Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Unia Europejska nie zrezygnowała z tego projektu"

0
Podziel się:

Kanclerz Niemiec opowiedziała się za kontynuowaniem rozmów o dostawach surowców energetycznych do UE, w tym także o gazociągu South Stream.

"Unia Europejska nie zrezygnowała z tego projektu"
(www.GlynLowe.com / Flickr (CC BY 2.0))

Kanclerz Niemiec opowiedziała się za kontynuowaniem rozmów o dostawach surowców energetycznych do Unii Europejskiej, w tym także o gazociągu South Stream.

_ - Gospodarka niemiecka ma dobre doświadczenia z Rosją jako solidnym partnerem _ - powiedziała Merkel po spotkaniu z premierem Bułgarii Bojko Borysowem.

- _ Niezależnie od wszelkich politycznych różnic Rosji powinno zależeć na udowodnieniu, że jest nadal solidnym partnerem _ - zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu. Jak dodała, o otwartych problemach gazociągu South Stream należy z Rosją spokojnie rozmawiać. _ - Unia Europejska nie zrezygnowała z tego projektu _ - podkreśliła Merkel.

RFN podjął współpracę z ZSRR w dziedzinie energetyki pod koniec lat 60. Zachodnioniemieckie firmy dostarczały Moskwie między innymi rury do budowy magistrali otrzymując w zamian gaz ziemny i ropę naftową.

Borysow powiedział, że Bułgaria jest nadal zainteresowana realizacją South Streamu i spodziewa się finansowego wsparcia projektu ze strony UE. Jak podkreślił, temat bezpieczeństwa energetycznego powinien zostać omówiony na najbliższym szczycie unijnym.

Merkel zaznaczyła, że przywódcy UE w tym tygodniu prawdopodobnie nie uchwalą kolejnych sankcji gospodarczych wobec Rosji.

Prezydent Rosji Władimir Putin podczas wizyty w Turcji na początku grudnia nieoczekiwanie poinformował o rezygnacji swego kraju z budowy South Streamu, obarczając UE odpowiedzialnością za fiasko projektu.

Mający liczyć 3600 km South Stream - wspólny projekt m.in. Gazpromu i włoskiej firmy ENI - miał zapewnić dostawy gazu z Rosji do Europy Środkowej i Południowej. Rura miała prowadzić z południa Rosji przez Morze Czarne do Bułgarii, a następnie do Serbii, na Węgry, do Austrii i Słowenii.

Komisja Europejska zgłaszała poważne zastrzeżenia do projektu, gdyż w jej ocenie porozumienia międzyrządowe Bułgarii, Węgier, Grecji, Słowenii, Chorwacji i Austrii z Rosją są sprzeczne z tzw. trzecim pakietem energetycznym UE.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)