Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Wszystko już jasne. Oto kraj, który emituje najwięcej gazów cieplarnianych

96
Podziel się:

Think tank Ember policzył, jaki kraj emituje najwięcej gazów cieplarnianych pochodzących ze spalania węgla w przeliczeniu na mieszkańca, zawstydzając nawet Chiny. Na szczycie niechlubnego rankingu znalazła się Australia.

Wszystko już jasne. Oto kraj, który emituje najwięcej gazów cieplarnianych
Emisja gazów cieplarnianych pochodzących ze spalania węgla (©nito - stock.adobe.com)

Najbogatsze kraje świata pozostają wśród największych emitentów dwutlenku węgla, powstałego przy produkcji energii – wynika z analizy brytyjskiej organizacji non-profit ds. klimatu i energii Ember, która w swoich badaniach uwzględniła liczby ludności porównywanych państw.

Australia największym emitentem gazów cieplarnianych

Australia znalazła się na szczycie niechlubnego zestawienia, z rocznymi emisjami per capita pięciokrotnie wyższymi niż średnia światowa i o 40 proc. wyższymi niż jakikolwiek inny główny użytkownik energii pochodzącej ze spalania węgla. 60 proc. energii wytwarzanej na antypodach ma pochodzenie węglowe.

Zobacz także: Kryzys klimatyczny. Czas odejść od węgla, górników trzeba przekwalifikować. Tanio nie będzie, ale się opłaca
Badanie objęło okres od podpisania porozumienia paryskiego z 2015 roku do chwili obecnej i pokazało, że Australia rocznie emituje 5,34 ton CO2 na osobę, wyprzedzając Koreę Południową (3,81 t), RPA (3,19 t), Stany Zjednoczone (3,08 t) i Chiny - największego globalnego emitenta (2,71 t).

Eksperci z Ember, powołując się na stanowisko Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE), podkreślają konieczność zaprzestania wytwarzania energii z węgla przez kraje OECD do 2030 roku, jeśli najbardziej rozwinięte gospodarczo państwa świata miałyby odegrać rolę w próbie utrzymania globalnego ocieplenia klimatu na poziomie 1,5 st. C powyżej wskazań sprzed epoki przemysłowej – co stanowi cel porozumienia paryskiego. Australijski rząd Scotta Morisona odrzucił zobowiązanie odejścia od węgla w ciągu najbliższych niepełna 9 lat.

Minister ds. redukcji emisji w rządzie Australii, Angus Taylor przed tygodniem opuścił obrady szczytu COP26, a w czwartkowym oświadczeniu poinformował, że "Australia jest "aktywnym i konstruktywnym uczestnikiem negocjacji w celu zapewnienia pozytywnego wyniku" rozmów na temat odejścia od pozyskiwania energii węglowej do 2030 roku.

"Australia, zamożny kraj, wciąż jest w trybie paliw kopalnych, a nie w trybie kryzysowym" – tak Mary Robinson była premier Irlandii i przewodnicząca organizacji The Elders skomentowała w Sky News postawę władz w Canberze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ekologia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(96)
Kola
2 lata temu
Polska jak ogłosił oszust podatkowy nie emituje gazów cieplarnianych.
longlong
2 lata temu
dziwnym trafem to się pokrywa z nakładaniem restrykcji dla przemieszczania się, wróże że tam zaczną likwidować samochody w imie ekologii i dla naszego dobra oczywiście, potem europa
Remak
2 lata temu
Czy nasze mądrale z rządu nie mogą być tak konstruktywni i zaangażowani jak Australijczycy i dalej palić węglem aż do momentu jak osiągniemy wysoki poziom technologiczny i finansowy?!
Wwrt
2 lata temu
Ekologu usuń sobie jedno płuco, więcej tlenu będzie dla innych.
to oczywiste
2 lata temu
Nadmiar ludzi. W Azji i Afryce mnożą się na potęgę. O tym boją się mówić, a to źródło zanieczyszczenia środowiska.
...
Następna strona