Złoto w historycznym rajdzie. "Najlepszy tydzień od pięciu lat"
Złoto bije kolejne rekordy – jego cena przekroczyła 4,3 tys. dol. za uncję, a kruszec jest na dobrej drodze do "najlepszego tygodnia od 2020 r." Wzrosty napędzają napięcia handlowe USA–Chiny, słabość amerykańskich banków regionalnych i oczekiwania na obniżki stóp procentowych przez Fed - podaje "Reuters".
Złoto kontynuuje historyczny rajd, osiągając w piątek nowe maksima. Cena spot wzrosła o 0,3 proc. do 4 336,18 dol. za uncję, a w trakcie sesji kruszec osiągnął rekordowy poziom 4 378,69 dol. Kontrakty terminowe na złoto z dostawą w grudniu zdrożały o 1 proc., do 4 348,70 dol. Za cały tydzień złoto zyskało około 8 proc., co byłoby najlepszym wynikiem od marca 2020 r.
W ostatnich dniach złoto notowało rekordy niemal w każdej sesji, napędzane kombinacją niepewności geopolitycznej, problemów sektora bankowego i oczekiwań na dalsze luzowanie polityki pieniężnej w USA.
4,5 tys. dol. może stać się celem szybciej, niż oczekiwano, ale wiele zależy od tego, jak długo utrzymają się obawy o handel między USA a Chinami oraz ryzyko częściowego zamknięcia rządu – ocenił Tim Waterer, główny analityk rynku KCM Trade.
W ostatnich dniach Pekin oskarżył Waszyngton o "wywoływanie paniki" w związku z kontrolą eksportu metali ziem rzadkich, odmawiając jednocześnie cofnięcia restrykcji. Dodatkowo niepokój na rynkach zwiększyły komentarze gubernatora Rezerwy Federalnej Christophera Wallera, który poparł kolejną obniżkę stóp procentowych ze względu na słabnący rynek pracy.
Jak negocjuje się z Lidlem i Biedronką? "To jest Dziki Zachód"
Inwestorzy spodziewają się cięcia o 25 punktów bazowych podczas posiedzenia Fed zaplanowanego na 29–30 października, a następnego w grudniu.
Pozostałe kruszce lekko w dół
Na Wall Street nastroje były znacznie gorsze – czwartkowa sesja zakończyła się spadkami, po tym jak sygnały słabości banków regionalnych w USA nasiliły obawy o kondycję sektora finansowego. – Zaostrzenie obaw o kredyty w amerykańskich bankach regionalnych dało inwestorom jeszcze jeden powód do kupowania złota – komentował Waterer.
Kruszec, który nie przynosi dochodu, zyskuje szczególnie w środowisku niskich stóp procentowych - zauważa "Reuters". Od początku roku jego cena wzrosła już o ponad 65 proc., wspierana przez geopolityczne napięcia, zakłady na agresywne obniżki stóp, zakupy banków centralnych oraz napływ kapitału do funduszy ETF opartych na złocie.
Na rynku srebra notowania również utrzymały się blisko rekordów. Srebro spot spadło w piątek o 0,7 proc. do 53,86 dol. za uncję, po wcześniejszym osiągnięciu historycznego maksimum na poziomie 54,35 dol. Metal pozostaje jednak na dobrej drodze do tygodniowego wzrostu, podążając za trendem na rynku złota.
Pozostałe metale szlachetne również odnotowały spadki. Platyna potaniała o 0,7 proc., do 1 701 dol., a pallad o 0,4 proc., do 1 607,93 dol. Pomimo piątkowych korekt oba metale zmierzały do zakończenia tygodnia na plusie.
Źródło: Reuters