rady Wierzycieli, która chce spłaty przynajmniej 50,5 proc. długi wchodzą: Artur Kłoczko, Radosław Barczyński, Q1FIZ, Mariusz Wójcik oraz Raiffeisen Bank Polska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
ZORRO
7 lat temu
A czy proponowane przez banki oprocentowanie lokat poniżej inflacji nie jest działaniem przestępczym ?
yy
7 lat temu
[QUOTE] Wydaje się, że niektóre działania miały charakter przestępczy [/QUOTE] wydaje sie ze sie wydaje . hehe dobre
Knf
7 lat temu
Brawo za determinację - aktualne przepisy trzeba zmienić, by nie dochodziło do podobnych afer w przyszłości lecz pozostaje jeszcze kwestia wzięcia odpowiedzialności za to co się już stało! KNF zezwolił na debiut GetBack, który zebrał 760 mln w IPO (na bazie sfałszowanych raportów oraz strukturą właścicielską zarejestrowaną w rajach podatkowych) więc musi podjąć odpowiedzialność za swoją decyzję. KNF klepnął prospekt, GPW nadała nagrodę roku, OFE kupiły miliony akcji za pieniądze emerytów a 30 tys akcjonariuszy indywidualnych straciło wszystko. Siedziba spółki DNLD GP limited, która z kolei posiada 100% udziałów w DNLD Holdigs S.a.r.l (główny udziałowiec Getback) mieści się w garażu zmieniającym opony na wyspie Jersey!!! To tam popłynęły pieniądze zebrane z akcji i obligacji GetBack i tam się trop kończy. Uczciwy biznes nie rejestruje spółek krzaków w rajach podatkowych! GPW trzeba ucywilizować - jak można dopuszczać do debiutów spółki , których właścicielem są wydmuszki zarejestrowane pod wirtualnymi adresami w rajach podatkowych??? PROKURATURA, KNF, UOKIK już powinny prowadzić międzynarodowe śledztwo - ONO I TAK BĘDZIE! KNF nie ma wyboru - jeśli Polska jest państwem prawa to musi nakazać lub zorganizować wycofanie GBK z giełdy i przymusowy wykup akcji po cenie z IPO, gdyż cały debiut był jednym wielkim przestępstwem! GDZIE SĄ SŁUŻBY? GDZIE ABW? GDZIE PROKURATURA? GDZIE CBA? Przecież taki skandal finansowy ośmiesza nasze państwo - ta sprawa i tak wypłynie.