Wszystkie tory poprowadzą do CPK. To największa inwestycja w historii polskich kolei

Budowa CPK ma w polskim rządzie najwyższy priorytet. Tyle tylko, że sam port, w oderwaniu od reszty kraju, nie mógłby funkcjonować. Stąd rozbudowa sieci kolejowej. – Tory budowane przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., jak i CPK pozwolą przewieźć dziesiątki milionów pasażerów i duże ilości towarów – ocenia Krzysztof Mamiński, prezes zarządu PKP S.A.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Nowe nitki kolejowe, a ma być ich w sumie 10, mają połączyć 120 miast z projektowanym Centralnym Portem Komunikacyjnym "Solidarność" w Baranowie, leżącym między Warszawą a Łodzią. Cel inwestycji? Pociągi błyskawicznie dowożące pasażerów do centrum z każdej części kraju.

Koszt budowy infrastruktury kolejowej szacuje się na 35–40 mld zł. Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to kolejne 35 mld zł. Miliardowe inwestycje mają zakończyć się w 2040 roku.

Czy dwie dekady wystarczą, by zmienić polski krajobraz komunikacyjny? I rząd, i spółka CPK, i PKP mówią – tak.

− Centralny Port Komunikacyjny będzie kolejnym skokiem cywilizacyjnym dla naszego kraju. Jestem przekonany, że to się uda – mówił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas II Kongresu Rozwoju Kolei zorganizowanego przez Grupę PKP w Warszawie.

Przez wiele lat sektor kolejowy był zaniedbany i niedoinwestowany. Ostatnie prace torowe w Polsce na dużą skalę miały miejsce w latach 80. Wybudowano wówczas linię Hutniczo-Siarkową, a wcześniej Centralną Magistralę Kolejową.

W latach 90. zlikwidowano z kolei 5 tys. km torów. Dziś mamy 19 tys. km linii. Przez ostatnie 30 lat powstało zaledwie 50 km nowych torowisk. Teraz – jak zapewnia rząd – ma to się zmienić.

Pociągi dotrą do zapomnianych przez kolej miast

Program kolejowy CPK zakłada powstanie 1,6 tys. km linii kolejowych, w tym 670 km linii dużych prędkości, którymi pojedziemy z szybkością powyżej 250 km/h, 750 km linii głównych, na których pociągi rozwiną szybkość 200–250 km/h oraz 190 km linii uzupełniających o prędkości 160 km/h.

Prezes spółki CPK Mikołaj Wild podkreślił, że dzięki realizacji programu koleje dotrą do miast, do których dziś nie da się dojechać pociągiem. A jest ich niemało, bo ponad 100. Wśród nich Jastrzębie-Zdrój, Tomaszów Lubelski, Busko-Zdrój, Dąbrowa Tarnowska czy Węgorzewo.

Zapewnił też, że dzięki tej inwestycji w zasięgu układu komunikacyjnego CPK znajdzie się 2/3 mieszkańców Polski i 2/3 polskich powiatów.

Nowe linie kolejowe pozwolą podróżnym również dotrzeć do celu zdecydowanie szybciej niż obecnie.

Pociąg z Warszawy do Gdańska dojedzie w czasie 2,5 h, do Koszalina w 3 h 40 min, Zamościa – 2 h 10 min (teraz 6 h 26 min), do Lublina w 1,5 h, do Kielc 1 h 10 min (teraz 3 h), do Poznania i Wrocławia w 2 h oraz Szczecina w 3 h 15 min (obecnie 6 h 30 min).

– To nie są opowieści z mchu i paproci – twierdził podczas kongresu pełnomocnik ds. CPK Marcin Horała. – Ogromna praca została wykonana i wchodzimy na ścieżkę administracyjną. To realny projekt, który już jest realizowany – zaznaczył.

Dwie dekady, trzy etapy

Program podzielony jest na trzy etapy. Jak wynika z informacji spółki CPK, etap określany jako "zero" ma być gotowy już w 2023 roku, a więc na cztery lata przed uzyskaniem zdolności operacyjnej Portu Solidarność. Nowa trasa o długości 140 km ma połączyć Warszawę, port i Łódź. Czas trwania podróży ze stolicy na lotnisko ma wynieść 15 minut, a z samej Łodzi 25 min.

Pierwszy etap ma objąć budowę 870 km tras, drugi – 570 km. Polska docelowo ma zostać pokryta siatką linii kolejowych tzw. "szprych" biegnących ze wszystkich kierunków w kraju. Nawet przygraniczne obszary Słowacji, Czech, Ukrainy, Białorusi czy Litwy mają być objęte dogodnym dojazdem.

Za dwie gigantyczne inwestycje – czyli budowę portu, a także nowych linii kolejowych odpowiedzialna jest spółka CPK.

Z kolei spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zajmie się modernizacją istniejących już szlaków kolejowych. Jak zauważył prezes PLK Ireneusz Merchel, w związku z budową lotniska powstanie od podstaw 1,6 tys. km linii kolejowych, a 3,5 tys. km zostanie poddane modernizacji. Duża część zostanie dostosowana do prędkości 250 km/h.

