Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uczestnicy Pracowni Liderów Prawa wolontariuszami na Kresach

2
Podziel się:

Pracownia, działająca w ramach Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, organizuje wyjazdy na Ukrainę w ramach skierowanego do młodych prawników tzw. Projektu Społecznego – mającego połączyć teorię z praktyką i nauką działania w zespole.

Polscy studenci prawa wyjeżdżają na Ukrainę, by pomagać seniorom i uczyć się pracy w zespole.
Polscy studenci prawa wyjeżdżają na Ukrainę, by pomagać seniorom i uczyć się pracy w zespole. (UPG / Reporter)

Podczas gdy niektórzy studenci prawa w wakacje zarabiają pieniądze lub wypoczywają, młodzi prawnicy z Pracowni Liderów Prawa od dwóch lat wyjeżdżają na Ukrainę. Opiekują się tam seniorami, pracują fizycznie i uczą się zespołowej pracy.

Pracownia, działająca w ramach Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, organizuje wyjazdy na Ukrainę w ramach skierowanego do młodych prawników tzw. Projektu Społecznego – mającego połączyć teorię z praktyką i nauką działania w zespole.

„Roboty było sporo” – opowiada Jakub Sidorowicz, student prawa na KUL, który w sierpniu br. przez trzy tygodnie zmienił się z prawnika w robotnika, pomagając w podżółkiewskiej Lubelli przy wykończeniu i wyposażeniu w niezbędną infrastrukturę budowanego tam centrum kultury i ośrodka rehabilitacyjnego dla dzieci z lwowskiego domowego hospicjum. „Na szczęście mam doświadczenie w ciężkiej pracy, bo dawniej wielokrotnie pomagałem dziadkom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego na Podlasiu” – uśmiecha się.

„Akurat w grupie w Lubelli byli sami mężczyźni, bo praca miała charakter fizyczny i wymagała większej siły. No i warunki były surowsze niż we Lwowie. Robiliśmy wykopy pod kanalizację, w celu doprowadzenia wody, czyściliśmy nawet staw, kosiliśmy trawę, rąbaliśmy drzewo.... Wszystko, co było potrzebne” – mówi Jakub i zaznacza, że pobyt na Kresach dał mu wiele radości i „poczucie spełnienia”.

Można postawić pytanie - dlaczego młody prawnik z Pracowni Liderów Prawa, konkretniej – uczestnik tzw. Programu Społecznego - zamiast leżeć w wakacje na plaży, chce – i to za darmo – „stanąć do roboty z łopatą” na Ukrainie?

Odpowiedź może nie być dla każdego młodego oczywista albo wydać się „romantyczna” czy „nienowoczesna”. O co w tym wszystkim chodzi, wyjaśnia klarownie Marcin Romanowski, szef Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, przy którym działa Pracownia Liderów Prawa.

„Przekornie nieco powiem, że tylko pozornie ten projekt nie jest związany z pracą prawnika, bo jak się często patrzy na funkcjonowanie nie tylko prawników, ale osób w instytucjach publicznych, w sądownictwie, w ogóle we wszystkich instytucjach życia społecznego, to rzeczywiście wiedza merytoryczna jest ważna bardzo ważna” – mówi dyr. Romanowski. I podkreśla: „Niemniej każdy specjalista od zarządzania, od organizacji pracy w zespołach, zarządzania ludźmi, zarządzania zmianą - powie, że kompetencje tego typu są często fundamentalne, to warunek sine qua non. Wydaje mi się, że to jest też często problem prawników, że oni tego komponentu po prostu nie mają. Myślę, że również przedstawiciele innych dyscyplin mogą tak powiedzieć. I Projekt Społeczny jest próbą wypełnienia tej luki w praktyce - to znaczy, że nie tylko mówimy o zarządzaniu - ale po prostu robimy to w praktyce”.

