"Wzór do naśladowania". Szwajcarzy piszą, jak Niemcy widzą Polskę
Polskę cechuje wzrost gospodarczy, odwaga i cyfryzacja – wszystko, czego brakuje Niemcom - pisze w sobotę szwajcarski dziennik "Neue Zuercher Zeitung". Niemiecka gospodarka widzi w Polsce wzór do naśladowania, ale cierpi na tym poczucie własnej wartości Niemców – dodaje gazeta.
"Czas wyniosłości minął. Przez lata Niemcy spoglądały na swojego sąsiada, Polskę - zarówno jeśli chodzi o politykę, jak i gospodarkę - z lekką dozą zarozumiałości. Po jednej stronie europejska lokomotywa wzrostu, po drugiej postkomunistyczny biedak. Na tym przeciwieństwie długo po upadku bloku wschodniego opierała się niemiecka samoświadomość" – ocenia największy szwajcarski dziennik opiniotwórczy.
Fakt, że Polska zaczęła "odkrywać się na nowo", przez długi czas umykał uwadze Niemców. Obecnie niemiecka lokomotywa wzrostu zacięła się, a dawny "biedak" dogania konkurentów - podkreśla "NZZ", dodając, że coraz więcej Polaków odwraca się plecami do Niemiec i wraca do kraju.
Tak nas widzą na świecie. "Nie walczycie o stołki"
Polacy w kontaktach z Niemcami występują z coraz większą pewnością siebie. Na płaszczyźnie politycznej prowadzi to niekiedy do napięć, jak choćby w przypadku roszczeń reparacyjnych, ale w gospodarce relacje są pragmatyczne – przytacza "NZZ" opinię przedstawiciela Izby Przemysłowo-Handlowej w Dreźnie.
Autor komentarza przypomniał, że stopa wzrostu gospodarczego w Polsce od dwóch lat przekracza średnią UE, a w tym roku ma wynieść 3,3 proc. Nawiązując do niedawnego forum gospodarczego w Berlinie, "NZZ" pisze, że po stronie niemieckiej widać było pokorę. - Potrzebujemy więcej Warszawy w Berlinie – mówił wiceszef Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej Philipp Hausmann.
Z kolei niemiecka ministra gospodarki Katherina Reiche oceniła, że Polacy ucieleśniają cechy, których Niemcom brakuje. Realizacja projektów powstających od podstaw jest w Polsce znacznie mniej skomplikowana niż w Niemczech. - Kto współpracuje z urzędami, ten robi szybkie postępy – powiedział Daniel Kiefer z firmy Thost Projektmanagement.
Szwajcarzy chwalą mObywatela
"NZZ" oceniła pozytywnie polską aplikację mObywatel, która skraca procesy administracyjne. Korzystają z niej także przedsiębiorcy, którzy mogą zawierać umowy online. Z aplikacji korzysta ponad 10 mln obywateli, co stawia Polskę w czołówce Europy.
Jak pisze dziennik, ceną dynamicznego rozwoju jest zaostrzająca się konkurencja o fachowców oraz wzrost płac. W 2009 r. płace w Polsce stanowiły 9 proc. przeciętnej płacy niemieckiej, dziś wynoszą 39 proc.
Pomimo awansu Polski różnice między nią a Niemcami pozostają znaczące. PKB na głowę mieszkańca w Polsce wynosi około 45 proc. PKB Niemiec, a po uwzględnieniu siły nabywczej - 70 proc. Niemcy dysponują ponadto ogromną wiedzą inżynierską i kapitałem. Ożywienie niemieckiej gospodarki jest w interesie Polski ze względu na ścisłe powiązania między obu krajami - podkreśla "NZZ".