Wielkie długi i pożyczki. Tak Chiny umacniają wpływy na świecie
Chiny coraz mocniej zaznaczają swoją obecność zarówno w Ameryce Łacińskiej, jak i Afryce. Ekspansja Pekinu stanowi coraz poważniejsze zagrożenie dla wpływów USA, UE oraz regionalnych mocarstw. Chińskie inwestycje, handel i pożyczki systematycznie zwiększają zależność krajów rozwijających się od Państwa Środka.
Wiadomość o tym, że w tym roku 75 najbiedniejszych krajów będzie musiało spłacić Chińskiej Republice Ludowej 22 miliardy dolarów długu, wywołała niemałe emocje. To efekt pożyczek udzielonych w ramach inicjatywy Pasa i Szlaku, jak wynika z opublikowanego we wtorek raportu australijskiego think tanku Lowy Institute. I jest to wierzchołek góry lodowej tego, jak Chiny uzależniają od swoich pieniędzy biedniejsze państwa.
Chiny rozpychają się w Ameryce Łacińskiej
Chiny coraz bardziej zaznaczają swoją dominującą pozycję w światowej gospodarce. Już w 2023 roku osiągnęły udział w całkowitym handlu Ameryki Łacińskiej na poziomie 17 proc., przez co wyprzedziły już Unię Europejską (10,7 proc.). Stając się jednocześnie drugim partnerem handlowym regionu po USA (37,3 proc.). W Ameryce Południowej sytuacja zmieniła się jeszcze silniej - Chiny zajmują już pozycję lidera handlowego, co pokazuje skalę transformacji w stosunkach gospodarczych regionu.
Wymiana handlowa między Chinami a Ameryką Łacińską przeszła spektakularny wzrost - z 12 mld dolarów w 2000 roku do niemal 479 mld dolarów w 2023 roku. Prognozy wskazują, że do 2035 roku wartość ta może przekroczyć 700 mld dolarów, co prawdopodobnie pozwoli Chinom wyprzedzić Stany Zjednoczone jako głównego partnera handlowego całego regionu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poważne problemy Niemiec. "Czegoś takiego nie spotkałem od 35 lat"
Symbolem chińskiej ekspansji w Ameryce Łacińskiej stał się megaport Chancay w Peru, którego większościowym udziałowcem jest chińska państwowa firma żeglugowa Cosco. Inwestycja ta ma strategiczne znaczenie, gdyż przekieruje handel między Ameryką Łacińską a Azją z Atlantyku i Kanału Panamskiego bezpośrednio na Ocean Spokojny, wzmacniając chińską kontrolę nad szlakami handlowymi.
Afryka pod wpływem chińskich inwestycji
Równolegle Chiny systematycznie zwiększają swoją obecność w Afryce, gdzie stały się największym partnerem handlowym kontynentu i czwartym najważniejszym inwestorem zagranicznym. Wymiana handlowa między Chinami a Afryką wzrosła z zaledwie 10 mld dolarów w 2000 roku do 220 mld dolarów w 2014 roku, wyprzedzając w 2009 roku zarówno USA jak i Unię Europejską.
Chińskie instytucje finansowe udzieliły pożyczek na rozwój infrastruktury afrykańskiej o wartości szacowanej na 153 mld dolarów w latach 2000-2019. W samym 2017 roku chińscy wykonawcy pracowali w 54 krajach afrykańskich, podpisując nowe kontrakty o wartości 76,5 mld dolarów.
Kluczowym elementem chińskiej strategii w Afryce jest import surowców, szczególnie ropy naftowej. Import ropy z Afryki przez Chiny rozpoczął się w 1992 roku i wzrósł z 500 tysięcy ton do 708 milionów ton w 2010 roku. Obecnie Chiny sprowadzają co najmniej jedną trzecią konsumowanej ropy właśnie z Afryki, co pokazuje skalę zależności energetycznej.
