Zamieszanie z drugim mieszkaniem Nawrockiego. Jego sztab oskarża służby. ABW zaprzecza
Sztab Karola Nawrockiego oskarża służby o ingerencję w kampanię prezydencką. Szef ABW, płk Rafał Syrysko, stanowczo zaprzecza tym zarzutom, podkreślając, że agencja nie angażuje się w kampanię po stronie żadnego z kandydatów. Sprawa dotyczy mieszkań Nawrockiego.
Sztab Karola Nawrockiego oraz politycy PiS oskarżają służby specjalne o zaangażowanie w kampanię prezydencką. Zamieszanie wynika z tego, że Nawrocki oficjalnie przyznał w kampanii, że ma tylko jedno mieszkanie. Jasno wypowiedział się też przeciw wprowadzeniu podatku katastralnego.
Zamieszanie z mieszkaniem Nawrockiego
Okazało się, że w 2017 roku Nawrocki z żoną - mający już mieszkanie - kupili od Jerzego Ż. kawalerkę o wielkości 28,5 mkw. Wirtualna Polska sprawdziła, że Nawroccy mogli za nią zapłacić ok. 130 tys. zł. W zamian mieli opiekować się seniorem. Z wpisów pana Jerzego, do których dotarła WP, wynika, że przez lata pozostawał osamotniony i zaniedbany. Od ubiegłego roku starszy pan jest już w Domu Pomocy Społecznej. Sprawę nagłośnił serwis Onet.
Rzeczniczka sztabu Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, twierdzi, że sprawa mieszkań kandydata popieranego przez PiS jest wykorzystywana do ataków politycznych. Według niej, informacje z ankiety bezpieczeństwa osobowego Nawrockiego są nadinterpretowane i przedstawiane w negatywnym świetle. Wierzbicki zaznacza, że ankieta nigdy nie budziła wątpliwości, a obecne działania to element brudnej kampanii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje satelity i systemy kwantowe - wprowadza Polskę do kosmicznej elity - Grzegorz `Brona
"Karol Nawrocki nigdy w nim nie mieszkał"
"Warto podkreślić, że w mieszkaniu tym Karol Nawrocki nigdy nie mieszkał, nigdy go nie wynajmował, ani nie czerpał z niego jakiejkolwiek korzyści majtkowej. Opłaty za mieszkanie uiszcza do dziś. Pan Jerzy wciąż jest dysponentem mieszkania" - czytamy w oświadczeniu rzeczniczki Nawrockiego.
ABW odpowiada na zarzuty sztabu Nawrockiego
"Oświadczam że – wbrew powielanym insynuacjom – ABW na żadnym etapie i w żadnej formie nie angażowała się i nie angażuje w przebieg kampanii wyborczej po stronie bądź przeciw któremukolwiek z kandydatów. Informacje te narażają na szwank dobre imię służby oraz funkcjonariuszy Agencji, w związku z czym planuję podjęcie stosownych kroków prawnych" - przekazał szef ABW płk Rafał Syrysko.
Do sprawy odniósł się po pytaniu dziennikarzy sam Karol Nawrocki. - Do polskich instytucji, które pomagają Rafałowi Trzaskowskiemu, dołączyła ABW. Ja sobie z tym poradzę, nie brakuje mi wiary w zwycięstwo. To nie niszczy mnie, jako kandydata na prezydenta, bo ja to przetrwam i te wybory wygram - to niszczy instytucje państwa polskiego - mówił w poniedziałek Karol Nawrocki.
"Kontakt z Panem Jerzym urwał się w grudniu 2024 roku. Wówczas, jak co roku, Karol Nawrocki poszedł odwiedzić Pana Jerzego w okresie świąt Bożego Narodzenia. Mężczyzna nie otworzył drzwi i nie ma z nim od tej pory kontaktu. Karol Nawrocki próbował odnaleźć go poprzez sąsiadów i znajomych, jednak bezskutecznie. Karol Nawrocki zawsze wykazywał prawo do własności tego mieszkania w oświadczeniach majątkowych" - podsumowała rzeczniczka kandydata na prezydenta.