Wybory parlamentarne 2019. Partie dostaną ponad 280 mln zł z subwencji

Dobry wynik w wyborach parlamentarnych przekłada się na sowitą wypłatę z kasy państwa dla politycznych ugrupowań. Pieniądze mogą być przeznaczane tylko na zadania statutowe, a będzie to łącznie blisko 70,5 mln zł rocznie. Sprawdzamy, co można by sfinansować, gdyby subwencji dla partii nie było w ogóle.

Wybory parlamentarne 2019. Partie dostaną ponad 280 mln zł z subwencji
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tomasz Gzell
Paweł Orlikowski
35

Każde ugrupowanie może liczyć na zastrzyk gotówki z budżetu państwa. To premia za zaufanie wyborców i jedno z głównych źródeł finansowania partii politycznych. Państwowa Komisja Wyborcza - po przeliczeniu wszystkich głosów z wyborów parlamentarnych - poinformowała, że wysokość subwencji przysługująca partiom politycznym w nowej kadencji (do roku 2023) sięgnie łącznie kwoty blisko 70 mln 415 tys. zł rocznie. To oznacza, że wszystkie ugrupowania w ciągu 4-letniej kadencji Sejmu dostaną w sumie 281 mln 660 tys. zł na realizację zadań statutowych (podzielone proporcjonalne w oparciu o uzyskane głosy).

Więcej o tym, jak PKW wylicza partyjne subwencje, czytaj tu:
Ile komitety zarobią na naszych głosach?

Konsekwentnie przeciw finansowaniu partii z subwencji opowiadają się przedstawiciele Kukiz'15. Jednak w tegorocznych wyborach startowali z listy PSL, a Paweł Kukiz zapowiada, że on i jego ludzie stworzą z PSL-em jeden klub. To uniemożliwi rezygnację z subwencji (po wyborach w 2015 r. Kukiz'15 zrezygnowało z pobierania pieniędzy).

W rozmowie z money.pl Stanisław Tyszka podkreśla, że Kukiz'15 nadal jest za zniesieniem subwencji. - Nie rozmawialiśmy jeszcze o szczegółach – mówi krótko odnośnie tego, czy posłowie z Kukiz'15 będą chcieli gwarancji od Władysława Kosiniaka-Kamysza i PSL-u, by część pieniędzy szła na zadania statutowe związane z propozycjami Kukiz'15. Część pieniędzy mogłaby zostać przeznaczona np. na działania związane z promocją Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, o które walczy Paweł Kukiz.

Wysokość rocznej subwencji dla danej partii politycznej ustalana jest w oparciu o procent uzyskanych głosów poparcia, a później przeliczana na każdy jeden głos. Dla partii, które uzyskały od 3 do 5 proc. poparcia, liczy się 5,77 zł za każdy głos. Ugrupowania, które otrzymały powyżej 5, ale poniżej 10 proc. dostaną 4,61 zł za każdego wyborcę. Te, na których zagłosowało powyżej 10 a poniżej 20 proc. wyborców, dostają 4,04 zł za głos. Partie z poparciem powyżej 20 proc. a poniżej 30 proc. dostają 2,31 zł "na wyborcę", a ugrupowania z poparciem wyższym niż 30 proc. dostają 0,87 zł za każdy uzyskany głos.

Obejrzyj: Kaczyński komentuje wyniki wyborów do Senatu

Dla przykładu posłużmy się wyżej wymienionym Stanisławem Tyszką, który startował do Sejmu z list PSL i zdobył mandat uzyskując 17086 głosów poparcia. Cały PSL zdobył 8,55 proc. wszystkich głosów. Zgodnie z tym, co podaje Państwowa Komisja Wyborcza, PSL może liczyć na 4,61 zł za każdy głos. Tak więc tylko Stanisław Tyszka "zarobił" dla PSL-u 78 tys. 766 zł z subwencji na każdy rok kadencji (ponad 315 tys. zł na całą kadencję).

A co, gdyby pieniądze z subwencji przeznaczyć na inne cele, a pozyskiwanie pieniędzy na finansowanie partii pozostawić na głowach partyjnych liderów? Za 70 mln 415 tys. zł rocznie można całkiem sprawnie odciążyć budżet państwa.

Obraz
© WP.PL

Mieszkanie+

Skoro łączna subwencja dla wszystkich partii na najbliższą kadencję (do roku 2023) to w zaokrągleniu 70 mln 415 tys. zł rocznie i 281 mln 660 tys. zł na całą kadencję, gdyby z niej zrezygnować, można by za to wybudować pokaźną liczbę mieszkań w ramach programu "Mieszkanie+". W oparciu o dane GUS i prognozy rynkowe – w 2020 r. średni koszt budowy 1 mkw. mieszkania będzie sięgał 4500 zł. Odejmując od tego marżę deweloperską w kwocie 1500 zł, zakładamy, że koszt po stronie państwa to 3000 zł za wybudowanie 1 mkw. mieszkania w programie "Mieszkanie+".