Prezes zarządu PKP S.A. Krzysztof Mamiński przyznał, że jest "wielkim orędownikiem" budowy CPK, która będzie impulsem do rozwoju ruchu kolejowego, zarówno pasażerskiego, jak i towarowego.

– Wróciliśmy do koncepcji kolei dużych prędkości do 250 km/h. Tory budowane zarówno przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., jak i CPK pozwolą przewieźć dziesiątki milionów pasażerów i duże ilości towarów – wskazał Mamiński podczas ubiegłorocznego Forum Wizja Rozwoju. Zaznaczył też, że zdecydowana większość "szprych" zaprojektowanych wokół "piasty", jaką będzie CPK, wychodzi poza granice kraju i może być włączona w międzynarodową sieć komunikacyjną.

"Szprychy" oplotą cały kraj

Skąd i dokąd będzie prowadzić wspomniana pajęczyna nowych linii?

Szprycha pierwsza dotrze do Włocławka, tam rozgałęzi się w kierunku Grudziądza, Gdańska i Słupska oraz w kierunku Torunia, Bydgoszczy i Kołobrzegu. W tym rejonie pojawi się 308 km nowych torów, a 588 km zostanie zmodernizowanych.

Druga szprycha – jedna z krótszych – obejmie odcinek Ciechanów, Działdowo i Olsztyn. Powstanie 33 km nowych linii, a 15 kolejnych kilometrów zostanie wyremontowanych.

Trzecia nitka pobiegnie aż do Giżycka, Trakiszek na granicy z Litwą oraz Kuźnicy na granicy z Białorusią. Wybudowanych zostanie 141 km nowych torów, a 318 km zostanie zmodernizowanych.

Czwarta linia – też należąca do krótszych – to odcinek Warszawa, Siedlce, Łuków, Biała Podlaska i Terespol przy granicy z Białorusią.

Piąta szprycha pobiegnie między Warszawą, Dęblinem, Lublinem, Chełmem, Zamościem, docelowo trafi do Tomaszowa Lubelskiego i Bełżca. Inwestycja w tym rejonie obejmie 89 km nowych tras i 107 km zmodernizowanych.

Szósta nitka dotrze do Grójca, Radomia, Ostrowca Świętokrzyskiego, Stalowej Woli, Rzeszowa, Sanoka i Krosna. W ramach tej trasy powstanie 256 km nowych torowisk, a 269 km zostanie wyremontowanych.

Siódma szprycha skieruje się do Opoczna, tam rozgałęzi się z jednej strony na Katowice, Kraków i Jastrzębie Zdrój, z drugiej na Kielce, Tarnów, Nowy Sącz. Inwestycje w tym regionie to 274 km nowych linii i modernizacja 367 km istniejących.

Ósma szprycha pobiegnie z Warszawy do Skierniewic, Częstochowy, Opola, Nysy i Kłodzka. Powstanie 8 km nowych linii i nastąpi modernizacja 86 km istniejących.

Dziewiąta, najbardziej rozległa linia swoim zasięgiem, obejmie aż trzy województwa. Dotrze do Łodzi i Sieradza. Tam rozejdzie się w trzech kierunkach – na Wrocław, Wałbrzych i Lubawkę, na Zieloną Górę i Gorzów Wielkopolski oraz na Poznań i Szczecin. Przy realizacji tej linii zbudowanych zostanie aż 486 km nowych torów, a 666 km już istniejących zostanie zmodernizowanych.

Ostatnia, dziesiąta szprycha to kierunek Kutno, Konin, Poznań i Słubice.

Nowe plany inwestycyjne mogłyby w przyszłości znacznie wywindować liczbę pasażerów, a także podnieść liczbę przewożonych tą drogą towarów.

Z roku na rok wzrasta w Polsce liczba podróżnych – z 280 mln w 2015 roku do 335 mln w 2019.

Agnieszka Pruszkowska-Jarosz

Artykuł powstał we współpracy z Grupą PKP S.A.

Wybrane dla Ciebie
Senat mówi "nie" kandydatce Karola Nawrockiego do Rady Fiskalnej
Senat mówi "nie" kandydatce Karola Nawrockiego do Rady Fiskalnej
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Miedź bije historyczne rekordy. KGHM na celowniku banków, a świat walczy o surowiec
Miedź bije historyczne rekordy. KGHM na celowniku banków, a świat walczy o surowiec
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin
Koniec ery taniej siły roboczej. Polskie centra usług zmieniają kurs na technologię
Koniec ery taniej siły roboczej. Polskie centra usług zmieniają kurs na technologię
Orban na Węgrzech chwali się "tarczą finansową" USA. Trump zaprzecza
Orban na Węgrzech chwali się "tarczą finansową" USA. Trump zaprzecza
Warszawa kupi 120 autobusów. Będą mogły przewozić rannych
Warszawa kupi 120 autobusów. Będą mogły przewozić rannych
Rząd kontratakuje. Kryptoaktywa wrócą do Sejmu. Jest decyzja
Rząd kontratakuje. Kryptoaktywa wrócą do Sejmu. Jest decyzja
Henryk Kania wróci do Polski? Jest nowa decyzja sądu
Henryk Kania wróci do Polski? Jest nowa decyzja sądu