Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Złoto się nie zatrzymuje. Kolejna granica przekroczona

5
Podziel się:

Ceny złota i futures opartych na metalu osiągnęły rekordowy szczyt powyżej kluczowego poziomu 3000 USD, po raz drugi w ciągu tygodnia, ponieważ inwestorzy szukają potencjalnej ochrony przed obawami gospodarczymi podsycanymi polityką taryfową prezydenta USA Donalda Trumpa.

Złoto się nie zatrzymuje. Kolejna granica przekroczona
Złoto drożeje (Pexels, Pixabay)

Złoto przekroczyło próg 3000 dolarów za uncję po raz pierwszy w piątek. Metal ten rośnie z powodu słabszego dolara i ciągłych niepewności związanych z polityką handlową USA. Indeks dolara amerykańskiego utrzymuje się blisko czteromiesięcznego minimum.

Złoto drożeje na potęgę

Historycznie uważane za zabezpieczenie przed niestabilnością geopolityczną, złoto wzrosło o ponad 14 proc. od początku roku. Od czasu objęcia urzędu przez Trumpa w styczniu, złoto osiągnęło rekordowy poziom 14 razy.

Jesteśmy w tzw. trendzie price-discovery, gdzie trudno wskazywać potencjalne opory i poziomy cenowe, a same reakcje metalu zależeć będą najpewniej od wydarzeń geopolitycznych i handlowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złoty środek. Dlaczego inwestowanie w metale szlachetne zyskuje na znaczeniu?

Złoto z Europy masowo płynie do USA

Rosnący kurs najcenniejszego z kruszców ma swoje konsekwencje. Od grudnia do Stanów Zjednoczonych napłynęło złoto o wartości przekraczającej 61 miliardów dolarów. Przyczyną jest obawa inwestorów przed potencjalnymi cłami, które mógłby wprowadzić Donald Trump. Mimo że Trump nigdy nie wspomniał konkretnie o cłach na złoto, samo ryzyko ich wprowadzenia wywołało masowy przepływ kruszcu, powodując niedobór w Londynie i zmuszając szwajcarskie rafinerie do pracy przez całą dobę.

Proces transportu złota do USA jest skomplikowany logistycznie. Rozpoczyna się w skarbcach Banku Anglii, skąd sztabki są przewożone opancerzonymi ciężarówkami na lotnisko Heathrow, a następnie transportowane do Zurychu. Tam złoto jest przetapiane i odlewane na nowo, zanim trafi do USA. Ze względów ubezpieczeniowych jednorazowo przewozi się tylko 5 ton złota, a koszt całej operacji wynosi około 3-5 dolarów za uncję.

Obecnie, gdy obawy przed cłami maleją, przepływ złota do Nowego Jorku zaczyna spadać. Eksperci przewidują, że jeśli metale szlachetne zostaną pominięte w protekcjonistycznej polityce Trumpa, trend może się odwrócić. Inwestorzy prawdopodobnie ponownie zwrócą uwagę na niższe koszty przechowywania złota w Londynie, co spowoduje odwrócenie kierunku transportu kruszcu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Golden
miesiąc temu
Pod gruszką w ogrodzie mam 5 ton złota a gruszek mam 10 :)
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Kozłowski
miesiąc temu
Złoto zawsze warte jest tyle samo . To raczej efekt ciągłego psucia pieniądza przez rządzących.
W złotówkach
miesiąc temu
są spadki na złocie. To raczej dolar nurkuje.
Łatwa kasa
miesiąc temu
Zastanawiam sie czy przypadkiem nie kupic. Obstawiam, ze przy obecnej niepewnosci i ryzyku wojen, wartosc wzrosnie co najmniej dwukrotnie.