Wpisał w przelewie "rozliczenie-Kuba". Bank zablokował mu pieniądze
Banki coraz częściej blokują przelewy z powodu pozornie niewinnych słów wpisanych w tytule. Klienci skarżą się, że wystarczy wspomnieć o "Kubie" czy "komiksach", by system uznał transakcję za podejrzaną. To efekt działania algorytmów wykrywających pranie pieniędzy i obchodzenie sankcji.
Banki coraz częściej analizują nie tylko kwoty i dane odbiorców przelewów, ale również ich tytuły. To efekt zaostrzonych regulacji dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz przestrzegania międzynarodowych sankcji. Jak się okazuje, algorytmy stosowane przez instytucje finansowe potrafią zablokować przelew z powodu użycia pojedynczego słowa – nawet jeśli transakcja jest całkowicie legalna.
Jeden z nich został zatrzymany, ponieważ jego tytuł brzmiał: "rozliczenie za korty – Kuba". Algorytm uznał, że chodzi o transfer pieniędzy do Kuby – kraju objętego sankcjami międzynarodowymi. W rzeczywistości był to przelew za wspólne granie w tenisa - opisuje "Fakt".
W innym przypadku, opis przelewu zawierał słowo "komiksy". System podzielił to wyrażenie na fragmenty i zinterpretował "komi" jako odniesienie do rosyjskiej Republiki Komi – także uznawanej za ryzykowny obszar z punktu widzenia sankcji i prania pieniędzy. W efekcie przelew został wstrzymany, a klient musiał tłumaczyć się z jego celu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
30 milionów przychodu na handlu używanymi autami - Paweł Miszta w Biznes Klasie
Banki ostrzegają
Banki ostrzegają, że takie przypadki będą się powtarzać, a systemy weryfikujące transakcje będą coraz bardziej wyczulone. Zalecają, by unikać w tytułach przelewów słów, które mogą zostać zinterpretowane jako sygnał o możliwym łamaniu przepisów.
Chodzi m.in. o:
- nazwy krajów objętych sankcjami (np. Kuba, Iran, Korea Płn.),
- słowa kluczowe kojarzone z pomocą humanitarną lub transferami zagranicznymi (np. pomoc, darowizna, Syria),
- wyrażenia mogące sugerować próbę ukrycia pochodzenia pieniędzy.
Algorytmy stosowane przez banki są coraz bardziej rozbudowane i uczą się nowych wzorców podejrzanych zachowań.
Zablokowany przelew oznacza konieczność kontaktu z bankiem, przesłania dodatkowych dokumentów lub wyjaśnień. To opóźnia realizację transakcji i może prowadzić do frustracji klientów, zwłaszcza jeśli chodzi o większe kwoty lub pilne przelewy.
Eksperci radzą, by w tytułach przelewów unikać wszelkich skrótów, żartów czy dwuznacznych odniesień. Najlepiej wpisywać konkretny cel przelewu w neutralnym języku – np. "czynsz za lipiec" czy "faktura nr 123/07/2025".