Do wyliczeń przyjmujemy, że jedno mieszkanie będzie miało 60 mkw. Czyli budowa jednego takiego mieszkania to koszt 180 tys. zł. I tak za 70 mln 415 tys. zł można wybudować 391 takich mieszkań, a w ciągu całej kadencji Sejmu mogłoby ich powstać aż 1565. Dla lepszego zobrazowania przypomnijmy, że do teraz w ramach programu "Mieszkanie+" wybudowano 867 mieszkań o różnym metrażu.

500+

Za 70 mln 415 tys. zł można jednorazowo wypłacić 500+ dla 140 tys. 830 osób (mniej więcej tyle, co liczba ludności Rudy Śląskiej, Rybnika czy Zielonej Góry). W całej kadencji wypłacono by 563 tys. 320 jednorazowych świadczeń 500+.

Samolot dla VIP-ów

Obecnie rządzący politycy wzięli się za uporządkowanie kwestii braku samolotów dla VIP-ów, czyli maszyn, które służą do przewożenia najważniejszych osób w Polsce. Z budżetu państwa, w ramach kontraktu MON na dwa samoloty Gulfstream G550 (wraz z pakietem logistycznym, dokumentacją i szkoleniem), poszło 538 mln zł.

To oznacza, że koszt jednego samolotu Gulfstream G550 z pakietami do obsługi to 269 mln zł, a państwo na subwencje dla partii politycznych w najbliższej kadencji przeznaczy 281,66 mln zł. Czyli jedna maszyna mogłaby być sfinansowana z 4-letniej subwencji wypłacanej partiom politycznym na działania statutowe.

Pieniądze dla partii

Uspokajamy, finansowanie partii z subwencji nie oznacza, że te mogą szastać pieniędzmi na prawo i lewo. Każda złotówka musi zostać rozliczona zgodnie z prawem oraz z udowodnieniem rzeczywistej realizacji zadań statutowych. Jednak w okresie wyborczym każde ugrupowanie praktycznie całą kwotę z subwencji przeznacza na kampanię wyborczą. A to oznacza, że z pieniędzy podatników walczą o głosy wyborców. W latach 2019-2023 pieniądze z subwencji transferowane na kampanie wyborcze będą w 2020 r. (wybory prezydenckie), w 2022 r. (wybory samorządowe) oraz w 2023 r. (kolejne wybory do Sejmu i Senatu).

Subwencja przysługuje wszystkim ugrupowaniom, które w wyborach uzyskały co najmniej 3 proc. głosów oraz 6 proc. w przypadku koalicji. Zdarzają się więc takie partie, które nie trafiają do Sejmu (próg wyborczy to odpowiednio 5 proc. i 8 proc.), ale dostają subwencję, po to, by nie przestały istnieć. Jednak w ostatnich wyborach taka sytuacja nie miała miejsca, wszystkie ugrupowania, którym należą się pieniądze z subwencji, dostały się do Sejmu. Subwencja roczna wypłacana jest w czterech transzach, raz na kwartał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Problemy fabryki materaców. "Jawne łamanie polskiego prawa pracy"
Problemy fabryki materaców. "Jawne łamanie polskiego prawa pracy"
Koniec z e-papierosami dla nieletnich. Posłowie podjęli decyzję
Koniec z e-papierosami dla nieletnich. Posłowie podjęli decyzję
O co chodzi w sporze rodziny Solorz? Kalendarium
O co chodzi w sporze rodziny Solorz? Kalendarium
Spór o imperium Solorza. Miliarder zabiera głos ws. wyroku sądu
Spór o imperium Solorza. Miliarder zabiera głos ws. wyroku sądu
Większe kary dla posłów. Sejm zmienił regulamin
Większe kary dla posłów. Sejm zmienił regulamin
Świadczenie lokalowe i premie powodziowe. Prezydent podpisał specustawę
Świadczenie lokalowe i premie powodziowe. Prezydent podpisał specustawę
Sąd zadecydował. Przełom w sporze Solorza z dziećmi
Sąd zadecydował. Przełom w sporze Solorza z dziećmi
Jawne ceny mieszkań od deweloperów. Posłowie zadecydowali
Jawne ceny mieszkań od deweloperów. Posłowie zadecydowali
Miłe zaskoczenie na stacjach paliw. Mimo drożejącej ropy
Miłe zaskoczenie na stacjach paliw. Mimo drożejącej ropy
Blisko dwukrotny spadek luki VAT. Minister finansów przytoczył dane
Blisko dwukrotny spadek luki VAT. Minister finansów przytoczył dane
NBP nie zwalnia w zakupach złota. Nawet przy rekordowych cenach kruszcu
NBP nie zwalnia w zakupach złota. Nawet przy rekordowych cenach kruszcu
Jawność wynagrodzeń i zasiłek pogrzebowy. Sejm uchwalił ważne ustawy
Jawność wynagrodzeń i zasiłek pogrzebowy. Sejm uchwalił ważne ustawy