Nie tylko Wielka Brytania, ale także Niemcy mogą ograniczyć zasiłki dla dzieci imigrantów. Czy dzięki temu Polacy zaczną wracać z emigracji? Może właśnie to należy uznać za największy sukces pierwszych stu dni rządu PiS? - Nie wygląda na to, żeby czekała nas fala powrotów - powiedział w programie #dziejesienazywo senator Marek Borowski. I dodał, że również plan Morawieckiego trudno uznać za sukces tego rządu.
- Zachęta do wyjazdu maleje. Ale trzeba pamiętać, że głównym powodem do wyjazdów była jednak lepiej wynagradzana niż w Polsce praca. Ponadto obecnie i tak już coraz mniej Polaków wyjeżdża za granicę zarobkowo, już tylko kilkanaście tysięcy ludzi rocznie. Nie wygląda na to, żeby czekała nas fala powrotów - powiedział w programie #dziejesienazywo senator Marek Borowski.
Jego zdaniem to było fatalne sto dni, poza planem Morawieckiego, ale i ten ma wady.
- Jak mu się przyjrzeć, to te puzzle do siebie nie pasują, bo z jednej strony wicepremier Morawiecki mówi, że trzeba zwiększyć udział inwestycji w PKB z 18 do 25 proc. i to w ciągu 4-5 lat, a z drugiej strony mówi, że ludzie muszą więcej zarabiać i udział płac w PKB musi wrosnąć. To do siebie nie pasuje. Chyba, że się będziemy dalej zadłużać albo przyciągniemy inwestycje zagraniczne. Ale wicepremier zdecydowanie chce stawiać na polski kapitał. Zatem hasła są bardzo ładne, ale to się wewnętrznie nie składa – mówił Borowski.