Wielka zmiana w sklepach. "Proces potrwa jeszcze kilka tygodni"
W środę 1 października wszedł w życie w Polsce powszechny system kaucyjny. Zygmunt Ochał, członek zarządu Zwrotka S.A., jednego z operatorów systemu, tłumaczy money.pl, jakie wyzwania niesie ta zmiana i co jest warunkiem, by znacząco podnieść w Polsce poziom recyklingu opakowań.
Zwrotka jest jednym z siedmiu operatorów systemu kaucyjnego w Polsce. Zygmunt Ochał mówi money.pl, że o realnej, odczuwalnej na co dzień zmianie będziemy mogli mówić za kwartał.
Ustawodawca przewidział okres przejściowy, który daje producentom czas na dostosowanie się do nowych zasad. Przez trzy miesiące – do końca grudnia – na półkach będą jeszcze obecne zarówno produkty z oznaczeniami dotyczącymi systemu kaucyjnemu, jak i te bez oznaczeń. To moment na wyprzedanie zapasów i wprowadzenie nowych etykiet. Od stycznia 2026 r. wszyscy producenci będą już zobowiązani do wprowadzania na rynek wyłącznie napojów z oznaczeniem dotyczącym kaucji – wyjaśnia Zygmunt Ochał.
W dzień wejścia systemu kaucyjnego pytamy też o największe wyzwanie, przed jakim stoi dziś jego operator. Wniosek jest oczywisty. – Kampania edukacyjna to nie dodatek, ale absolutna konieczność. System kaucyjny wymaga od konsumentów zmiany codziennych nawyków – od rozpoznawania oznaczenia kaucji na etykiecie, po rezygnację ze zgniatania butelek – tłumaczy przedstawiciel Zwrotki.
– Jeśli chcemy, by system działał sprawnie, ludzie muszą nauczyć się nowych zasad i stosować je w praktyce. Dlatego edukacja to klucz do sukcesu. Takie działania edukacyjne prowadzimy już od dłuższego czasu – dodaje.
Dlaczego Niemcy nie chcą BLIKa? "Płatności wiążą się z geopolityką"
Zwrotka przeprowadziła testy, na podstawie których ocenia, że konsumenci w Polsce przystosują się do powszechnego systemu zwracania opakowań.
– Już w ramach programów pilotażowych widzieliśmy, że konsumenci są gotowi i chętni do korzystania z tego rozwiązania. Testy pokazały, że jeśli system jest dobrze przygotowany, a zasady jasno komunikowane, ludzie szybko adaptują nowe nawyki. Kluczowe jest jednak, by na rynku pojawiła się odpowiednia liczba butelek kaucyjnych – to proces, który potrwa jeszcze kilka tygodni. Jestem przekonany, że bardzo szybko osiągniemy wymagane poziomy: ponad 77 proc. selektywnej zbiórki w najbliższym czasie i 90 proc. w 2029 r. – podsumowuje Ochał.
System kaucyjny. Kluczowe zasady
Butelki ze znaczkiem systemu kaucyjnego, które w najbliższych tygodniach będą trafiały na półki sklepów, będzie można zwracać - przy kasach albo w specjalnych automatach.
Oznacza to też wzrost cen zakupów. Do ceny napojów w plastikowych butelkach o pojemności do 3 litrów oraz metalowych puszkach do 1 litra doliczana jest kaucja w wysokości 50 groszy. W przypadku szklanych butelek wielokrotnego użytku do 1,5 litra będzie to 1 zł, ale dopiero od 2026 roku.
System kaucyjny nie obejmuje wszystkich napojów. Poza nim są np. jednorazowe szklane butelki czy opakowania po mleku i produktach mlecznych. Sklepy prowadzące zbiórkę muszą być wyraźnie oznaczone, co zapowiedział rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska Marek Pogorzelski. Mapa punktów zbiórki będzie stale aktualizowana.
1 października Polska dołączyła do długiej listy krajów, w których już taki system funkcjonuje. Celem jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych i zwiększenie poziomu recyklingu. Od tego dnia duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych, powinny odbierać puste opakowania po napojach i oddawać klientom kaucję. System kaucyjny działa m.in. w Chorwacji, Estonii, Holandii, Islandii, na Litwie, w Niemczech i krajach skandynawskich.
Wciąż jest dużo do zrobienia
Z badania IBRiS przeprowadzonego na zlecenie Clear Communication Group, wynika, że ponad połowa Polaków (53 proc.) nie wie, jak ma działać nowy system. 47 proc. deklaruje, że ma wiedzę na ten temat, a co czwarty (25 proc.) słyszał o nim, ale nie zna szczegółów.
W grupie wiekowej 18-29 lat, gdzie poziom wiedzy jest najniższy, prawie połowa badanych nigdy nie słyszała o tym rozwiązaniu, a jego zasady rozumie tylko 28 proc. W przypadku respondentów w wieku 30-39 lat oraz powyżej 70. roku życia wiedzę na ten temat zadeklarowało odpowiednio: 57 proc. i 59 proc.
Mniejsze punkty będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań będzie w ich przypadku dobrowolne. W gminach, gdzie nie ma sklepów odbierających opakowania, samorządy będą miały obowiązek zorganizowania punktu selektywnej zbiórki butelek.
Działania edukacyjne
Działania edukacyjne ws. systemu prowadzi Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Wiceszefowa resortu klimatu i środowiska Anita Sowińska przyznała w środę podczas Forum Recyklingu w Warszawie, że wejście w życie systemu kaucyjnego to "wielka logistyczna zmiana i wielkie wyzwanie". - Myślę i szacuję, że ten system tak naprawdę (...) zacznie funkcjonować dopiero za kilka miesięcy, może pół roku, a może nawet troszkę dłużej. Na przykład na Litwie osiągnięcie efektu 90 proc. selektywnej zbiórki zajęło dwa lata - powiedziała Sowińska.
Resort przygotował bezpłatne materiały edukacyjne - mały podręcznik systemu kaucyjnego oraz plakaty, mające uświadamiać konsumentów na temat zmian. Więcej informacji jest na stronie rządu: https://www.gov.pl/web/klimat/systemkaucyjny-materialy
oprac. Bartłomiej Chudy, dziennikarz i wydawca money.pl