Romanowski przyznaje, że projekt na Ukrainie jest jego „oczkiem w głowie”. „Myślę, że to jest kwestia wychowania się na Sienkiewiczu, to kierunek, który - można tak się wyrazić – jest kierunkiem pociągającym za serce” - tłumaczy.

Dodaje, że już wcześniej jeździł na podobne projekty na Ukrainę i stąd jego „fascynacja tymi terenami i przeszłością, która jest tak mocno związana z naszą historią i z naszą kulturą”. Pociąga to też wielu innych.

W tegorocznej edycji Projektu Społecznego ponad setka osób w różnych miejscach: we Lwowie, w urokliwej miejscowość Lubella, także w Brzuchowicach pod Lwowem – uczestniczyła w realizacji różnych zadań głównie na rzecz hospicjum domowego, tworzonego przez osoby polskiego pochodzenia, mniejszości polskiej we Lwowie. To jest jedyne takie hospicjum na całej Ukrainie. Młodzi prawnicy uczestniczyli tam w prostych pracach budowlanych związanych z powstającym ośrodkiem dla dzieci chorych.

Druga grupa – zwłaszcza prawniczek - pomagała w stacjonarnym ośrodku pomocy społecznej dla osób chorych i w podeszłym wieku. Tam było głównie opiekowanie się tymi ludźmi, od organizowania im czasu przez rozmowy, spacery, gry czy przedstawienia teatralne po karmienie i sprzątanie.

„Oczywiście były to prace w pełni wolontariackie. Udało nam się pozyskać środki na pokrycie kosztów pobytu i udziału uczestników w projekcie, żeby nie być obciążeniem dla miejscowej społeczności. Pobyt trwał przez cały sierpień, 100 osób, więc turami. Już mamy zaproszenie na przyszły rok od naszych dotychczasowych gospodarzy, już na nas czekają, już robota też konkretna czeka” – podkreśla Romanowski.

Jakub Sidorowicz prosi, by koniecznie napisać, że jeszcze w czasach licealnych myślał o karierze inżyniera. Pasowałoby – był w liceum w Siemiatyczach w klasie o profilu matematyka-fizyka-angielski. Ale w drugim roku nauki coś się zmieniło i – jak się zarzeka – nie był to przypadek.

„W życiu nie ma przypadków, a każdy ma jakąś misję do wypełnienia, tylko nie od razu sobie to uświadamia. Do mnie w pewnym momencie dotarło, że bardzo lubię pracować z innymi ludźmi, pomagać drugiemu człowiekowi, zwłaszcza temu w potrzebie. I wtedy postanowiłem pójść na prawo” – opowiada Jakub.

Rozpoczął studia na KUL. Już w ich trakcie koleżanka wspomniała mu o Pracowni Liderów i Projekcie Społecznym, zaczął sam zgłębiać temat i już rok temu znalazł się w Pracowni Liderów Prawa. W tym roku – wyjechał pomagać na Ukrainę. „Odnalazłem swoją misję. To jest dopiero radość” – konkluduje.

Pracownia Liderów Prawa

To działająca w ramach Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości nowoczesna forma kształcenia prawniczych elit, przez którą liderzy życia publicznego, wolnych zawodów prawniczych, gospodarki, a także organizacji społecznych przekazują proaktywnym, wrażliwym społecznie osobom swoją wiedzę oraz doświadczenie, tak aby wzmocnić ich kompetencje i przygotować na wyzwania dynamicznie zmieniającego się świata, w którym mechanizmy prawne odgrywają istotną rolę.

Szkolenie w Pracowni ma charakter zarówno wykładowy, jak i warsztatowy. Uczestnicy pracują m.in. nad projektami, przygotowanymi przez organizatorów programu. W ramach jednego cyklu odbywa się 7 zjazdów w ośrodkach szkoleniowych, Projekt Społeczny oraz Szkoła Letnia.

Patronat Honorowy nad Pracownią sprawuje Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
Rum_burak
5 lata temu
Pozytywne. Tak dalej!
Effi
5 lata temu
Super inicjatywa , brawo dla młodych!