Chiny ostrzegają USA. Mówią o "igraniu z ogniem"
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych ostrzega Stany Zjednoczone przed eskalacją napięć wokół Tajwanu. To odpowiedź na oskarżenia amerykańskiego ministra obrony Pete'a Hegsetha o przygotowania Chin do inwazji na wyspę.
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych wydało oświadczenie, w którym przestrzega Stany Zjednoczone przed "igraniem z ogniem" w kwestii Tajwanu. Komunikat ten jest reakcją na słowa amerykańskiego ministra obrony Pete'a Hegsetha, który oskarżył Chiny o przygotowania do inwazji na Tajwan.
Chiny ostrzegają USA ws. Tajwanu
W oświadczeniu chińskiego MSZ, opublikowanym tuż przed północą czasu lokalnego, podkreślono, że Pekin złożył notę protestacyjną na ręce amerykańskich władz dyplomatycznych. Chińskie władze wyraziły sprzeciw wobec wykorzystywania kwestii tajwańskiej jako narzędzia negocjacyjnego przez USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poważne problemy Niemiec. "Czegoś takiego nie spotkałem od 35 lat"
Podczas konferencji Shangri-La Dialogue w Singapurze, Hegseth oskarżył Chiny o przygotowania do użycia siły wojskowej w regionie Azji-Pacyfiku. W jego wystąpieniu uczestniczył również prezydent Francji Emmanuel Macron, co podkreśla międzynarodowy charakter wydarzenia.
Chiny i sprawa Tajwanu
Chiny nie wysłały swojego przedstawiciela na konferencję Shangri-La Dialogue, największe forum o bezpieczeństwie i obronności w Azji. Pekin uważa, że kwestia Tajwanu jest wewnętrzną sprawą Chin, a inne kraje nie powinny się w nią mieszać.
Chińskie władze podkreślają, że Stany Zjednoczone nie powinny wykorzystywać Tajwanu jako narzędzia do ograniczania wpływów Chin. Pekin ostrzega, że takie działania mogą prowadzić do niebezpiecznej eskalacji napięć.
W obliczu rosnących napięć w regionie, sytuacja wokół Tajwanu pozostaje jednym z kluczowych punktów spornych w relacjach chińsko-amerykańskich. W kwietniu Chiny odbyły manewry wokół Tajwanu, ćwiczono m.in. zablokowanie wyspy.
W ostatnich dniach relacje Chin i USA stały się napięte również z powodu wojny handlowej. Donald Trump oskarżył Chiny o naruszenie warunków wstępnego porozumienia handlowego. Anulował też wizy dla chińskich studentów.