Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Patryk Skrzat
|

Tesla marnuje pieniądze i surowce. Wyliczenia mówią o 150 mln dolarów

11
Podziel się:

Tesla marnuje 40 proc. zasobów produkując Model 3 swojego elektrycznego pojazdu. Elon Musk nie przejmuje się doniesieniami amerykańskich mediów.

Fabryka Tesli
Fabryka Tesli (REUTERS/Toby Melville/File Photo)

Aż 40 proc. surowców używanych do produkcji akumulatorów i jednostek napędowych wyprodukowanych w wielkiej fabryce Tesli w stanie Nevada musi zostać złomowanych lub przerobionych przez pracowników przed wysłaniem ich do fabryki Tesli w Fremont w Kalifornii i połączone w Model 3 - donosi amerykański "Business Insider".

Dziennikarze obrazują to na prostym przykładzie. Na każde 2,5 tys. akumulatorów i jednostek napędowych opuszczających fabrykę, powstaje dodatkowe 1 tys. sztuk "niezgodnego materiału". "BI" wylicza straty na 150 mln dolarów.

Zobacz także: Zobacz także: Kabriolet w kosmosie. "Kierowca" miał nieziemskie widoki

Przedstawiciele twierdzą, że wyliczenia te są "przesadzone", a wszelkie straty były zaplanowane i są normalną częścią procesu produkcyjnego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

motoryzacja
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
mietek
3 lata temu
Podobno zatrucie srodowiska wywołane produkcją tego ekologicznego auta są tak duże że nie równoważą używanie tego auta . Ale widać można tłuc na tym kase to idą po trupach .
K
6 lat temu
Koncerny paliwowe robią wszystko aby utrudnić życie Muskowi oraz Tesli. Rewaelacyjne projekty, piękne samochody
Leon Z
6 lat temu
"Ekologia" to jedna wielka ściema dla lemingów. Każdy, kto choć trochę bliżej przyjrzał się "eko" technologiom, wie, że ekologiczne koszty ich wytworzenia, a później recyklingu znacząco przewyższają "zyski".
Zadowolony el...
6 lat temu
Czy ktoś z komentujących jeździ samochodem elektrycznym? Takiej odpowiedzi się spodziewałem, ale fajnie, że macie własne zdanie na ten temat. Pozdrawiam
bogdan137
6 lat temu
Samochód bez przyszłości. Z cenę 60 tyś Euro (ok. 240 tyś zł) można kupić Toyotę Mirai, samochód na wodorowych ogniwach. Problem na dzień dzisiejszy w Polsce z tankowaniem, ale o tym trzeba rozmawiać, a nie o stacjach ładowania akumulatorów.