W poszukiwaniu ropy i gazu w Polsce. Oto gdzie aktualnie wiercimy
Ogłoszenie przez kanadyjską spółkę odkrycia dużego złoża ropy naftowej na Bałtyku w okolicach Świnoujścia odbiło się szerokim echem w mediach i serwisach społecznościowych. Poszukiwania na złożu Wolin East nie są jednak jedynymi w Polsce. Do czerwca zakończono w sumie sześć odwiertów, a kolejnych pięć jest w trakcie wiercenia.
W poniedziałek kanadyjska spółka Central European Petroleum poinformowała o odkryciu bogatego złoża ropy naftowej i gazu na Bałtyku. Informacja ta rozgrzała krajowe media, bowiem odwiert WE-1 na północ od Świnoujścia ujawnił zasoby 22 mln ton wydobywalnych węglowodorów i 5 miliardów metrów sześciennych gazu o jakości handlowej. Jak informowała spółka, w obrębie Polskiej Wyłącznej Strefy Ekonomicznej na Bałtyku zlokalizowano tym samym "największe konwencjonalne złoże węglowodorów odkryte dotychczas w Polsce i jedno z największych konwencjonalnych złóż ropy naftowej odkryte w Europie w ostatniej dekadzie".
Zasobność złoża musi zostać jeszcze potwierdzona przez Komisję Zasobów Kopalin. To proces, który wymaga dodatkowych odwiertów, dokumentacji i analizy. Obecna ocena opiera się na analizie wykonanej przy okazji badania odwiertu zakończonego w lutym 2025 roku. - Wydaliśmy prawie 200 milionów złotych na badania sejsmiczne i odwierty. W ciągu najbliższych kilku tygodni poznamy koszty odwiertów produkcyjnych. To są duże kwoty - poinformował w poniedziałek prezes Central European Petroleum Rolf Skaar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
30 milionów przychodu na handlu używanymi autami - Paweł Miszta w Biznes Klasie
Prace przy odwiercie Wolin East-1 dla Central European Petroleum wykonywała firma Zenith Energy. Trwały 70 dni. To pierwszy odwiert w ramach koncesji Wolin, przyznanej CEP przez polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska w 2017 r. Wiercenie rozpoczęto jeszcze w listopadzie 2024 r.
Gdzie szukają ropy i gazu
Odwiert morski na złożu Wolin East nie jest jedynym, przeprowadzonym w tym roku w ramach poszukiwań w Polsce. Jak wynika z oficjalnych danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska, tylko w tym roku w naszym kraju wydano 44 koncesje na poszukiwania gazu ziemnego i ropy naftowej.
Do czerwca zakończono już w sumie sześć odwiertów. O jednym, EN-1, już napisaliśmy. Pięć kolejnych przeprowadził Orlen: dwa w Wielkopolsce (Siedlemin-1K oraz Przybysław-1K koło miejscowości Pyzdry) i trzy na Podkarpaciu (Korczowa-1K, Malawa-4K oraz Trzciana - 10).
Poza tym kolejnych pięć jest w trakcie wiercenia. Rozpoczęte w kwietniu odwierty Orlenu znajdują się w gminie Drezdenko w Lubuskiem, w Trzebiatowie w województwie zachodniopomorskim, a także w Przemyślu oraz Medyce na Podkarpaciu. Z kolei w gminie Suszec na Śląsku wierci spółka PGNiG TERMIKA Energetyka Przemysłowa S.A. z Jastrzębia-Zdroju.
Obecnie aktywnych koncesji na wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego jest dokładnie 182. Niemal wszystkie należą do Orlenu, jedynie dwie wciąż obowiązujące koncesje posiada gdańska spółka Baltic Gas.
Największe złoża w Polce
Dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego prof. Krzysztof Szamałek w poniedziałkowej rozmowie z PAP podkreślił, że PIG z zainteresowaniem śledzi działania firm, które prowadzą poszukiwania złóż węglowodorów w Polsce. Jak wyjaśnił, zanim odkryto ropę koło Świnoujścia, największym złożem tego surowca w Polsce było Barnówko–Mostno–Buszewo (BMB) w województwie lubuskim. Jego zasoby wydobywalne szacowane są na 5,1 mln ton.
Jeśli natomiast chodzi o gaz ziemny, największe udokumentowane złoża to: Brońsko (woj. wielkopolskie) o zasobach ok. 10,8 mld m sześc. oraz Przemyśl, gdzie do wydobycia jest 8,7 mld m sześc. wysokometanowego gazu.
We wrześniu ubiegłego roku Orlen również informował o odkryciu nowych złóż ropy naftowej pod Świebodzinem w województwie lubuskim. Jak wówczas ogłaszał, wykryte dzięki odwiertowi w miejscowości Grodziszcze złoże po pełnym zagospodarowaniu umożliwi produkcję ok. 16,5 tys. ton ropy naftowej rocznie.
Jak podawał wówczas Orlen, zasoby wydobywalne tego złoża wynosić miały ponad 100 tys. ton ropy, a w pobliżu odkryto kolejne struktury, które mogą zawierać dodatkowe ilości surowca.
Zasobność całego kompleksu jest szacowana na ponad 500 tys. ton ropy - podkreślono w komunikacie.
Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara podkreślał wówczas, że złoże Rzeczyca jest "jednym z największych odkryć ropy naftowej w Polsce w ostatnich kilkunastu latach".
Przemysław Ciszak, dziennikarz money.pl