Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wybory parlamentarne 2015. Szydło chce fabryk, a nie montowni

0
Podziel się:

Chcemy mieć w Polsce takie zakłady, fabryki z nowoczesną myślą inżynierską, zatrudniające na godnych warunkach Polaków, płacące w naszym kraju podatki; rząd powinien je wspierać - mówiła kandydatka PiS na premiera Beata Szydło w zakładach lotniczych w Świdniku.

Wybory parlamentarne 2015. Szydło chce fabryk, a nie montowni
(Michal Dyjuk/REPORTER)

Chcemy mieć w Polsce takie zakłady, fabryki z nowoczesną myślą inżynierską, zatrudniające na godnych warunkach Polaków, płacące w naszym kraju podatki; rząd powinien je wspierać - mówiła kandydatka PiS na premiera w zakładach lotniczych w Świdniku.

Szydło powiedziała na piątkowym briefingu w Świdniku, że zwiedziła "wspaniały zakład, który produkuje najwyższej jakości sprzęt lotniczy". Spółka PZL Świdnik, produkująca m.in. śmigłowce, jest częścią grupy AgustaWestland.

- Tutaj nie tylko jest produkcja, tutaj jest też przygotowanie, tutaj jest też budowanie tych nowoczesnych helikopterów w oparciu o nowoczesną myśl technologiczną, nowoczesne materiały, laboratoria, tu są pracownicy - mówiła Szydło.

Podkreślała, że Polacy są przedsiębiorczy i doskonale wykształceni; że chcą, by w ich kraju powstawały takie zakłady pracy - firmy i fabryki, w których jest nie tylko produkcja, "ale również laboratoria przygotowujące (...) nowoczesną polską myśl technologiczną". Produkty z takich zakładów - mówiła Szydło - potem są sprzedawane na cały świat.

- Chcę też bardzo mocno podkreślić jedną rzecz, jedno przesłanie, które słyszę tu od pracowników, którzy cały czas postarzają: to jest polska firma, tu są zatrudnieni Polacy - powiedziała posłanka PiS.

Zaznaczała, że pamięta o przedstawicielach firm zagranicznych, właścicielach fabryk, którzy chcą zatrudniać Polaków i zaprasza ich do kraju. Jednak - wskazywała - należy przede wszystkim wspierać inny model działania.

- My, w Polsce chcemy mieć firmy, fabryki, w których od początku do końca przygotowuje się produkt, produkuje się go, sprzedaje, buduje się komponenty, a nie tylko montownie - podkreślała Szydło.

Według niej Polacy otrzymują najczęściej propozycje tworzenia właśnie "montowni", co prowadzi do tego, że podatki płacone są w innych krajach. Szydło mówiła, że chciałaby, aby w Polsce powstawały zakłady, w których pracownicy są godnie opłacani, mają trwałe miejsca pracy i z których podatki trafiają do polskiego budżetu.

- To jest właśnie przykład tego, jak należy myśleć o budowaniu gospodarki, polskiej marki i o tym patriotyzmie gospodarczym, na którym nam zależy (...) Tak powinien działać polski rząd i wspierać takie firmy - mówiła kandydatka PiS na premiera.

Zobacz fabrykę PZL Świdnik:

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)