Chiny osłabiają pozycję regionalnych liderów
Wzrost chińskich wpływów w Afryce osłabia tradycyjną pozycję Nigerii jako regionalnego lidera. Pomimo posiadania największej gospodarki kontynentu i populacji liczącej 140 milionów mieszkańców, Nigeria traci swoją dominującą rolę, gdyż inne kraje afrykańskie coraz częściej zwracają się o wsparcie do Chin.
Wewnętrzne problemy Nigerii - niepewność, korupcja, niestabilność ekonomiczna i niedostateczna infrastruktura - dodatkowo osłabiają jej zdolność do pełnienia roli "wielkiego brata" Afryki. W 2013 roku Nigeria musiała wycofać swoje wojska z misji ONZ w Mali i Sudanie, aby wzmocnić bezpieczeństwo wewnętrzne w obliczu zagrożenia ze strony terroryzmu.
Chiny znacząco zwiększyły również swoją obecność wojskową w Afryce, ustanawiając bazy w Dżibuti i Seszelach oraz zwiększając sprzedaż broni. Od 1992 roku Chiny uczestniczą w misjach pokojowych ONZ, przy czym Afryka stała się głównym kierunkiem dla chińskiego personelu wojskowego stacjonującego za granicą.
Strategiczne podejście Chin do surowców i polityki
W Ameryce Łacińskiej Chiny są głównym nabywcą surowców mineralnych, odpowiadając za 34 proc. eksportu minerałów z regionu w 2023 roku. Z 34 surowców krytycznych znajdujących się na liście UE, aż 25 jest wydobywanych w Ameryce Łacińskiej, co podkreśla strategiczne znaczenie regionu.
Od 2018 roku Chiny zainwestowały 11 mld dolarów w wydobycie litu w Ameryce Łacińskiej. W 2023 roku chińskie firmy zawarły znaczące kontrakty z Boliwią na budowę zakładów wydobycia litu za łączną kwotę 2,26 mld dolarów.
Prezydent Xi Jinping odwiedził Amerykę Łacińską sześć razy od 2013 roku - częściej niż prezydenci Obama, Trump i Biden razem wzięci. Chińska dyplomacja odniosła sukces w kwestii polityki "jednych Chin" - podczas gdy w 2017 roku 18 z 33 krajów regionu uznawało suwerenność Tajwanu, obecnie tylko siedem krajów utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Tajpej.
Podobnie w Afryce, wszystkie kraje z wyjątkiem trzech (Burkina Faso, Wyspy Świętego Tomasza i Książęca oraz Eswatini) uznają obecnie dyplomatycznie Chiny zamiast Tajwanu, co świadczy o politycznym sukcesie Pekinu na kontynencie.
Unia Europejska po latach zaniedbań próbuje odbudować swoją pozycję w Ameryce Łacińskiej. W 2023 roku po ośmiu latach przerwy odbył się szczyt UE-CELAC. UE w ramach programu Global Gateway planuje zmobilizować 45 mld euro na inwestycje infrastrukturalne w Ameryce Łacińskiej do 2027 roku, jednak kwota ta wciąż pozostaje w cieniu chińskich nakładów.
Analitycy przewidują, że napięta polityka administracji Trumpa wobec Ameryki Łacińskiej może dodatkowo wzmocnić pozycję Chin w regionie, podobnie jak miało to miejsce podczas pierwszej kadencji Trumpa w latach 2017-2021.
Eksperci zalecają krajom afrykańskim wzmocnienie zdolności instytucjonalnych w celu zapewnienia przejrzystości w stosunkach z Chinami oraz ścisłe monitorowanie chińskich interesów inwestycyjnych. Nigeria powinna zająć się wewnętrznymi wyzwaniami - poprawić bezpieczeństwo, walczyć z korupcją i zdywersyfikować gospodarkę, aby odzyskać swoją przywódczą pozycję w Afryce.