Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Lis
Marcin Lis
|

Projekt pozwalający na sprzedaż ziemi znika z Sejmu. Co ze zmianami w obrocie ziemią?

87
Podziel się:

"Lepsza" zmiana, która miała ułatwić życie rolnikom, poważnie się opóźni. Z Sejmu wycofano poselski projekt ustawy liberalizującej przepisy o sprzedaży ziemi. Jak ustalił money.pl, naprawą sytuacji zajmuje się Ministerstwo Rolnictwa.

Krzysztof Jurgiel ugiął się pod krytyką rolników
Krzysztof Jurgiel ugiął się pod krytyką rolników (Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta)

Informacja o wycofaniu projektu ustawy napisanego przez posła Michała Cieślaka mogła wywołać uzasadnione obawy wszystkich, którzy liczyli na to, że już wkrótce będą mogli legalnie i z zyskiem sprzedać ziemię. Kancelaria Sejmu w przesłanym nam oświadczeniu poinformowała, że 25 stycznia zarzucono prace nad dokumentem w trybie art. 36 ust. 3 Regulaminu Sejmu. Oznaczało to, że posłowie wycofali swoje poparcie dla pomysłu.

Zobacz także: Zobacz też, ile kosztuje polska ziemia:

O sprawę zapytaliśmy autora projektu, który pozwalał na sprzedaż łącznie 2 hektarów ziemi w ciągu 5 lat oraz likwidował ograniczenia m.in. dla spółek Skarbu Państwa.

Jak przyznał, powód zarzucenia prac w Sejmie był bardzo prozaiczny. Dokument został "przejęty" przez resort rolnictwa. - Trwają już bardzo zaawansowane prace nad zmianami, których zakres częściowo pokrywa się z propozycjami projektu poselskiego. Dlatego też projekt nowelizacji wycofano z Sejmu. Nie ma sensu dublować rozwiązań - przyznał Cieślak.

Ministerstwo Rolnictwa nie ujawniło dotychczas założeń ustawy, ale udało nam się ustalić, że pójdą dalej niż te proponowane zaproponowane przez posła Porozumienia. Na decyzję o rozpoczęcie prac wpłynęła ostra krytyka ze strony środowisk rolniczych.

Przeniesienie prac z Sejmu do resortu świadczy o pełnej woli politycznej dla wdrożenia zmian. Rolnicy mogą odetchnąć z ulgą, choć powinni uzbroić się w cierpliwość. Tzw. rządowa ścieżka legislacyjna jest zdecydowanie dłuższa niż parlamentarna. Wymaga m.in. uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych oraz prac Komitetu Stałego Rady Ministrów. Wiele projektów ustaw zostało "zamrożonych" właśnie na ostatnim z wymienionych etapów. Taki los spotkał m.in. ustawę o przekształceniu użytkowania wieczystego w prawo własności.

wiadomości
KOMENTARZE
(87)
WYRÓŻNIONE
Polul
8 lat temu
PIS de facto odebrał ziemię rolnikom, a oni ich popierają! Kuriozum. Wkrótce okaże się, że nie ma chętnych sąsiadów na waszą ziemię. I co wtedy - oddacie więc ją za złotówkę jedynemu, który ma prawo (sic!) ją kupić albo przejdzie na skarb państwa? Ocknijcie się, zabezpieczeniem waszym i waszych wnuków jest tylko taka ziemia, którą możecie drogo sprzedać! I tylko takie prawo, które da Wam prawdziwe (pełne) prawo dysponowania własnością powinno Was interesować. Nic innego
CB
8 lat temu
I powiedzcie, że to wszystko nie przypomina komuny? Najpierw sami tę idiotyczną ustawę uchwalili, a teraz dzielnie i bohatersko próbują ją poprawić, co im się oczywiście nie udaje...
mmm
8 lat temu
to znaczy, że pisowcy i kk jeszcze nie skupili za grosze wystarczających ilości gruntów rolnych pod przyszłe inwestycje mieszkaniowe i przemysłowe. trzeba zagrać na czas i trochę jeszcze skupić.
...
Następna strona